Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *contradanza*

Chciałybyście, żeby mąż odbierał Wam poród, gdyby był ginekologiem?

Polecane posty

Gość *contradanza*

Moja znajoma jest w ciąży i ostatnio rozmawiałam z nią na temat porodu itd. Powiedziała, że poród będzie odbierał jej mąż. Niby fajnie, napewno będzie czuła się bezpiecznie, ale ja bym się na to nigdy nie zgodziła i nie zmieniłabym zdania nawet gdyby mój facet też był ginem. A jakie Wy macie zdanie na ten temat? Ja napewno byłabym skrępowana mimo tego, że byłby mężem i zarazem ginem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *contradanza*
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
a czym skrępowana? mąż przed porodem nie widział by cię nago? seks pod kołdrą? a bym chciała mieć taką opiekę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się zgodziła. jestesmy
tak blisko ze sobą,że nie widzę problemu,żeby odbierał poród własnego dziecka. czego miałabym sie krępować? cip.ki? ogladał ją miliony razy przecież:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zeza aaa
Ja bym chciała, ale niestety mój nie jest ginem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się zgodziła. jestesmy
o,widzę,ze koleżanka powyżej ma takie samo zdanie. Pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się zgodziła. jestesmy
to było do YUKKI z 22.16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgfds
Ja bym nie chciała. Tak samo jak nie powinno operować się osób bliskich, tak nie powinno się odbierać porodu kogoś z rodziny, a już na pewno nie żony. Przecież ten ginekolog na pewno ma jakiegoś zaufanego kolegę, któremu może powierzyć żonę, a i tak na pewno będzie obecny przy porodzie. To, co widzimy u pacjentów i nie robi na nas większego wrażenia, może wyglądać zupełnie inaczej, jeśli chodzi o kogoś bliskiego. Ja na pewno bym się nie zgodziła na cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaa..
To co powiesz na moja sytuację?Ginekolog,który odbierał mój poród (cc) został 2 lata później moim mężem.Dziecko jest mojego ex meża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, bo nie powinno się
własnej rodziny czy osób z którymi jesteśmy związani psychicznie leczyć itd lekarz niezwiązany obiektywnie w razie komplikacji itd może nie tylko ocenić wszystko ale działać, a jak ktoś bliski jest w potrzebie czasem doświadczenie i nerwy ze stali nie działają i co wtedy? co innego wypisanie recepty, co innego poważniejsze akcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się zgodziła. jestesmy
"""a jaaaa.. To co powiesz na moja sytuację?Ginekolog,który odbierał mój poród (cc) został 2 lata później moim mężem.Dziecko jest mojego ex meża. """ super,gratuluję;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdadada
do "nie, bo nie powinno się" - za duzo sie filmow naogladałas:) a do autorki, jestes niezamezna prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adggmhg
Ja bym jednak wolała, żeby poród odbierał kto inny a mąż ewentualnie stał obok i trzymał za rączkę :P Jakoś nie wydaje mi się żeby to był dobry pomysł. Jeszcze bym się na niego darła czy wyzywała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adggmhg
Poza tym nie daj Boże coś by przy porodzie źle poszło i potem mąż by sobie do końca życia wypominał, że to jego wina :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to
jest, ale ja bym bardzo chciała, przynajmniej Cie nie oleje:) a poza tym, pomyśl, jakie to dla Niego ogromne wydarzenie!!! odbierać własne dziecko!!!! tyle porodów odebrał a swojego dziecka by nie odebrał???!!!!myślę, ze byłoby mu bardzo bardzo przykro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, bo nie powinno się
znam przykłady z otoczenia gdzie ktoś przy krewnym nie wyrobił, takie jest życie po prostu, człowiek nie jest maszyną. tak samo nie pójdziecie do męża na terapię jeśli będzie psychologiem i dokładnie, coś pójdzie nie tak i mąż będzie się obwiniał. lepiej brać takie rzeczy pod uwagę zamiast stwierdzać że to wymysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam 1000 sytuacji gdzie rodzinne leczenie przynosiło złe lub tragiczne skutki. A poród to procedura jednak inwazyjna- trzeba trzeźwego spojrzenia z zewnątrz. Jestem zdecydowanie na nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otaka
Ja bym chciała. Ale wierzę Wam, że to może być niewskazane - wiadomo, emocje itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulineczka
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie--kury
Fajnie też bym chciała mieć męża gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×