Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobiety same pozbawiają facetó

Kobiety same pozbawiają facetów uczuć, a później wielce zdziwione...

Polecane posty

Gość Kobiety same pozbawiają facetó

Wiem że to chyba raczej babskie forum, ale chce się wygadac w końcu się zakochałem... bezinteresownie, nie myśląć o cielesności, po prostu uwielbiam jej uśmiech, głos, dotyk dłoni Sama to we mnie obudziła po czym stwierdziała, że nie chce związku w tej chwili... Do dupy to wszystko, ale od tej chwili bronię się rekami i nogami od tego przereklamowanego uczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dedededede
może się przestraszyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roslinnosc syberyjska
to dziala w obie strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fooldy
widocznie nie znasz się na kobietach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankidrbe
a ile ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety same pozbawiają facetó
prawie 26 wiec nie dziewczynka z liceum... przestraszyła czego? związku? Sama to tego dążyła, a przynajmniej tak działała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety same pozbawiają facetó
To działa w obie strony? Owszem, pewnie ją też ktoś tak skrzywdził, ale czy to powód żeby się odgrywać na kimś z kim nie musiałoby to sie tak skończyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramzan
to prawda, kobieta na chwilę się rozkocha na maxa w facecie i ucieka z tego związku mówiąc, że odchodzi i woli sama odejść tłumacząc sobie, że odejście to jest lepsze rozwiązanie niż czekanie aż On odejdzie i zmieni na młodszy model , kobiety są psychiczne i o tym każdy facet wie ale nie wiemy jak z takimi przypadkami postępować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może po prostu...
Ty się jej nie podobasz, to przykre, ale jak kiedyś do mnie zarywał taki facet, któremu naprawdę niczego nie brakowało, ale jakoś ja nic nie czułam oprócz tego, że go zwyczajnie lubiła to mu też tak powiedziałam, ze nie chce narazie związków, nie chciałam żeby myślał, że jest jakiś brzydki czy głupi, bo to , ze mi się nie podobał to nie znaczy ze jest brzydki....i nie chciałam go urazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie chciala to nie
nic nie poraadzisz zapomnij i daj se spokoj przeciez nie da się w kimś na chama zakochać jesli nie czula chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dedededede
Kobiety psychiczne? Licz się troche ze słowami, tak jakby faceci byli bez winy nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety same pozbawiają facetó
no tak, al w pewnym momencie to ja czułem, że jest mną bardzo zafascynowana... i nagle jej minął i pociąg i jakiekolwiek zainteresowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety same pozbawiają facetó
Spokój sobie dałem, ale zapomnieć ot tak nie umiem, a szkoda, bo strasznie mnie to meczy od środka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może po prostu...
może to głupie, ale w moim przypadku jest tak, że jak spotykam faceta i nie jestem od razu Nim oczarowana, a czuję, że On czuję do mnie coś więcej to daję mu do zrozumienia, że nie interesują mnie związki. Wtedy On odpuszcza zaloty, jesteśmy znajomymi, ja mam wtedy więcej czasu, żeby go poznać. To głupie, ale źle się czuję wiedząc, że ktoś zawraca sobie mną głowę, a ja nic więcej nie czuję...czuję się jakbym rozbiła coś złego:( z czasem jak coś zaiskrzy to jest ok, ale powiedzeniem, ze nie chce związku to nie chcę żeby o mnie zapomniał tylko żeby mi dał więcej czasu na Jego poznanie. Mam taki luz, czuje się swobodnie. To głupie ale nie lubię świadomości, że ktoś się stara, lata za mną a ja nic, a wiedząc, ze to na pewno się nie zmieni czuję jakbym takiej osobie robiła krzywdę bo w tym czasie zamiast uganiać się za mną mógłby znaleźć prawdziwą miłość...gadam jak obłąkana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramzan
dedededede czy ziewsz przy facecie albo na widok faceta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety same pozbawiają facetó
no to jesteś bardzo egoistyczna. Kobiety jedna sa bardzo wyrachowane. Ciekawe co poczujesz jak role sie kiedyś odwrócą. Czyli jest to sposób na dowartościowanie się jak ktoś za Tobą biega? Gratuluję, byłas kiedyś zakochana? Jeśli nie to pewnie dlatego z taką łatwością wodzisz za nos potencjalnego kandydata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może po prostu...
właśnie o to chodzi, że jeśli mi ta osoba się nie podoba, nic do nIego nie czuje to nie chce żeby za mną latał, czuje się winna, jakbym była najgorszym człowiekiem na świecie, że On mnie kocha a ja nic, zero miłości, albo choćby zauroczenia.... zadałeś dobre pytanie, czy byłam kiedyś zakochana???? chyba tak naprawdę to nie.....i chyba nie chce, nie chce nikomu robić krzywdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety same pozbawiają facetó
no dobrze, z tym że Ona dała mi jasno do zrozumienia, że jej też załeży. Przytulała, całowała, łapała za rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może po prostu...
Tego to nie rozumiem, szczerze, bo jeśli dała Co do zrozumienia, że jej zależy to przygrała sobie ładnie, miałeś "szczęscie" być zabawką....tak myślę z punktu widzenia kobiety, co myślała jak Cie całowała....przytulam się, całuje ale związku to nie, nie rozumiem Twojej "dziewczyny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety same pozbawiają facetó
dobranoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety same pozbawiają facetó
Ja również. właśnie o to chodzi, że sama dał mi to do zrozumienia, a później kubeł zimnej wody... no nic, zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jzhyyyyy
Ja taka jestem...ostatni facet..wiem ze sie zakochal we lnie..niestety ja w nim nie.Lubialam go jedynie, nie bylo chemii z mojej strony..pomimo tego tez go przytulalam, calowalam sie z nim a nawet uprawialismy seks..zakonczylam to wlasnie w taki sposob jak ta dziewczyna..nie bylam w stanie dalej tego ciagnac z osoba do ktorej nic nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jzhyyyyy
Dlaczego to zrobilam? Myslalam ze ta chemia sie pojawi po czasie, ze sie w nim zakocham bo fajny facet byl..ale niestety nic sie nie stalo ..nie potrafilam go pokochac i dlatego nie moglam miec z nim zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nuka22
Denerwuje mnie takie gadanie kobiety to, mezczyzni tamto. To po prostu my- ludzie. Wszyscy jestesmy emocjonalni, bo to nasza cecha. Lepiej jak ci powiedziala od razu a nie po kilku latach jak wladowales w zwiazek uczucie, czas i pieniadze. Mi sie to zdarzylo nie raz i mimo moich wymagan i trudu w zakochiwaniu sie odnajdywalam zawsze kolejnych. Teraz jestem z piatym i chyba w koncu trafilam na swojego. Wlasnie gramy w heroesow na dwoch i jest jego tura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×