nie umiem szukac faceta, nie umiem byc w zwiazku, a chcialabym ;(

Kto poplacze ze mna albo znowu doradzi?

Poraz kolejny i dalej na pomarańczowym nicku?? Co Ci można więcej doradzić poza tym co już było napisane wcześniej... hmm.. może Ty się poprostu interesujesz nie tymi facetami co trzeba i stąd ten problem

Może to na dobry humor pomoże: http://www.youtube.com/watch?v=lL2ZwXj1tXM

Nie chce mi sie zaczerniac ;) Z reszta na tyle tematow doczekalam sie tylko 1 podszywa. No chyba tak, to jest racja w tym co piszesz, zawsze sie interesuje kims nieodpowiednim: albo zajety albo mnie nie chce. Tzn przez pierwsze lata studiow jeszcze faceci bywali wolni ale po prostu nie wychodzilo bo charaktery rozne itd. Ale co do tych milych facetow, ktorymi powinnam sie niby interesowac - mam takiego w pracy. Niby zapatrzony, niby mily i w ogole kazda by radzila tylko brac , bo mily i nie zdradzi, a nawet mi nie napisal 'wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet'. Niby nic ale facet bez gestu zupelnie. Poza tym nie podoba mi sie ale to inna historia.

Po calej kafeterii czytam w roznych tematach, ze z facetem bywa zle, ale byc samemu to juz najgorsza tragedia jaka moze byc i tak sobie mysle: staram sie kobieco ubierac, dobrze wygladac, a chwile potem sie zastanawiam i po co mi te rzeczy, skoro pewnie juz nigdy nie zaprosi mnie na randke facet w moim typie. I humor mi siada. I mysle, ze pewnie kazdy w pracy sie ze mnie smieje i sie wszyscy dziwia czemu jestem sama. A do tego ludzie ktorzy zaczeli zwiazki wczesnie wiedza co i jak (kompromisy, relacje z 'tesciami'), a ja nic nie wiem o zwiazkach :(

"Nie chce mi sie zaczerniac Z reszta na tyle tematow doczekalam sie tylko 1 podszywa. No chyba tak, to jest racja w tym co piszesz, zawsze sie interesuje kims nieodpowiednim: albo zajety albo mnie nie chce." x Najważniejsze to swoje błędy widzieć. Tak źle nie jest skoro sama widzisz co robisz nie tak. x "Tzn przez pierwsze lata studiow jeszcze faceci bywali wolni ale po prostu nie wychodzilo bo charaktery rozne itd." x Uwierz mi po studiach wolni to nie wyjątek trzeba się tylko dobrze rozejrzeć :) x "Ale co do tych milych facetow, ktorymi powinnam sie niby interesowac - mam takiego w pracy. Niby zapatrzony, niby mily i w ogole kazda by radzila tylko brac , bo mily i nie zdradzi, a nawet mi nie napisal 'wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet'. Niby nic ale facet bez gestu zupelnie. Poza tym nie podoba mi sie ale to inna historia" x Oby bo szukając sobie faceta i stawiając jego wyglad na 1 miejscu w 90% wypadków natkniesz się na cwaniaczków i ruchaczy którzy po zaliczeniu odchaczaja imię w notatniku i idą do innej

Pavlo, ale wlasnie chodzi o to, ze ja juz nie widze roznicy miedzy tymi brzydkimi-milymi-ale-dobrymi a przystojnymi-ale-cwaniakami. Ten mily mi sie nie podoba, bo nigdy mi nic fajnego nie powie, tylko sie patrzy jak ciele na malowane wrota i czeka az go na randke zaprosze. Ostatnio sie wysilil na jakis komplement, ale zeby kupic juz tulipana to nie. Tzw cieple kluchy wiec nie, dziekuje. Poza tym moze ja juz za stara jestem na to zeby mnie podrywac. Zakladam sukienki, szpilki i nie widze specjalnego zainteresowania. Komplementy dostaje tylko od facetow w dlugoletnich zwiazkach, a tym to wiadomo, ze sie po prostu nudzi.

"Po calej kafeterii czytam w roznych tematach, ze z facetem bywa zle, ale byc samemu to juz najgorsza tragedia jaka moze byc" x Mając rozległe zainteresowania bądź jakieś stałe hobby można bez partnera/ki żyć i być szczęśliwym i spełnionym. Gorzej jeżeli się takowego hobby bądź zainteresowań nie ma bądź ich nie rozwija x "i tak sobie mysle: staram sie kobieco ubierac, dobrze wygladac, a chwile potem sie zastanawiam i po co mi te rzeczy, skoro pewnie juz nigdy nie zaprosi mnie na randke facet w moim typie." x Sama sobie oliwy do ognia dolewasz kobieto. Po co sama siebie negatywnie podsumowujesz?? To Ci nie pomoże a tylko pogarsza Twoje samopoczucie. Uwierz w siebie nie jesteś gorsza od innych z tego tylko powodu że nie masz partnera. I nie pisz że nigdy nie zaprosi Cie na randke facet w Twoim typie bo jeżeli Ty w to nie wierzysz to nikt w to nie uwierzy a w szczególności ten wymarzony facet jak juz go na swojej drodze spotkasz" x " I humor mi siada. I mysle, ze pewnie kazdy w pracy sie ze mnie smieje i sie wszyscy dziwia czemu jestem sama." x Za dużo myślisz o tym co inni powiedzą. To Twoje zycie i to Ty decydujesz jak je masz przeżyć więc przestań się przejmować tym co inni mówią bądź mogą mówić. x "A do tego ludzie ktorzy zaczeli zwiazki wczesnie wiedza co i jak (kompromisy, relacje z 'tesciami'), a ja nic nie wiem o zwiazkach " x Z tym akurat bywa różnie - bo chyba nie uwazasz ze ktoś kto był w 10 zwiazkach i dalej sobie zycia z nikim ułożyć nie umie zna się na związkach??

Aha i apropos tych przystojnych cwaniakow, to w Polsce nie ma az tak wielu przystojnych facetow jak z seriali, zeby taka kategoria powstala i zeby oskarzac kobietyo to, ze leca na przystojnych. Polscy faceci sa z wygladu normalni, a wymagania maja zarowno ci lepiej jak i gorzej wygladajacy.

"Z tym akurat bywa różnie - bo chyba nie uwazasz ze ktoś kto był w 10 zwiazkach i dalej sobie zycia z nikim ułożyć nie umie zna się na związkach??" Nie, ale uwazam, ze jak facet/kobieta ma 29 lat i jest w zwiazku 7-11 lat (bez slubu), to wie o co w zwiazkach chodzi.

" Poza tym moze ja juz za stara jestem na to zeby mnie podrywac." x Tia jesteś z rocznika 1985 i jesteś stara :D Daj spokój :D Jesteś młoda.... x " Zakladam sukienki, szpilki i nie widze specjalnego zainteresowania." x Czasem to ze czegoś nie widzisz nie oznacza że tego nie ma - powietrza przecież nie widać a wiadomo że jest :) x " Poza tym moze ja juz za stara jestem na to zeby mnie podrywac." x Tia jesteś z rocznika 1985 i jesteś stara :D Daj spokój :D Jesteś młoda.... x Komplementy dostaje tylko od facetow w dlugoletnich zwiazkach, a tym to wiadomo, ze sie po prostu nudzi. x Jesteś inteligentną wrażliwą i młoda kobietą przestań już sama sobie dokładać gwoździ do trumny. Dodatkowo powiem ze nie jestem w związku i otrzymałaś ode mnie komplement :D

a w jakiej branży pracujesz?

"Nie, ale uwazam, ze jak facet/kobieta ma 29 lat i jest w zwiazku 7-11 lat (bez slubu), to wie o co w zwiazkach chodzi." x A nie zastanawia Ciebie dlaczego przez te 7-11 lat dalej ślubu nie ma?? Ze strachu że jednak to nie jest t. Czyli po mojemu takie osoby sie nie znają na związkach i często gesto są ze sobą tylko i wyłącznie z przyzwyczajenia

dołku, na pewno kogoś znajdziesz siedząc na kafe :P

Droga żabo, ale ja egzystuje tez poza kafe :D nawet sie na silownie zapisalam i juz bylam (to tak w ramach pracy nad sylwetka). A ze na kafe tez mam czas, no to coz moge powiedziec na moja obrone ;)

"dołku, na pewno kogoś znajdziesz siedząc na kafe" x Powiem tylko tyle: Nie pamięta żaba jak kijanką była :D

zrobisz jak zechcesz. tylko musisz sobie zdawać sprawę, że kafe raczej w niczym ci nie pomoże.

"Nie pamięta żaba jak kijanką była" ­ bzdura. nigdy nie zakładałam topików o samotności i poszukiwaniu faceta. aż tak to mi nigdy nie odwalało. ­ zamiast tego pisałam poczytne prowokacje i topiki prawikowe.

Mój post był skierowany do Twojej wypowiedzi: "dołku, na pewno kogoś znajdziesz siedząc na kafe" Chciałaś napisać ironicznie ale chyba nie pamietasz ze na kafe znalazłaś sobie partnera :D Nie pamieta żaba.....

cóż, tego partnera teraz dołek może sobie wziąć :P ale pewnie by nie chciała, chociaż w zasadzie mieszkają w jednym mieście. ­ ale z czystej uprzejmości - nie polecam...

Żaba spierdalaj, nie chce resztek!

autorko skad jeste s? napisz na danek-tara@wp.pl jezeli szukasz faceta to masz okazje poznac ;d

Żaba, to nie ja pisalam to ostatnie...

haha :D a to fajny podszyw :P ­ właśnie miałam odpisać, że to żadne resztki, tylko trochę zużyty, ale może jeszcze się do czegoś nada :P

dołek ,wybacz za szczerość,ale z tego co zaobserwowałem po Twoich wypowiedziach,to Ty masz chyba z głową coś nie tak! Chwilami pieprzysz ,że aż dech zapiera. Z Tobą wchodzić w jakieś bliższe relacje ,to duże ryzyko,co Ci jeszcze może odwalić!;)

Widze,że już jakiś gostek adres mailowy podaje,zaraz się zacznie ruch,jak u przysłowiowego dziada za kołnierzem:D. Powodzenia! Wyjdź dołkutotalny z tego swojego dołka

"zrobisz jak zechcesz. tylko musisz sobie zdawać sprawę, że kafe raczej w niczym ci nie pomoże" x Święte słowa,Żelek :P

ja zdecydowałam się na dożywotni celibat i mam spokój. nigdy więcej żadnych facetów

Taaaa,zarzekała się żaba błota :P