Siostra i jej facet zatruwaja mi zycie

Moja siostra jest patologiczna panna z dziecmi. Nie chce mi sie rozpisywac na jej temat,bo strata czasu,ale jej konkubent msci sie za to,ze ja odciełam jej kurek z kasa. Mieszkam za granica,zawsze robilam jej paczki(tzn dzieciom),mąż moj dawal na to kase,bo ja na poczatku nie pracowalam.A on teraz msci sie bo ja powiedzialam dosc,mowia na mojego meza takie rzeczy,ze szok.juz mam tego dosyc,nie wytrzymuje tego,wydzwaniaja do nas,non stop próbują nas skłócać z sobą itp,dążą do tego,byśmy sie rozstali.Ona mi zawsze zazdroscila męża,bo nie byl z takiej patologii jaka ona ma. Ona ma kilkoro dzieci z kazdym innym ojcem.Co ja mam robic?Juz mam dosc:(

nie pisałaś juz o tym tutaj?

skoro ona umie cie olewać a Ty nic od niej nie potrzebujesz to też ją olej - proste

Tak,z tym chrztem,prosila mnie na matke chrzestna.Teraz jest coraz gorzej,ja juz nie wytrzymuje psychicznie,biore leki na uspokojenie przez nich

nie odnieraj od niej telefonów zmien numer olej ją i żyj swoim życiem

numer zmiencie i sie odizoluj.

Chcialabym tak zrobic,non stop nas prowokuja. W piatek myslalam,ze jej w pysk(przepraszam za wyrazenie) walnę

to prowokacja bo jakis czas temu byl tutaj identyczny temat.

Żadna prowokacja:(chcialabym by to byla prowokacja. Powoli sprowadzam sie do polski na stale i nie wiem co bedzie.

Nie odbierają telefonu od nich i z głowy

Ja pisalam tu kiedys z prośbą o rade poniewaz ta siostra prosila mnie o to bym byla chrzestna jej dzieci. Odmowilam,tak jak mi radziliscie

juz mam dosyc,wpadam w depresj, przeciez pisalas , ze jestes zagranica to jak ty jej mozesz w pysk walnac ? :D 0/10

no właśnie i co zgodzilas sie być chcestna? dlaczego dajesz sobie tak na glowe wchodzic im, przeciez oni robia z Toba co chca miej dume godnosc i miej ich w dupie

piszesz bez sensu, nie chce sie czytac, bez ladu i skladu . musisz jeszcze pocwiczyc pisanie prowo.zenua

no wlaśnie myślałaś ze walniesz jej, jak skoro jesteś za granica !?

Napisalam,ze sie powoli do poslki sprowadzam. Piszac "mieszkam za granica"mialam na mysli,ze jeszcze musze tam wrocic.A chwilowo jestem w polsce. Nie,nie zgodziłam się być chrzestną. To nie jest tak,ze daje sobie na glowe wejsc,zal mi po prostu bylo tych dzieci.

a telefony za granicę przecież kosztują .... jakoś to dziwne wszytsko

Polski* sprowadzam.

skoro to nie prowo.... czy to twoje dzieci? czy masz do nich jakieś prawo? raczej nie... daj na luz!!!!

Wiem,ze kosztuja,ale ich stac,ona ma alimenty na dzieci. A dzieci chodza glodne,a jak bylam w opiece to nic nie zrobili i ja wyszlam na najgorsza

Nie mam do nich prawa,ale chcialam jej pomoc. Ale nie o to mi sie rozchodzi. Ja juz nie wiem cozrobic by dali mi zyc

ale pisząc tutaj czego od nas oczekujesz?

rady i dobreo słowa,bo jestem załamana. Tyle im pomogliśmy;( Taki mam żal. To jest moja siostra,ja sie z nią wychowałam

ale co możemy ci poradzić... nie chodź do nich, nie odbieraj telefonów, nie myśl o nich, po prostu olewaj ich, nie wdawaj się w dyskusje, nie odpowiadaj na pytania.

koleżanka wyżej ma rację i tyle w tym temacie

no i tutaj na forum twierdzą, że fajnie jest mieć rodzeństwo, dobrze, ze jestem sama bo mieć taka szmate siostrę, która rodzi dzieci jak królica nie mając pieniędzy na ich wychowywanie to lepiej wvcale