postanowiłam resztę życia przeżyć w celibacie.

Ale smieszne.

bardzo :) miłego weekendu

Wzajemnie:)

Pomarańczo,bujaj się :P Skorzystaj z okazji w Wielki Piątek i zjedz dużo śledzi,podobno dobrze działają na rozum :P x x "Miauczyński nie tłumacz się. Krowa która dużo ryczy mało mleka daje" x No,Tobie Iftar to nie zamierzam się wcale tłumaczyć :P x x Co do mazurków,to zamierzam upiec dwa,których smaki wybiorę w wybitnie egoistyczny sposób :P

Dobrej niedzieli:)

ode mnie też :) ­ a mazurki chyba jednak zrobię na kruchym. kawowy na cieście orzechowym i pomarańczowy fantazyjny - póki co taka jest wizja ­

Ja tego chyba nigdy nie jadlem.

Ja mazurki zdecydowanie preferuję na kruchym (i takie też zrobię),choć oczywiście wiem,że bywają i inne szkoły ;)

Mazurki na ucieranym też są niezłe. Na kruchym są dobre tylko wtedy, gdy uda się perfekcyjne kruche, a nie na przykład gumiglut gruby na 5cm... :-O

No,Tobie Iftar to nie zamierzam się wcale tłumaczyć x x jak nie skoro od kilku miesięcy niczego innego nie robisz :D :P

ivo - nigdy w życiu nie jadłam grubego ciasta kruchego, nawet pod zwykłe ciasto kruche robi się dość cienki spód :) ­ każdy chyba umie rozwałkować ciasto, to żadna filozofia. większa będzie ze zrobieniem warkoczyków dookoła mazurka. mam nadzieję, że mi się uda, a jak nie, to zrobię zwykłe paski i wydziabię wzorek widelcem :D

Dobrego dnia:)

Żaba: znam osoby, które robią takie gumiciasto na 5cm :-O a więc nie każdy potrafi rozwałkować... :-O

W Lidlu są ulotmi z przepisem na mazurka faceta, który jest Mistrzem Cukierników i pracuje dla Sowy. Wg niego ciasto na mazurka nalezy rozwałkowac na ok 5mm.

ivo - nie wyobrażam sobie, jak komuś udaje się zrobić takie grube ciasto kruche :D

chyba jednak orzechowo-czekoladowy zamiast kawowego. kurcze, nie mogę się zdecydować :D 8 a pomarańczowy chciałam zrobić innowacyjny, bo żaden przepis z netu mi się nie podobał.

Dobrej nocy:)

żaba: bo to jest kombinowane ciasto kruche, i ono jest po zamrożeniu tak tłuste że nie da się go wałkować tylko trzeba go wklejać na blachę po kawałeczku rękami (widziałam proces tworzenia). Po upieczeniu, fakt, jest pyszne, no ale nie jak jest go 5cm... :-O x W każdym razie: wyobraź sobie, że ciasto na 5cm naprawdę istnieje :)

Dobrego dnia:)

Bo mialem go w telefonie w ulubionych i tak sobie kliknalem;)

wyrazy współczucia dla autorki.

no i po cholerę podnosisz ten temat?