Jak to właściwie jest z Bogiem?

jak w temacie? istnieje czy nie istnieje? dlaczego tyle zla sie dzieje na swiecie skoro tak nas kocha??

Ciężko powiedzieć czy istnieje. Ale śmiem wątpić.

Nie istnieje, tak na 100%

ale coś co można karmą,przeznaczeniem jak najbardziej.

a czy ktoś sadzi inaczej? dlaczego ludzie tak bardzo w niego wierza? chodza do kosciola? modla sie a tak na prawde co bog robi dobrego np w polsce?

Nikt po prostu nie wie,jak się zabrać za badanie takich rzeczy,chociaż jakieś eksperymenty z telepatią,ostatnio były.Tego naprawdę bądz pewna,że istnieją rzeczy o jakich się filozofom nie śniło.

madziuula a modlisz się o to, żeby w Polsce było lepiej? Wg mnie Bóg istnieje, ale jaki jest dowiemy się dopiero po tamtej stronie. A to, że na ziemi tyle zła- ziemią rządzi szatan. Dopiero po śmierci będziemy szczęśliwi. Ktoś może powiedzieć- dlaczego Bóg pozwala małym dzieciom umierać- a może po prostu bierze je do siebie, żeby już więcej nie cierpiały?

bóg to wszechświat, wszechświat to bóg

ale to Bóg stworzyl ziemie! a skoro jest wszechmocny to dlaczego nie kiwnie palcem i nie zniszczy zla i nie stworzy nieba??

Widocznie ma jakiś plan. Poza tym jeśli czytałaś Biblię to wiesz, że Bóg stworzył niebo :P A człowieka stworzył do szczęścia. Ale człowiek sprzeciwił się Bogu i dlatego został wygnany. Ale Bóg powróci i zgładzi szatana i znó będzie szczęście na ziemi.

ja jestem deistą .

Bo ma ubaw z biedy głodu i cierpienia. Lubi patrzeć jak małe czarne dziecko sciele się z głodu

http://eszkola.pl/jezyk-polski/deizm-818.html

od kiedy wygnal człowieka z raju minelo juz mnostwo czasu dlaczego jeszcze nie zgladzil szatana?? mam 22 lata i zawsze moja wiara byla gleboka ale patzac na to sie dzieje na ziemi to zaczynam watpic

kilka lat temu byłem ateistą , ale sie nawróciłem na deizm co nie oznacza ze nigdy nie wróce do ateizmu ..

Madziula ja też mam często chwile zwątpienia... myślę tak samo jak Ty- jak miłosierny Bóg może patrzeć na to co się dzieje na ziemi i nic z tym nie robic. A może teoria inkarnacji ma tu coś do rzeczy- byłeś zły w poprzednim wcieleniu to teraz musisz swoje odcierpieć?

byc moze masz racje ale to przeciez bledne kolo... jesli byles zly w poprzednim w cieleniu to teraz musisz cierpiec ale cierpienia = brak wiary w boga tak w kolo. ma to sens?

personifikacja boga to istna glupota

jak miłosierny Bóg może patrzeć na to co się dzieje na ziemi i nic z tym nie robic. tez zadawałem sobie to pytanie kiedyś odpowiedzi są dwie 1 nie istnieje dlatego ateizm jest rozwiązaniem 2. zostać deistą i pogodzić sie z tym ,ze swiatem rzadza prawa przyrorody , a nie cuda . W tej chwili jestem deistą...

a z czym wiaze sie ten deizm wyjasnisz po krotce? moze to rozwiazanie dla mnie

http://eszkola.pl/jezyk-polski/deizm-818.html jest w linku oopisane

bog i szatan to jedna postac tylko szaty zmienia ? W moim rozumowaniu bog to ludzie i nic wiecej. Postac fikcyjna, wymyslona na potrzeby manipulowania masami.

i bedzie istnial jezeli choc jedna osoba w niego wierzy. I to nawet jest wygodne, bo mozna praktycznie robic wszystko co jest zwiazane ze zlem jako cZŁOwiek, a pozniej wystarczy sie tylko wyspowiadac i zalowac.:D

Jeśli bóg istnieje w tej formie jakiej jest opisywany, to musi być po prostu okrutnym sadystą. Nie chcę mi się wierzyć akurat w taką "wersję" boga.

Istnieje Bóg a te zło na ziemi to ludzie robia a nie On.

Zaraz zaraz. W końcu bóg jest wszechmocny, to dlaczego nie może zapobiec temu złu?

A nie pomyślałeś, że Bóg daje Ci wolny wybór. Możesz urządzić swoj własny świat, jak tylko chcesz. Kierując się Jego zasadami ten świat nigdy nie będzie zły.

duzo zaprzeczen jest w tym czyms, pierwsze z brzegu: -skoro dal cZŁOwiekowi wole to po jaki chuj nakazy w dekalogu. Zaprzeczenia to manipulacja i trzeba byc bardzo naiwnym lub nieswiadomym aby sluzyc tzw.bogu-postaci wymyslonej na czyjes potrzeby. I watpie czy ktorykolwiek ksiadz wierzy w boga.:D

Kocham Boga :) to dobry Ojciec. Jest napisane: proście, a będzie wam dane. Napraszajcie się, aż w końcu dostaniecie żebyście nie przychodzili prosić. Skąd tyle cudów skąd tyle świadectw? A Całun Turyński? Stygmaty? Objawienia? Bardzo często sie modle, nie pacierzem klepanym, ale na swój sposób, czuję ulgę. Wierzę w Niego. Jeśli Boga nie ma, a ja w Niego wierze to nic nie trace natomiast jeśli Wy w Niego nie wierzycie, a naprawde istnieje to macie przechlapane :) ja żyję wg Jego przykazań, a kto występuje przeciwko Bogu, trafi do piekieł.

Ja wierzę w istnienie Boga. To nie świat stworzony przez Niego jest zły, źli są ludzie. Świat byłby piękny gdyby ludzie byli porządni. Owszem, jest wszechmogący ale co wy chcecie? Żeby wszystko za ludzi naprawiał, żeby robił wszystko, żeby każdemu było dobrze? Od tego są ludzie, to ludzie mają strzec się przed złem i robić wszystko, by świat był lepszy. A człowiek zły zostanie potępiony, dostanie karę po śmierci. Co do cierpienia na świecie- myślę, że to jest tak, że Bóg wystawia nas wszystkich na próbę, próbę wiary. Wielu ludzi przecież przestaje wierzyć po jakimś przeżyciu, np. śmierci bliskiej osoby. Są też tacy, którzy mimo wielu cierpień, przeżyć i rozczarowań nadal wierzą. Potem Bóg im to wynagradza (np. historia Hioba).