Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malowniczy

„Nie faktyczne współżycie, lecz zgodne porozumienie tworzy małżeństwo.

Polecane posty

Gość malowniczy

„Nie faktyczne współżycie, lecz zgodne porozumienie tworzy małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy co rozumiesz przez " współżycie " i " zgodne porozumienie " :) ale ogólnie jestem na tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowniczy
Szczerze mówiąc, to jest fragment prawa rzymskiego dotyczący małżeństwa z roku ok. 200 - 300 n.e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha100
i od tamtej pory niewiele się w tej materii zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i szczerze mówiąc coś w tym jest :) szczególnie jeśli juz opadnie pierwszy dym seksualnej fascynacji a przed małżeństwem wiele lat życia - przynajmniej hipotetycznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowniczy
Czytam prawa rzymskie i nie mogę wyjść z podziwu jak ten naród był dobrze rozwinięty jak na tamte czasy. Wiele instytucji prawnych z których dziś korzystamy stworzyli właśnie prawnicy rzymscy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wspominając rzymskich dróg i akweduktów - niektórych czynnych do dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowniczy
Może nasze, polskie drogi też przetrwają 2000 lat:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoque!
swietny seks mozna przezyc z obojetnie kim, przypadkowo spotkanym, mniej czy wiecej znanym. zgodne porozumienie zas to cos, co sie czesto nie trafia. wiele par (z moich obserwacji) nie jest wcale na zgodnym porozumieniu oopartych. dlaczego sie pobrali? z jakis przyczyn byc nawet moze seksualnych. a potem awantury, niporozumienia, zdrady, niechec do partnera, zucie razem tylko z przyzwyczajenia lub z musu (dzieci, wpolne mienie lub kredyt, rodzina). straszne to. oczywiscie najlepiej miec malzenstwie i swietny seks i swietne porozumienie, ale to drugie uwazam jest niezastapione i wazniejsze. poza tym, jak jest swietne porozumienie, to i ew. jakosc sksu mozna polepszyc, gdyby w razie cos tam bylo nie calkiem tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×