Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czybysciepojechali

POJECHALIBYŚCIE NA MOIM MIEJSCU? CZY JEDNAK SOBIE ODPUŚCIC??

Polecane posty

Gość czybysciepojechali

Nie uklada nam się z chlopakiem, mieszkamy razem ale nasz związek to już patologia - kwestia czasu. Oboje jesteśmy kibicami- w najbliższym czasie szykuje się wyjazd- daleki wyjazd na mecz. Pociągiem 12 h. W jedną stronę. Jemu wypadla wtedy praca... tzn bedzie wtedy w pracy, bo jak byly plany ze jedziemy to jeszcze nie pracowal. Mi zalezy i wiem ,ze jak zdobędę pieniądze to pojadę . On powiedzial, ze zamknie nie w domu , ze nie dopusci do tego, ze pojade.. ze nie ma opcji.. daje mi zakaz. A ja wcale nie chce sie go sluchac... to jak sie wyprowadze to kwestia dni .. i pojechac czy raczej nie robic mu przykrosci i zostac?? dodam, ze malo przebywa w domu bo nie chce mnie widziec, nie dogadujemy sie. Nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czybysciepojechali
na początku była tez kwestia pieniedzy, ale ja wiem ze jak sie uprę to zdobędę tę kasę i pojadę. Wiem, ze jest zazdrosny ...wiem, ze nie poradziłby sobie z tym, ze siedze wraz z innymi kibicami , kolegami a on nie... nawet jak nie bylo gadki o pracy a o kasie to kręcił nosem.. najlepiej pojechalby sam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czybysciepojechali
hmm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
pewnie ze bym pojechała, on bez Ciebie by pojechał na bank wiec olej go i jedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czybysciepojechali
waham sie i wiem, ze musialalbym wrocic do domu juz teraz i jechac stamtad na ten mecz, bo tutaj nie wyjde.. ale mam mętlik w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że pojechać. Nawet gdyby w związku było ok i tak powinnaś jechać jeśli ci zależy i nikt nie powinien drugiego człowieka w żaden sposób więzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czybysciepojechali
No nie wiem czy by pojechal na taki daleki wyjazd kilkudniowy beze mnie.. to wiadomo alkohol, patologia, narkotyki.. jezdzil wczesniej na wyjazdy ale krótsze, ja wtedy jeszcze tak nie jezdzilam ... a potem sie zarazilam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problems problems
Ja pojechałabym, ale wcześniej wyprowadziłabym się, żeby mnie nie zamknął ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problems problems
Po co z nim mieszkasz, skoro się nie dogadujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czybysciepojechali
tu chodzi tez troszke o specyfike tego wyjazdu...jak juz miedzy nami bylo zle nawiązałam znajomosc z jednym z takich wyjazdowiczów.. mial prawo byc zazdrosny, ale to na wlasne zyczenie..co mnie wcale nie usprawiedliwia..i on sobie nie wyobraza tego.. zawsze bylismy razem wszedzie, mecze itd...boje sie tez o reakcję jego kolegów.. co sobie pomysla...ze ja jezdze na mecze gdzies od 2lat , on od 10.. i on poszedl do pracy a ja na dobry melanz... i boje sie, ze nie bedzie nawet z kim pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czybysciepojechali
chce sie wyprowadzic, ale chcialam do konca miesiaca pomieszkac, w koncu za cos place. Nie wiem co zrobic. Boje sie, ze on namowi swoich kolezków aby mnie tam zgnoili za to zachowanie..zeby mnie olewali itd.. bjije sie z myslami. Zapowiedzial tez, ze jesli pojade to bedzie czekal na stacji, narobi mi wstydu i nigdzie nie pojade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czybysciepojechali
:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zerwij z nim, wyprowadz sie i moze Ci naskoczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle licytacja
ja pierdziu, jak ty sie prowadzisz?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×