co zrobic z ta znajomoscia?

Witajcie..2 tyg temu na dyskotece poznalam cudnego faceta. Bylam pijana I chcialam isc na calosc, ku mojemu zaskoczeniu on nie. Bylismy po disco u niego w hotelu po klucze do auta I prawojazdy gdzie probowalam wrecz go zgwalcic na co on mi nie pozwolil. Odwiozl mnie do domu, na drugi dzien napisal ze mimo mojego zachowania zobaczyl ze jestem inna I warta uwagi dlatego mnie nie wykorzystal.

Od tamtej pory codzien pisalismy ciagle mi pisal tak jakby sie zakochal. Wspomne o malym szcegole ze jestem w zwiazku od 5 lat z zego od dwoch miesiecy sie rozstajemy...powiedzialam o tym temu facetowi I on stwierdzil ze nie chce ze mna nic dopoki sie nie rozstane. Bo nie chce robic komus zegos czego sam nie chce by mu robili

Dodam ze on nie jest z mojego miasta. Mieszka dam w innym. Rozstal sie trzy miesiace temu z laska po 8 latach

W niedziele sie spotkalismy spacerowalismy po centrum I bylismy w barze. Bylo bardzo romantycznie, przytulalismy sie I on dawal mi buziaki w policzek. Wracalismy za rece zlapani. Na dugi dzien napisal mi ze wszystko mu sie we mnie podoba I ze chcialby o mnie walczyc

Probelm w tym ze nie wiem dlaczego jest az tak we mnie wpatrzony. Nic mu nie brakuje jest b przysyojny I ma kasy jak lodu. Juz zaprasza mnie do siebie chce mnie zabierac tu I tam. Wrecz wymusil na mnie powsciagliwosc a mial wszystko na tacy dalej by dostal mnie jesli tylko by siegnal. Przyznam szczerze ze nie wiem o vo chodzi..

Nie wierze w ze ktos moze mnie pokochac jestem w zwiazku gdzie moj chlopak kilka lat naduzywal przemocy fizycznj I psychicznej wobec mnie. Bylam w depresji ponad rok.. doszlo do tego ze wierzylam ze mi to wszystko sie nalezy ze jestem smieciem I na nikogo lepszego nie zasluguje. Ostatni raz dalam szanse dwa mies temu. Byl spokoj wczoraj o pierdole sie na mnie rzucil do duszenia mam slad na twarzy. Po pracy musze robic walizki I wyprowadzic sie w ciagu kilku dni. Bardzo sie tego boje bo wiem ze on tak latwo mnie nie wypusci.nawet boje sie o wlasne zycie. W fodatku twraz poznalam tak interesujaca osobe I nie potrafie uwierzyc ze on jest mna zaintwresowan y

Sory za chaos w wypowiedziach ale pracuje w miedzy czasie. Co myslicie czy powinnam dac sie poznac temu facetowi? Co zrobic by go na dluzej przytrzymac. Boje sie ze strace sprzed oczu cudowna osobe...

Jak to wyglada z boku?

ja bym byla ostrozna, troche to wszystko " za piekne", sprawdz czy nie ma zony, laski, dzieci..

No wlasnie za piekne...ale mowa tutaj o hiszpanie..a oni lubia tak wszystko przezywac. Mial laske 8 lat powirdzial ze rozstal sie trzy miesiace tenu z nia...ma 28 lat on I mieszka sam. Przy mnie gadal z mama na glosno mowiacym. Mysle ze nie ma nic do ukrycia... zaprosil mnie do siebie weekend bo teraz sa fiesty u niego ..odmowilam bo poki jestem z tym krtynem nie moge sie tak narazac... sama nie wiem jestem ostrozna..on naprawde wydahe sie byc bardzo ulozony

Najprawdopodobniej jest z dobrej rodziny I jeszze nie widzial takiego debila jak ja