''pragnę cię'' na pierwszych spotkaniach...

spotykam się z pewnym chłopakiem, który już na pierwszych spotkaniach powiedział mi już mnóstwo rzeczy ''że jestem śliczna, że jest przy mnie happy, że to i tamto po czym najbardziej mnie wkurzyło jego 'pragnę cię' non stop mnie całuje, świetnie się nam spędza czas, ale wystraszyłam się po tych słowach... możliwe,że mu chodzi tylko o seks, prawda ? poza tym miał on trudne dzieciństwo, niezbyt miłe sytuacje w domu i z drugiej strony wydaje mi się ,że brakuje mu bliskosci bo często pyta czy tęskniłam za nim... jak go rozgryzc ? wiem,że go pociągam , wiem też,że nie dostanie ode mnie seksu , chyba najlepiej jest przeczekać ? czy spytać wprost o co mu chodzi ? nie mam zbytniego doświadczenia, nie wiem co można mówić a co nie... nie chcę być jakaś poważna czy coś, żeby mówić po zaledwie kilku randkach co czuję albo wypytywać co on czuje, jakiś deklaracji wymagać albo sama je wyjawiać ....