jak czesto wasze dzieci jedza ryby?

Tylko take szczerze. Bo ja chyba za zadko je podaje.

raz w tygodniu

moja ma pół roku, zupę z rybką (łososiem) je raz w tygodniu :) ale takie 2,5 letnie myślę raz - góra dwa razy w tygodniu wystarczy :)

razy w tygodniu.W przedszkolu raz w tygodniu i w domu też daję bo lubią.

No to wide ze ja musze koniecznie czesciej wprowadzac rybe do naszego menu. Bo my tylko raz gora dwa w miesiacu. A jeszcze zapytam jak czesto podajecie jajka? I w jakiej postaci

i nie zawsze to jest ryba na obiad. Często to łosoś wędzony na kanapkę, jajecznica z łososiem, sałatka z tuńczykiem, jakieś szprotki w pomidorach albo pasta z gotowanego jajka utartego z mięskiem z wędzonej makreli. Uwielbiamy ryby w takiej postaci. Kochamy też takie duszone w warzywach i sosie pomidorowym. Powstaje taki gulasz rybny. Z ryżem jest przepyszny. Natomiast nigdy nie kupuje paluszków rybnych rybnych burgerów itd bo to nie ryby tylko bułka tarta głównie.

Jajka każeego dnia lub co 2 dzień. to mit że jajka szkodza już to obalili. Jajecznica, jajka na miękko i twardo, sadzone, jajka w koszulce na sałacie, wszelkie pasty jajeczne, omlety, nalesniki. Jajek idzie u nas bardzo duzo. Uwielbiamy jajka. U mnie to jajka plus warzywa to podstawa pożywienia.

To ja juz wstawiam wode NA jajka;) musze chyba poprawic jadlospis mojego dziecka Bo u nas tylko zupy i miesa.

my jadamy raz w tygodniu chciałabym częściej ale ni emam pojęcia jak je przygotować :/ bo mąż lubi tylko smażooone :/ inne w sosach itp. nie wchodzą w grę ale chyba zacznę takie robić dla córki (19 msc jej robię w piekarniku z odrobiną pieprzu cytrynowego lub na parze.

Moje dzieci bardzo czesto jedzą roznorodne posilki z ryb poniewaz myw domu mięsa w ogole nie jadamy, w tym dzieci od malutkiego rowniez nie,wiec ryba (w kazdej formie i postaci)dostarcza im duzo skladnikow odżywczych

Teraz mało kiedy czasem 1-2 razy w tygodniu, a później to i przez miesiąc ani razu. W sezonie ciągle, tzn robię przerwę od ryb żeby się nie znudziło, ale tak co 2 dni średnio rybka świeżo złowiona prze mojego tatę :) W sklepie zawsze pytam i proszę o dobrą bo dla dziecka - nieraz już spotkałam się z "yyy to wie Pani co, nie brałabym na Pani miejscu. Po jutrze może bo dziś nie polecam" także naprawdę nie często kupuje ryby

Raz w tygodniu ryba. A jajko to tak srednio 4-5 razy w tygodniu, na twardo jedno,a jajecznica z dwoch,corka bardzo lubi,szczegolnie z.ketchupem :)

Ja juz raz poprosilam w real jakas swiezsza wedlinke dla dziecka Bo dopiero ze szpitala wyszlo i chcialam cos swierzego, wiec pani Nam polecila schab pieczony i ladnie zapakowala. Ja w domu otwieram a tam z wierzchu dwa plasterki ladne a pod spodem wwalone bylu skrawki scientych wedlin. No masakra, ta kobieta nie miala serca. Jak bym blizej mieszkala to kazalabym jej to same jesc. Of tamtej port nawet nie mowie ze dla dziecka Bo szkoda gadac

Mój tata ma stawy więc u nas świeża ryba jest praktycznie na porządku dziennym.

ryba 2,3 razy w tyg. z jajkami gorzej, dzieci nie przepadają, ale myślę, że 2-3 w tyg. przemycam w róznej formie

mamusienka2,5 latka No ale widzisz mi właśnie częściej odradzają zakup jak wpychają nie wiadomo co ;) Oczywiście nie wiem czy zawsze, ale jednak wole pogadać powiedzieć to zawsze jest szansa ;) Śmieszna sytuacja kiedyś z tesco - babka poszła na magazyn i przyniosła "dzisiejszy towar" który na sklep trafiłby za około 3-4 dni bo dużo jeszcze było takiego na lodzie. Sama mi powiedziała i naprawdę widać było, że rybka świeża... wiadomo to i tak nie to samo jak dopiero co złowiona ;) Dlatego nie ciskam się teraz o to regularne jedzenie ryb, będzie sezon będą rybki :)

Aha a jajka moja mogłaby jeść i jeść. Uwielbia. A ja jak mam lenia gotuje jej na twardo i tyle mojej pracy ;) Bierze flamastry i pierw sobie maluje, a później pochłania z apetytem "swoje dzieło". Jajecznica, na twardo, na miękko średnio lubi, ale zje, sadzone, w koszulce... tosty francuskie też bardzo lubi, kluski lane. Jajka je kurze ( staram się wiejskie, jak ze sklepu to te "lepsze", ale i 3 kupujemy czasem) i przepiórcze.

Generalnie często, gdyż mój mąż lubi wędkować. Dlatego często jemy to co przywiezie. Jeżeli chcecie swojego męża wspomóc w tym, to może sprawcie mu na prezent jakąś wędkę z - www.FishingCenter.pl