Bylem na pielgrzymce 4 lata temu, tam sie wszyscy pierdola

Oczywiscie nie mowie o starych ludziach ale bylem swiadkiem jak sie laski poznawaly z jakimis kolesiami i przez caly pobyt pierdolili gdzie popadnie. Jedna ktora czesciej obserwowalem doslownie bez gaci chodzila , jakis typ ja tam poderwal, to pozniej kazdego dnia w spodnicy takiej przed kolana chodzila i doslownie tylko pozniej ja podwijala a koles ja dymal. To bylo jak burdel, wiecej tam nie uczestniczylem bo dla mnie takie cos to gowno. Ludzie z tych pielgrzymek zrobili gowno. Chwala sie wartosciami a nie sa lepsi od tych debili z gimnazjum co wsadzaja kosz na leb nauczycielowi. Od tego czasu patrze z przymruzeniem oka na kosciol i wszystkie sprawy z tym zwiazane

a nie sa lepsi od tych debili z gimnazjum co wsadzaja kosz na leb nauczycielowi. To nie debile, to inteligentni ludzie zmuszeni przez szkolny aparat wychowawczy do szkoły i nauki nieprzydatnych do niczego przedmiotów. Ich bunt jest jak najbardziej zrozumiały.

porażki nikt nie chciał i przez to zraziła się do wiary