Jest ich dwóch, to skomplikowane

Kiedyś poznał mnie jeden chłopak. Pisał do mnie, chciał się spotykać, jakoś nie wychodziło, nie miałam czasu, jednak coś myślałam, że może z tego wyniknie skoro się stara. On potem przestał pisać, strasznie się na niego wkurzyłam. Dla zaspokojenia, poznałam innego chłopaka. Teoretycznie z nim byłam, jednak go nie kochałam. Postawcie się w mojej sytuacji, ktoś się o Ciebie stara, nagle przestaje. Potem ten chłopak znowu zaczął pisać, spotkałam się z nim. Po 2 tyg podczas spaceru, powiedział mi , że mnie kocha, przytulił mnie i pocałował. Pomyślałam, że on jest taki kochany. Na drugi dzień zerwałam z tamtym. Teraz jest ich dwóch, tamten się ciągle stara, pisze sms'y, ten ze spaceru, obdarowuje kwiatami, bierze na spacery, odprowadza mnie. Nie wiem co robić, to skomplikowane do jednego i do drugiego coś czuję. Rozumiecie? Nie wiem co mam robić, z jednej strony czuję coś do tego pierwszego, no ale drugi też mi nie jest obojętny

zawsze mozesz zostac les

Bym wybrala tego drugiego

no to -zacznij byc wymagajaca - to proste ! - i ten ktory "wyrobi" bedzie twoim, znam zycie bo jestem duzo starsza, - zacznij np. - powiedz tak - kup mi prezent na nastepne spotkanie, no i ci kupi jeden i drugi, porownasz i pomyslisz - bedziesz wiedziala ktory ! - albo powiedz - chce od ciebie pierscionek na zareczyny , heeeh i tu sie zacznie ! zobaczysz ktory zostanie a ktory juz nie przyjdzie , prosty test , pozniej powiedz ze to byla tylko proba .... he he