czy zmyślacie pisząć na kafe???

napiszcie prawdę, będziemy mieć obraz kafeterii. bo ja piszę prawdę aczkolwiek czasami dając jakieś "porady" dochodze do wniosku że przyjaciółce doradziłabym inaczej. ŁĄtwiej walnąć komuś kawę na ławę kogo się nie zna. A poza tym czesto nie zna sie też okliczności danej syt więc te porady są chyba... kiepskie.

niepotrzebne mi "życie alternatywne"

to tak jakbym oszukiwala sama siebie, tak jak powyzej pisze albo prawde albo nie udzielam się, nawet powiem Wam szczerze, ze Wam pisze co naprawde uwazam, szkoda,ze nie mam tak w realu:D

nie mam rozdwojenia osobowości wiec pisze prawdę

Pisze prawde Pod czarnym nikiem jednym i drugim ale pod trzecim jestem juz zupelnie kims innym, kims kim chcialabym byc :D lubie pisac. Kiedys pisalam ksiazki do szuflady. Uwielbiam to, wymyslac postaci, dawac im zycie :D to moja rozrywka;) Nie ogladam seriali ale na kafe lubie pofantazjowac:)

Prawdę piszę. Kakało jest bardzo zdrowe.

piszę prawdę,ale nie każdy temat się udzielam,bo niektóre informacje zachowuje dla siebie

do:Ja nie zawsze XXXX oj biedna ty jestes, czasem tak jest jak rodzice nie kochali:D

zaburzenia osobowowsci, ale sa dobre leki podobno na twoja chorobe:D

czasami piszę nieprawdę, zwyklę po to by poprzeć jakąs swoją wypowiedź, czasami zmyslam do niej argumenty ;p

ja zmylslam caly czas :D serio. Udzielam sie w tematach na roznych miesiacach np "termin pazdziernik 2011" wymyslam sobie rozne choroby, udaje , ze mam dzieci lub dziecko lub jestem samotna matka lub, ze jestem samotna ciezarna.

jak na początku pisałam prawdę, to każdy się ode mnie odwracał. pamiętam, że chciałam się włączyć do wątku dla matek dzieci z pewnego miesiąca i pisałam prawdę o tym co np. robiłam w ciągu dnia, czy jak ktoś pytał gdzie i za ile kupiłam coś dla dziecka, to żadna ze mną nie chciała gadać, bo pewnie myślały że ściemniam, dlatego zmieniłam front i doszłam jako nowa osoba, która niczym się nie odróżnia od reszty, a nawet teoretycznie ma mniej, czyli kupuje w lumpeksach i na allegro, jeździ czołgiem, żywi z biedronce i lidlu, ma zwykłą pracę i mieszka w starych blokach, a wakacje spędza u rodziców na wsi. teraz jestem w 100% akceptowana i lubiana. :) to bardzo specyficzne forum. masz trochę więcej, osiągnęłaś trochę więcej, masz lepsze życie - nikt tu z tobą nie gada, a w ostateczności ktoś ci jeszcze przysra, nawet jeśli się nie wywyższasz ani z niczym nie obnosisz. brzmi znajomo? :) a jakże.

a skund, pisze prowde jak na świenty spowiedzi :P :P :P

bo tu nie można się wyrozniac pod zadnym względem jak nie chce się mieć o sobie tematu, chociaż ja na to leje, mam 3 czarne niki, pisze ze sobą popierając to co powyżej napisałam:D i mam polewkę, z jednego niku mnie lubicie z innych nie znacie:D

raz nasciemnialam w malo waznej kwestii i do tej pory czuje jakis dyskomfort z tego powodu, chociaz to tylko forum i eiem, ze ludzie sciemnaja....