Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

asiek87

Zwolniona akcja serca

Polecane posty

Witam Serdecznie W piątek u lekarza miałam usłyszeć serduszko mojego maleństwa jednak okazało się, że serduszko bije zaledwie kilka razy na minutę, zadawałam tysiące pytań lekarzowi po czym nie otrzymałam żadnej odpowiedzi i kazał czekać do następnego tygodnia. Nie znalazłam, żadnego takiego przypadku, ale doczytałam, że jeśli serce zbyt wolno bije to oznacza to albo śmierć, lub wady genetyczne albo wady serduszka. Błagam o pomoc miał ktoś taki przypadek i jak się to skończyło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosssssssssss
ja bym poszła do innego lekarza na konsultacje i to szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z pewnością w poniedziałek pójdę ale mnie zabija ta niewiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyyna
KTÓRY TO TYDZIEŃ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffsssssssssssseeeee
Albo serduszko dopiero zaczynało bić i tętno przyspieszy, albo niestety następuje obumarcie. Nie stresuj się na zapas, szansę na zdrowe dzieciątko masz nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tydzień 6 7, No właśnie czy jest możliwość ze ono zaczyna bić dlatego tak się działo, bo z tego co mówił wcześniej lekarz ono od pierwsze uderzenia powinno nabrać rytmu pełnego Sama nie wiem :( co mam myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmm.......
U mnie niestety oznaczało to obumarcie :( U koleżanki wadliwy sprzęt lekarza. Nie obraź się, ale jakoś nie rozumiem, czemu siedzisz przed kompem a nie szukasz lekarza, który Cię przyjmie? Ja to bym pojechała do szpitala, powiedziała, że mam bóle podbrzusza i niech zbadają, niech sprawdzą co jest. A nóż, lekarz zaniedbał coś, i wystarczy coś podać, i ciąża się utrzyma? Mnie lekarz też zbył w drugiej ciąży, pojechałam do szpitala i gdyby nie mój upór, dzisiaj nie leżał by koło mnie nasz synek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oglczt
Zgadzam się z mmmmmm..... dziewczyno czym prędzej do innego lekarza.Może to wina sprzętu a z dzidzią wszystko ok.a Ty sie martwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam u niego w przychodni i popołudniu prywatnie, w piątek a w weekend raczej do lekarza się nie dostanę, A jutro z samego rana zamierzam iść do innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno już więcej nie idź
do tego lekarza facet jest niepoważny by stawiać Cię z taką diagnozą przed weekendem i nie mówi co dalej:O kompletny idiota:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no powiedział, że to indywidualna sprawa i że i tak i tak muszę poczekać kilka dni - tylko nie wiadomo na co nie dostałam nic, żadnych leków, ani dufastonu ani innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie plujcie od razu do lekarza
Sytuacja Asiek jest akurat taka, że lekarz jedyne co mógł powiedzieć to - czekać. Widział kobietę dwa razy jednego dnia. Być może chciał się upewnić (na innym sprzęcie). Są sytuacje, w których można tylko czekać. Ja miałam nieco inne sytuacje. Mam regularne cykle, ale ok 32-33 dni. Owulacja jest późniejsza niż 'książkowa". W terminie sprawdzania serduszka u moich dzieci (mam dwoje) nie było akcji serca. W pierwszej ciąży nie obawiałam się, bo nie wiedziałam o tylu zagrożeniach, pustych jajach płodowych itp.... Lekarz kazał przyjść za 8 dni i serduszko biło, wszystko było w porządku. W drugiej ciąży też później pojawiła się akcja. Też wówczas wychodziłam z niewiadomą, ale bez paniki. Poprostu - przyjść za kilka dni. Też bez luteiny i duphastonu, bo po co?? Nie ma plamień, progesteron w porządku.... Asiek z tego co wiem to serduszko nie rozpędza się. Faktycznie bije od razu swoim tempem i to znacznie szybszym niż u dorosłego. Mam nadzieję, że lekarz ma wadliwy sprzęt i to spowodowało zły odbiór prawidłowego tętna. Pozdrawiam Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie plujcie od razu do lekarza
Możesz zawsze pojechać do szpitala, żeby tam zrobili usg, albo poszukac lekarza, który przyjmie Cię w sobotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niom i kolejna diagnoza zwolniona akcja serca :( dalej nic więcej nei wiem teraz mam robić badania hormonalne i jak tylko dostane wyniki czyli za około 10 dni znów do lekarza i mam nadzieje, że wtedy będzie wiadomo w końcu coś więcej, najbardziej to mnie denerwuje, że na internecie praktycznie w cale nie ma informacji o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pociesze cie ale podobny przypadek u kolezanki skonczyl sie obumarla ciaza Przygotuj sie na podobny scenariusz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety zdaje sobie sprawę z tego, najbardziej teraz dobija mnie to czekanie dziś robiłam BHCG kolejne, na następny tydzień jeszcze jedno i czekać na wyniki, które niestety będą po świętach dopiero, Ewag a twoja koleżanka już po tej sytuacji była w ciąży która się dobrze skończyła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miliaaa.
albo prywatnie, albo rzeczywiście do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie już po wszystkim niestety w końcu zaczęło wszystko obumierać aż serduszko znikło i niestety usunięcie, Więc z moim przpadku zwolniona akcja serca była początkiem końca i w 11 tygodniu została usunięta ciąża, Masakryczne przeżycie właśnie dochodzę do siebie fizycznie i psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×