Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mil***

Jak długo czekać mam by zrozumial :(

Polecane posty

Gość Mill*
hmmmm01-- Wiesz on weekend ma te zajety studiuje dlatego tez calego weekendu mi nie poswiecal przeważnie, i to bylo najgorsze , ale z tego co ostatnio mówił to jemu to pasuje. Wiecie co Kochani ja może jestem poprostu za bardzo uczuciowa , potrzebuje czuć się potrzebna , kochana. Ludzie mysla ze w zwiazkach na odleglosc jest super bo nie widzą się dlugo i pozniej mają wiecej planow na spedzanie czasów, w tym przypadku byla rutyna przeważnie. Tez zawszę tak myslalam ze jak ludzie sie kochaja wszystko przetrwają , ale od początku zaczytałam czuć że mi bardziej zalezy , on przyjezdzal wieczorem w sobote odjezdzal w niedzielę. czasem przyjezdzał tylko w niedziele.. Poprostu dochodzi do mnie ze my nie umiemy się dogadac bo on nie przyzna się nigdy do swoich bledów. jakbym czytala pare lat wstecz--- Tak taki zwiazek w którym jedna osoba sie stara, i prosi drugą by starala się tak jak ona to dno.. Ja mozliwe ze sobie wmawiam do tej pory ze moze przesadzam powinnam byc wyrozumiala ale przecież to nie o to chodzi.. Chodzi o to zeby dwie osoby ktore się podobno kochaja staraly się zeby dwie strony byly szczesliwę. On mi mowi ze to przezemnie taki jest bo mowilam co mi nie pasuje i staralam się rozmawiac o problemach? ech. Nie wiem sama co mysleć mam metlik w głowię.. Staram się sobie wszystko poukladac.. Wiecie on na samym poczatku znajomosci mowil ze dla dziewczyny trzeba mnieć czas... A teraz mowi ze mu tyle czasu ile mi poswieca w zupełności mu wystarcza. Często byly dni takie ze dluuuugo milczał, a pozniej jak gdyby nigdy nic napisal z 2 smsy i poszedl spac. Mysle ze on nie wierzy ze odeszlam, dlatego pisze smsa rano jakby nic się nie stalo.. Ja poprostu nie potrafie byc w zwiazku z facetem ktory nawet weekendu nie poswieci mi.. on ma zajety mozna powiedziec kazdy dzien w tygodniu, mnie tam wciska na pare godzin, lub niedzielę przeważnie.. Ale niedlugo byloby tak za pare miesiecy ze juz nawet ze bedzie przyjezdzal wieczorem w sobote a odjezdzal w niedziele rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mill*
Bardzo mało zemną rozmawiał.. A ja juz taka jestem potrzebuje by ktoś mnie wysluchal co mi lezy na sercu, a on wtedy ze nie chce się klocic i milczy.. Nie chce mnie sluchać. On chyba moich slow nie bierze poważnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mil***
wsystko psuje:( po co mu się rzalilam z swoich problemow i mysli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym czytała pare lat wstecz
no i mój były też robił tak że nie odzywal się kilka dni potem napisał esa jak gdyby nigdy nic albo zadzwonił pytając "dzwoniłas?" jak mu odpowiedziałam,że tak jakby od kilku dni do niego starałam sie dodzwonić to wtedy zrozumiałam, że nie ma to żadnej przyszłości i sensu, i miło będę wspominać początek związku, ale to tyle. Słuchaj mała pod żadnym pozorem nie odzywaj sie do niego a już na pewno niepierwsza. Daj sobie jakiś czas może 2-3 miesiące jeśli po tym czasie bedzie o Ciebie zabiegał a Ty nadal bedziesz czuła, że go kochasz to wyjedź mu na wstępie z grubej rury z warunkami. Jeśli bedzie chciał się zmienić i DOPIERO JAK ZAUWAŻYSZ POPRAWĘ (przytrzymaj go czasowo) to ewentualnie zgódź się na powrót. A jeśli da sobie luz (jak mówię nie dzwoń pierwsza nie pisz esów!!) to znaczy,że nie był wart Ciebie. Oczywiście w ciągu tych 2-3 miesięcy korzystaj z życia :) wychodz na imprezy, z koleżankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mil***
Kochana on na mnie calą winę zgania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mil***
Tzn calymi dniami cisza a pozniej jak gdyby nigdy nic sms... Długo prosilam by częsciej się odzywal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym czytała pare lat wstecz
przechodziłam to samo, więc wiem o czym mówisz, teraz z perspektywy czasu jest mi troche wstyd i troche się też śmieje z siebie jaka byłam głupia.. a ile masz lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mil***
Tylko po co dzis napisal smsa jakby nic się nie stalo?? nie napisal nic nadzwyczajnego ale napisal... On nie slucha mnie olewa moje slowa wkoncu to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjmjtwmjn+j
Autorka i ten twój chłoptaś,obydwoje macie coś z dzieci. Niby chce,a nie może,a jak może,to nie chce!;). Jak na początek,to fajnie się wam ta bajka układa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjmjtwmjn+j
Napisał,bo maj się zbliża,a wiesz,że w marcu koty,w kwietniu psy,a w maju my:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mil***
jakbym czytała pare lat wstecz-- I dalej się nie odzywa... Nie zalezy mu na mnie.. poprostu już zapomiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym czytała pare lat wstecz
to jestesmy w podobnym wieku:) wiesz nie odzywa się dopiero kilka dni.. moj jak go chciałam też czegos nauczyc nie odzywał się kilka miesięcy :P i pewnego razu upiłam się i stało się tak, że zaczęłam wspominac te chwile.. wrócilismy wtedy do siebie bylo ok, ale jak już wspomniałąm wczesniej nie na długo, więc mówię Ci, odpusc sobie. Jest tyle ciasteczek i na pewno w Twojej okolicy też :) W sumie jak chciałabyś pogadać to możemy spisać się na gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku jej
bidula. przeczytałam wątek, wspieram cię. A na to co napisał ''to ja ten niedobry'' nie mogę patrzeć :P nie znoszę takich wyrachowanych typków. osoba chyba pozbawiona jakiś żywych emocji zupełnie... otrząśnij się i idź dalej, facet jasno pokazał, że ma Cię gdzieś. Jesteś wrażliwa, powinnaś być z kimś kto też będzie się przejmował co się z Tobą dzieje jak ty co z nim. ;) ale idzie wiosna więc głowa do góry! użalać to można się tylko nad Twoim byłym co najwyżej i nad tym że jest taki bezdennie pusty skoro to, że sprawia dziewczycie przykrość po nim spływa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku jej
bycie nieczułym to kalectwo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×