Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klaudekkk

przestaję sobie radzić ...

Polecane posty

Gość klaudekkk

witajcie. Większość z Was jest tu mamami więc postanowiłam się zwrócić do Was o pomoc. Przeprowadziłam się z Sosnowca do rodzinnego miasta chłopaka- Poznania. Nigdzie nie wychodziliśmy bo było lato ja byłam w zaawansowanej ciąży, później urodziłam syna. Chłopak wyjechał do Anglii do pracy. Ja zostałam sama z ząbkującym dzieckiem. Nie mam tu nikogo ... w dodatku to jest takie za przeproszeniem zadupie, że z okna mam jedynie drzewo ... Nigdzie nie umiem się poruszyć.3tydzień siedzę sama nie otwieram nawet buzi bo do kogo ... Mały ciągle wrzeszczy nic mu się nie podoba. siedzenie, noszenie, leżenie nic ... po kilku próbach już wysiadam... kładę się spać o 22 zasypiam o 12 mamy kominek więc jeszcze w środku nocy wstaję żeby do niego dorzucić o 6 mały się budzi i zaczyna się jazda.Jestem zmęczona niewyspana jestem załamana. tak potrzebuję z kimś porozmawiać :(. co ja mam zrobić nie daję już rady, zdarzyło mi się krzyknąć na niego z braku sił ... :( jak ja mam sobie poradzić :(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, przykro mi, że zostałaś sama z niemowlakiem i wierzę że jest Ci strasznie ciężko. Czy rodzina twojego chłopaka czy dziadkowie nie utrzymują z Wami kontaktu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudekkk
rodziców chłopaka mam właściwie za oknem ... pomagali pomagali a później się im chyba znudziło ... teściowa przeziębiona jego ojciec zapracowany on ma chyba 65 lat pracuje i jeszcze rąbie mi drewno ... ja tak chciałabym z kimś porozmawiać ... ja już wysiadam nie mogę znieść tej pustki. kładę się spać i kręce się by ta noc trwała jak najdłużej żeby było dalej do tego kolejnego dnia... już nie daję sobie rady ... potrzebuję wyjść .. choćby napić się piwa pośmiać od rana do nocy słucham wrzasków... już nawet przestałam umieć się nim opiekować malło do niego mówię nie mam siły żeby go huśtać z tego załamana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natmik
a nie możesz wsiąść dziecka w wózek, spaowac mu potrzebne rzeczy i ruszyć na miasto? komunikacja miejsca w poznaniu bardzo sprawnie działa, są tramwaje i autobusy niskopodłogowe wiec nie ma problemu dla wózka. wyjdź do ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wejdź na fora regionalne i poszukaj osób, raz w czas się trafi ktoś z kim i na kawę będzie można wyjść albo tu nawet powieś temat z Poznania znam trzy przefajne osoby poznane na necie, więc się da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudekkk
może to i jakiś pomysł. dziękuję :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z Poznania :):) Racja jest to, że dobrze zrobi spacer po mieście nawet tylko z dzieckiem. Poznań ma wiele fajnych miejsc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehe dobre,dobre
A w jakiej dzielnicy mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldkajjjsjs
to po coś sie decydowała na dziecko, to nie lalka, ze mozna w kącie zostawić i wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×