Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ffghk

Radość z ciąży?

Polecane posty

Gość ffghk

Kiedy zaczęłyście postrzegać siebie jako ciężarne cieszyć z faktu, że niedlugo zostaniecie mamami. Ja jestem teraz w 8tc i nadal jakoś nie jestem wstanie myśleć o sobie jako o kobiecie w ciąży :(, nie kręci mnie oglądanie i kupowanie ubranek, ni potrafię zachwycać cudzymi dziećm... Nie wiem kiedy to się zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guhijokm,lnbvcfvgbhnjmkl
tez tak mialam na poczatku choc dziecko bylo planowane i wyczekiwane.. zmieni sie to zobaczysz, przed samym porodem ciezko mi bylo wyobrazic jak to bedzie ale jak pielegniarka przyniosla mi mala to cos peka w sercu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanim dziecko nie kopie nie zobaczysz go na usg to póki co jest tylko takie wirtualne. Wieź z dzieckiem rozwija się całą ciąże. A eskalacja jest po porodzie. Bo wtedy możesz je wziąć na ręce itp. Różne emocje na początku ciąży są normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja odkąd się dowiedziałam o
ciąży.Chciałam żeby każdy wiedział.Czekałam na brzuszek...Pierwszy ciuszek z mężem kupiliśmy jak byłam w 6 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie lubiłam dzieci ale sama marzyłam o dużej rodzinie, gdy poznałam mojego męża od razu zapragnęłam mieć dziecko, odczułam silny instynkt, bardzo pragnęliśmy zostać rodzicami, udało się po 5 latach, gdy zobaczyłam II kreski wielka radość ale jednocześnie myśli oby wszystko było dobrze, zakupowe szaleństwo dopadło mnie jednak w połowie ciąży, jednak bez przesady, kupiłam praktycznie wszystko to co potrzebne bez zbędnej rozrzutności :) heh i cudzymi dziećmi nadal się nie zachwycam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ciazy nie czulam zadnego
instynktu, jedynie martwilam sie , gdy powaznie zachorowalam, mialam goraczke i dzecko bardzo kopalo w brzuchu. Wyprawke dostalam po kolezance, chyba nic nie kupilam. Zaraz po urodzeniu tez nie czulam szczczegolenego przyplywu uczuc. Teraz jestem absolutnie oszalalą matką. Choc tez dzieci ( cudze) jako takie mnie nie kreca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffghk
Dziękuję. Wasze wypowiedzi bardzo wiele mi dają, bo naprawdę mi glupio się robi- mąż się cieszy bardzo, a ja zupełnie nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×