Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_pytanie_

Co byscie zrobili jak dziewczyna by Was zdradziła i była w ciązy?

Polecane posty

Owszem mam duzo czasu bo siedze od niedzieli na urlopie i posiedze tak do swiat, ale odsniezac nie zamierzam, pojde na budowe cos porobie moze przestane myslec a po południu rozmowie sie z kim trzeba i zdecyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisales, ze w Twoim towarzystwie w pracy, sa koledzy,ktorzy maja zony a poza domem inne panienki do bzykania. Tacy faceci jak oni i ten, ktory pieprzyl Twoja dziewczyne, to "RUCHACZE POSPOLICI", oni nie maja zadnych zasad. Liczy sie tylko zaliczanie wszystkich chetnych bab. Rola kobiety, ktora jest w zwiazku, jest uczciwosc wobec partnera. Twoja kobieta uczcia nie jest, i nawet jesli pilnowalbys ja 24h/na dobe, to i tak zrobi co zechce, bo taki ma charakter. Jezeli w zwiazku nie ma zaufania, to wczesniej czy pozniej zwiazek sie rozleci. No chyba, ze kazda zdrade bedziesz jej wybaczal i tlumaczyl, ze to faceci sa winni, a prawda jest taka, ze to Ona chciala atrakcji, i tylko Ona ponosi odpowiedzialnosc za to co sie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _TRAMAL_
autor tematu podjął już jak widać decyzję. Wybaczy jej, będą razem, pojawi się dziecko, nieistotne czyje. Później ślub i planowana sielanka. Ale happy end jest wątpliwy. Za rok lub dwa ..ktoś..znowu skorzysta z Twojej nieobecności drogi Autorze. Piszesz że chcesz sie Po Męsku rozmówić z tym kolesiem. A gdzie MĘSKOŚĆ w kwestii rodziców ? Masz problem z tym jak im powiedzieć bo jak zareagują. I jeszcze inni ludzie. Bo ..co ludzie powiedzą..? Tu wykaż się męskością a nie uderzasz do gościa, który zachował się typowo jak na faceta. Sądzę że ty już podjąłeś decyzję. Bedziesz z nią bo tak wypada. Zobaczysz. PROPONUJE ZAKOŃCZYĆ WĄTEK :) decyzja podjęta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze ona nie jest bez winy, ponosi ja w takim samym stopniu jak i on, nigdy nie twierdzilem ze jest inaczej, tylko staram sie powiedziec ze facet albo ma jaja albo ich nie ma i jezeli brak mu zasad moralnych i bzyka sie z zajeta dziewczyną to powinien chociaz po wszystkim zachowac sie jak mezczyzna a nie powiedziec ze moze jej dac na zabieg i umyc rece. Bo dla mnie koles który przespi sie z dziewczyną a potem powie ze ciaza to jej problem to zero. Do tanga trzeba dwojga, a problem jest tylko jej bo ona go nosi w brzuchu tak???? Kurwa tez jestem facetem ale tak nie mysle bo takie myslene jest egoistyczne i chore. A co do naszej rozmowy zamierzam dowiedziec sie od niego co tam naprawde zaszło, i czy maja albo mieli wczesniej kontakt ze soba to dla mnie chyba bedzie priorytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeee......................
"PROPONUJE ZAKOŃCZYĆ WĄTEK decyzja podjęta" zgadzam się z Tobą :) Do faceta mówisz, a on swoje................ Tak tak rozgrzesz ją........o naiwności......... szkoda czasu dla Ciebie i słów..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bosa bosa a Ty nigdy nie popełniłes bledu? nigdy go nie załowales? kurcze z góry zakładacie ze jak mnie raz zdradziła to juz przez reszte zycia musi, ale ja tez kiedys zdradzalem, dostałem druga szanse i ani mi sie sni teraz ja zdradzic. To dowod na to ze jak ktos zdradził, nie koniecznie musi zrobic to znow. Wiem ze ona załuje i ze cierpi ze dostała nauczke od losu i ze to duza kara. Nie zamierzam wybaczyc jej odrazu i zyc jak by sie nic nie stało, ale jesli zasłuzy na moje zaufanie i bedzie sie starac to tak macie racje wybacze jej za jakis czas. Na tym dla mnie polega miłosc. Ale jesli poworzy sie jeszcze kiedys cos takiego, ze mnie zdradzi nie bede mial skrupułów, zeby ja zostawic, chocbysmy mieli razem dzieci, bede je kochał i wychowywał ale wtedy bym sie z nia rozstał. trzeciej szansy by nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze testy DNA
przestacie P I E R D O L I C autorowi w głowie.. jacy ludzie sa nienormalni... to ze go raz zadrdzila nie znaczy ze zrobi tp drugi raz.. za nią przemawia fakt ze sie przyznała...ale tez moze byc tak ze sie przyznała bo musiala...poniewaz w krótce pojawi sie dziecko... a i co potem pojawilo by sie dziecko i nie byloby podobne do autora tylko prawdziwego tatusia.. nie wiem ciezko kolego wspolczuje Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka1990
Za każdym razem jak zdradzi Cię dziewczyna będziesz latać po kochankach i prowadzić "męską" rozmowę,że bzykali Twoją dziewczynę? :D Jak dziewczyna jest chętna to facet nie myśli o tym,żeby jej ankiete robić na temat jej życia...Skoro jest chętna to da dupy facetowi...To jej decyzja czy zdradzi chłopaka i może go będzie regularnie zdradzać a nie kochasia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
weź pod uwagę że taki typ może ci skłamać że np. owszem, mieli kontakt - tak dla jaj np., skoro on nie ma żadnych zasad to co mu zależy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze testy DNA
ale tak jak pisałam wcześniej też bym wybaczyla...ale trzeciej szansy by nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka1990
A Twoja dziewczyna nie przyznała się od razu po zdradzie tylko jak dowiedziała się o ciąży!!Nie domyślasz się-dlaczego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _TRAMAL_
jestem ciekaw ..męskiej rozmowy..:) koleś nawciska co mu do głowy przyjdzie. Normalne, typowe dla samca :) nie łudź się że to coś wyjaśni. Uwierzysz w jego słowa tak jak wierzysz jej. Jak pisalem, Happy End jest bardzo wątpliwy. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze testy DNA wcale nie musiała sie przyznawac bo ja nawet jesli to nie moje dziecko to bym sie pewnie nie zorientowal bo my kochalismy sie kilka dni przed tym jak ona spotkala sie z tym kolesiem. Włsnie dlatego jestem bardziej sklonny uwierzyc jej ze zaluje, bo sie przyznala bo nie próbowało mnie oszukac czy wrobic, przeciez gdyby nie dodała wtedy ze sie przespala z innym to dzis nosił bym ja na rekach. wiedziała ze moge ja zostawic bez mrugniecia okiem a mimo to powiedziała prawde. Mozecie mowic o niej kurwa, bo faktem jest ze mnie zdradzila i postawila w takiej sytuacji w jakiej jestem teraz ale mam do niej szacunek za to ze sie przyznała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka1990
Przyznała się nie po zdradzie, tylko kiedy dowiedziała się o ciąży-wcześniej mogła Cię zdradzać regularnie aż w końcu się wydało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kopnij ja w dupe , spal jej dom , zabij tesciow :D x nie dochodzi do mnie jak mozna byc takim frajerem zeby probowac wybaczyc zdrade w imie ulotnej milosci ? a jak ci przejdzie za 3 mce to obudzisz sie z reka w nocniku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka1990
Najpierw kochała się z Tobą a parę dni później z kimś innym?Widocznie bardzo Cię kocha!!:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przyznała sie odrazu po zdradzie bo mnie nie było wtedy w PL a to chyba nie rozmowa na tel czy SKYPE, ale mimo to czułem ze cos nie gra. Było widac ze cos ja gryzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze testy DNA
atorze widać ze masz poukladane w głowie i na chlodno umiesz ocenić sytuację żeby kazdy facet tak umiał... ale wiesz z tym ojcostwem to nie do konca... bo jesli dziecko nie było by Twoje a ona by sie nie przyznała...to prędzej czy pozniej prawda wyszła by najaw!...kłamstwa zawsze wychodzą, obojetnie czy po roku czy po kilku latach ale przeszłość zawsze nas dopada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze testy DNA
autorze nie sluchaj tutaj "mądrych rad" Ci którzy tak "mądrze" doradzają mają chyba 5 lat i nic w zyciu nie przeżyli....to musi byc Twoja decyzja, to Twoje zycie i nikt je za Ciebie nie przezyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde chyba nikt nie czyta tego co pisze, mowie ze nie musiala sie przyznawac bo była w ciazy. mogła powiedziec ze jest w ciazy i tyle, jak by nic wiecej nie powiedziala to ja bym nie mial bladego pojecia o jej zdradzie i teraz pewnie zalatwali bysmy sprawy w USC bo ja był bym pewien ze to moje dziecko. JA WIERZE JEJ ŻE ONA PRZYZNALA SIE BO CHCIAŁA BYC FAIR, BO ZAŁUJE I WIE ZE TO BYŁ BLĄD, A BUDOWANIE RODZINY NA KŁAMSTWIE TO KIEPSKI FUNDAMENT. Ja sam jak bym ja teraz zdradził to nie wiem czy mial bym tyle cywilnej odwagi by sie przyznac wiedzac ze to byc moze nigdy nie wyjdzie na jaw jak sam jej o tym nie powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze testy DNA
nie wiadomo czy raz Cie zdradzila czy wiecej...a poza tym nigdy sie do konca nie jest pewien...przeważnie ludzie sa zdradzani i nigdy sie tego nie dowiadują...ona jednak Ci powiedziała prawdę...tylko jezeli dziecko nie bedzie Twoje...to bedzie Ci bardzo ciezko..i małe prawdopodobienstwo ze wam sie ulozy jest male-niestety tak mi sie wydaje.,...Ty mozesz tego dziecka nigdy nie pokochac..bo bedzie Ci przypominac tamtego faceta.. z kolei on moze sie obudzic za kilka lat i chcicec poznac swoje dziecko...co wtedy...dasz radę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka1990
Gratulacje za dziewczynę,która nie potrafi zapanować nad tym ile pije alkoholu :).Ale skoro pamięta to On jej siłą nie zaciągnął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze testy DNA
słuchaj...ale jak by sie nie przyznała!!!! prawda i tak wyszła by najaw....prędzej czy pozniej na pewno...a poza tym nie bylo by dal Ciebie dziwne ze dziecko nie byloby do Ciebie ani do matki podobne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka1990
Jaka ona wspaniała,że przyznała się,że dziecko nie jest Twoje :D.Mówisz,że gdyby nie powiedziała to nigdy byś się nie dowiedział?Dobre sobie :D.Po pierwsze wygląd dziecka,po drugie-zmiany genetyczne,inna grupa krwi,itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalkuluje na chłodno, bo mineła mi juz pierwsza złosc. Troche pomogła szczera rozmowa z moja siostra. Ja myslalem na tym, załuzmy ze zostawie ja teraz, bede sie bawił zył swoim zyciem bo po 4 latch znów jestem wolny. A za troche wiecej jak pół roku urodzi sie dziecko i testy udowodnia ze jest moje. Co wtedy? jak bede mial sie zachowac? co jesli okaze sie ze Ona juz wtedy nie bedzie chciala byc ze mną? a jesli pozna kogos przez ten czas i ułozy sobie z nim życie? zostane ojcem na weekendy, i nawet jesli kiedys poznam inna dziewczyne z ktora bede chciał ułozyc sobie zycie to co ona powie jak uslyszy ze mam juz dziecko i zostawilem dziewczyne która mi je urodzila? albo jeszcze inaczej jesli ona pozna kogos kto uzna to dziecko za swoje i nawet nie bede miał do niego zadnych praw, bo nie mozna pozbawic praw do ojcostwa męza kobiety. co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lowca kurcakow
Prowo napisane przez kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka1990
W sumie byłam/em pijana/ny to najpopularniejsza wymówka zdrady-jakby coś to zmieniało?Byłam parę razy podchmielona ale dopóki nie spałam nadal miałam świadomość co się dzieje i wiedziałam co robię-napewno bym nie zdradziła faceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze testy DNA wiesz dzieci nie zawsze sa podobne do rodzicow, czasem przypominają dziadków np. mogło by byc tez podobne tylko do niej. jak bym nie wiedział jak by nikt mi nie doniósł to w zyciu by mi do głowy nie przyszło ze ona mogła mnie zdradzic i to nie moje dziecko. Sam mam w rodzinie trojaczki z których kazde jest zupelnie inne, jedno ma blond wlosy drugie jest kruczo czarne a trzecie ma takie brazowe, jak by kazde było zupelnie innego ojca. ja mam grupe krwi O wiec ponoc lączy sie ona z kazda inna wiec tu tez byc moze by nigdy sie nie wydało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka1990
Jeśli nie wiesz czy to Twoje dziecko-to nie żeń się z nią teraz.Normalnie utrzymuj z nią kontakt,możesz jej pomagać w końcu tyle czasu się znacie.A po urodzeniu dziecka,po testach DNA zobaczysz czy dziecko jest Twoje i zrobisz co uważasz :).A będąc w ciąży nie znajdzie nikogo innego-kto by chciał ciężarną dziewczynę w dodatku z nie swoim dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×