Kobiety sa jakieś dziwne

Choć jednak nie do końca. Bo ona szuka lepszych genów, zobaczyła że sąsiad jest jurniejszy i co chłopie zrobisz? Genów sobie nie poprawisz. A surogaty mogą nie wystarczyć. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

To co pisze Ave Cesar ( nawiasem mówiąc, poprawnie pisze się Caesar) jest niestety w większości prawdą, uwarunkowanie genetyczne rzeczywiście wpływa na specyfikę zachowań płci. Ale też nie dajmy się zwariować, każdy ma rozum, jakbyśmy na każdym kroku szli za swoimi zwierzęcymi instynktami to byśmy nie mieli w sobie za grosz człowieczeństwa. Wydaje mi się więc, że jak ktoś ma trochę w głowie to się kontroluje i dąży do tego, co uważa za słuszne, a nie robi na co ma ochotę

"Próbujesz jak wiele feministek" 0 nie jestem feministką i nie lubię ludzi, którzy coś mi wmawiają. 0 "stosować jednakowe kryteria dla faceta i kobiety" 0 oczywiście, że są jednakowe. 0 a na dyskusję z hipokrytami szkoda mi czasu :) byłam z takim, znam ten chory punkt widzenia. 0 takich jak wy kobiety zupełnie nie potrzebują :) kiepskie geny macie, po prostu.

co to znaczy jurniejszy. to chyba oczywiste, ze na ojca swego dziecka nie wezmę ślepawego, karła, ze skoliozą, wada wymowy i stwierdzonym ciężkim mongolizmem. nie chodzi o jurność kopulacyjna a jakoś prokreacyjną

Tak, wszystkie kobiety są identyczne, tylko mężczyźni są różni. W odpowiedzi na pytanie - jak ktoś z gruntu wyskakuje z czymś takim to naturalną reakcją jest podejrzenie, że zaraz powie coś chamskiego. I skoro autor nazywa kobiety "używanym towarem" to podejrzenie jest trafne. Dlatego nigdy nikogo nie będzie miał.

Po pierwsze to nie jestem prawiczkiem i nie mam nie wiadomo ile na koncie. bo 3 parterki seksualne ( 2 dziewczyny i jedna przygoda z sasiadka(mezatka z dzieckiem)) ale chce dziewicy. Mam 29 lat jak bylem mlodszy nie szukalem dziewicy a wrecz pociagaly mnie starsze kolezanki ale teraz mysle o zalozeniu rodziny i rozgladam sie za partnerka zyciowa. Jak mam dowiedziec sie czy jest dziewica? Normalne ze pytam. Ave Cezar cos w tym jest. To by nawet pasowalo do tego jak je czasem odbieram. Sasiadka sama mnie zaczela uwodzic prowokowac az w koncu jej uleglem a ona udaje kochajaca i przykladna zone. Przypadkow ze mezatki chcialy mnie uwiesc mialem kilka o zwyklych flirtach i dwuznacznych rozmowach nie wspomne. Ale chujowo sie czulem po przygodzie z sasiadka i juz trzymam na dystans mezatki( w pracy o dziwo wiekszosc to mezatki pomimo ze mlode kobiety). I tak sie zastanaiwam czy nie masz racji ze one oczekuja podswiadomie(swiadomie to nie chca wpadki) moich genow bo facetow ktorzy im i potomstu zapewnia byt juz sobie przygruchaly. Tylko ze ja chce wychowywac z zona dzieci a nie podrzucac kukulki innym. Ps zauwazylem tez inna rzecz ze np wiedzac ze kobieta nie spelnia moich kryteriow nie nadskakuje jej, rzadko ktorej prawie komplementy a jak juz to uzasadnione a czesciej ze tak to ujme traktuje jak kumpli czyli zazartuje sobie z niej w dowcipny sposob ochrzanie i one po czyms takim udaja obrazone by za chwile sie przymilac zwiekszaj kontakt fizyczny, dotyk w ramie, udo, opierja sie o mnie, siadaj na kolana itd, A jak sie staram to mnie ona zlewa udaje ze jej nie zalezy, trzyma na dystans itd.

najzabawniejszy jest tekst, że wierność ma się opłacić. bycie wiernym hipokrycie jest bardzo, ale to bardzo nieopłacalne i to po prostu zły biznes :) 8 dlatego tacy faceci najczęściej lądują właśnie jako szczekaczki na damskich forach i z wypiekami na twarzy głoszą swoje smętne herezje :)

'Po pierwsze to nie jestem prawiczkiem i nie mam nie wiadomo ile na koncie. bo 3 parterki seksualne ( 2 dziewczyny i jedna przygoda z sasiadka(mezatka z dzieckiem)) ale chce dziewicy." 8 hahaha 8 no tak, sam poruchał i chce dziewicy. 8 szukajcie, panowie. 8 powiem tylko z własnego przykrego doświadczenia - dla dziewicy bycie kolejną jest na tyle nieprzyjemne, że i tak po jakimś czasie odchodzi. więc... powodzenia

do safiraa: A, co? Ślepego nie można kochać i mieć z nim dzieci?

warszawianka - to weź sobie ślepego, na wózku albo z porażeniem mózgowym :) 0 uwielbiam internetowe samarytanki.

hmmmmmm W to człowieczeństwo to bym za bardzo nie ufał. Trudno się z tym pogodzić - zwłaszcza kobiety mają z tym problem, że BARDZO często kierują nami instynkty. Pani żabie nie odpowiem bo pyskówki z ziejącymi nienawiścią kobietami mnie nie bawią. A to że kobieca hipokryzja bywa wielkości Himalajów ? W walce o najlepsze geny nie przebiera się w środkach.

można, ale jesli ma genetycznie słaby wzrok i nosi okulary -30 dioptrii to dziecko tez będzie miło słaby wzrok a chodzi o to, żeby jak najskuteczniej wyeliminować większe wady a na pewno ich nie potęgować przez powielanie z obojga. w moim wieku o wyborze ojca dla moich dzieci nie przeważa jakiś tani emocjonalny sentyment a pragmatyzm i rozsądek.

"Pani żabie nie odpowiem bo pyskówki z ziejącymi nienawiścią kobietami mnie nie bawią." 8 oho, męskiej cipce zabrakło argumentów, wtedy najlepiej walnąć słaby tekst o "pluciu jadem" albo "zianiu nienawiścią" i wycofać się rakiem. 8 miałby waćpan chociaż trochę jaj, żeby odeprzeć argumenty :) 8 tym bardziej, że są potwierdzone empirycznie

Oraz instynkt :)

Jakby mój ukochany stracił wzrok to nie przestałabym go kochać i chcieć mieć z nim dzieci... Zalatuje eugeniką... Czyli Hitlerem...

dżem reaktywacja

Szanowna Pani żabo. Ja na szczęście jestem już po 50 :) i mam w d.. różne takie kobiece wjazdy na ambicję.

"Jakby mój ukochany stracił wzrok to nie przestałabym go kochać i chcieć mieć z nim dzieci..." 0 mówiliśmy o wyborze ślepego na faceta, a nie oślepnięciu faceta. powalający brak logiki.

"Szanowna Pani żabo. Ja na szczęście jestem już po 50" 8 i masz rogi jak stąd aż po himalaje. spoko, rozumiem twoją frustrację. ktoś po prostu był bardziej jurny :)

Ślepego od urodzenia można kochać tak samo jak każdego innego. Nie widzę problemu. A, jakbyś urodziła ślepą córkę, to chciałabyś, żeby była sama do końca życia, bo ludzie uważaliby, że ślepe nie nadają się do miłości, małżeństwa, rodzicielstwa?

Akurat z rogami to Pani nie trafiła albowiem los wyznaczył mi za żonę kobietę aseksualną . A moje wnioski wynikają z obserwacji świata będącego poza granicą mojego nosa.

więc waćpan jest tchórzem, który nie miał odwagi odejść od zimnej ryby. to też tłumaczy frustrację. pozdrawiam i życzę by bóg choć we wnukach wynagrodził ;)

Ależ nie ma we mnie żadnej frustracji. Poziom testosteronu zbliża się do zera. Uprawa ogrodu i gra w szachy też są bardzo przyjemne :)

ja rozumiem twój emocjonalny stosunek do płci odmiennej[zapewne jestes samotna] ale mój rygorystyczny stosunek do prokreacji nie baczy na ckliwy sentyment - no sorry, możesz go traktować jako osobista z niczyją niekolaborująca eugenikę. mam prawo do wyboru dostatecznie sprawnego genetycznie partnera jak mam prawo ugotować dziś na kolacje grochówe na baraninie. to sie atawizm zwie.

A JA CHCĘ, BY MOJE DZIECI BYŁY OWOCEM MIŁOŚCI, BO DZIECI MAJĄ DO TEGO PRAWO.

Mnie ciekawie jakie pojęcie o związkach może mieć prawiczek, który jedynY bliższy kontakt miał z matką( Nie seksualny żeby nie było) :D

ale po co ten krzyk? to na mnie nie działa ja starsza pani jestem. dla mnie możesz płodzić dzieci z kim tylko ci się podoba :)

Każdy ma jakieś pojęcie. Problem w tym ja to pojęcie jest odległe od rzeczywistości. Zwykle z wiekiem ta odległość maleje. Proszę jednak nie zarzucać prawiczkom że nie mają pojęcia.

warszawianka, miłej opieki nad niepełnosprawnym mężem, a dodatkowo dziećmi i pracy zawodowej.

Wiesz, czytając niektóre wypowiedzi nie sposób tego nie zarzucić...