Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie bede sie podpisywac

Moje dziecko jest chore psychicznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość tez jestem mama
wiem ze bywa ciezko czasami ale dasz rade: po 1 co moge poradzic i sama stosuje zadnych slodyczy i napojow gazowanych wysokoslodzonych -dziecko bedzie spokojniejsze z czasem oczywista i nie daj sie przekonac zadnego lizaka nic to toksyny ktore niestety tak wplywaja na dzieci ze zamieniaja sie w szatana, po 2 jak drze sie ignoruj go powiedz stanowczo ok wrzeszcz sobie to nic nie zmieni musisz przeprosic i olewasz go postaraj sie uspokoic poczytaj sobie gazete zmeczy sie w koncu i przestanie ale pamietaj musi cie przeprosic 3 jezeli to mozliwe zabieraj go duzo na plac zabaw niech sie wymecz akt z wybiega zapisz do przedszkola kontakt z innymi dziecmi bez ciaglej uwagi mamy przyda sie dasz rade zobaczysz z czasem to mu przejdzie ale prosze zadnych slodyczy zadnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
dzieki za wszytskie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pier....enie
Oddaj go do domu dziecka, tam sobie z nim poradzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za konsekwencją ,okazywanie synowi ciepla rodzicielskiego,ale surowsc umiuarkowan kiedy syn przegina juz calkiem nie zaszkodzi Nie boj sie byc wtedy rygorystyczna,krzywdy mu nie robisz przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina19801
ToksycznaKobieta to skoro masz takie słabe nerwy to chyba lepiej abyś nigdy nie zaznała macierzyństwa bo prawda jest taka ,że dzieci są różne i nie koniecznie może trafić ci się grzeczne i wtedy co? oddasz bo ci sie macierzyństwo i użeranie z potforem jak to ujełaś nie podoba? .Matką zostaje się z wyboru i to my uczymy swoich dzieci zachowań i mamy ta siłę by nad nimi zapanować wszystko wymaga czasu i cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
ok, wyrzuce wszytsko co slodkie w naszym domu postaram sie nastawic pozytywnie i jak wstanie porozmawiac . Jaka proponujecie kare za dzisiejsze zachowanie ? czy uznac, ze pobyt w pokoju i sen juz jest kara ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina19801
kare stosuje sie odrazu po złej sytuacji a nie jak sie wyśpi bo znowu bedziesz miała piekło on już nie będzie pamietał za co ma byc ukarany.I nie zapominaj ,że on ma dopiero 3 lata jak będziesz sie tak nastawiała na te kary to ci sie wszystkie wyczerpia do kad on skończy 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszce na koniec Karolina19801 - mam dzieci , najstarsze juz nastoletnie, i przebolalam nie jedno,nie dwa zwklaszcza z corką,nie mialam do czynienia z histerią ale z innimi trudami tak . Prosze Cie, nie umoralniaj mnie,bo akurat ja z problemami sie uporalam,wiec rad nie pootrzebuje od nikogo Dziekuje, i zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 20-latka
Znam to zachowanie,mój syn ma teraz 20 lat,kiedyś było trochę inaczej,on również darł się jak opętany,pluł,gryzł,siły na niego nie było,prosiłam tłumaczyłam,brałam na przeczekanie.Wiem że teraz spadnie na mnie grad bluzgów ale pewnego dnia,nerwy mi puściły,dostał lanie i to solidne,jak zaczął się wydzierać to ja zaczęłam głośniej,i tak na zmianę,potem zaczęłam się śmiać,on był bardzo zdezorientowany.ale pomogło,potem w sklepie znowu to samo,powiedziałam że jak wrócimy do domu to dostanie poprawkę i koniec,chyba podziałało,takie zachowanie się nie powtórzyło,nie namawiam do bicia ale rozumiem autorkę i to bardzo rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndtrria
kurde by6lam taka sama, dziecko czuje sie nierozumiane, jak ktos napisal - zero kar, a najwiecej sytuacji takich, ze robi to co kazalas i za to nagrodfa tak samo tresuje sie konie np dziecko jest glodne, przychodzi do kuchni - ty dajesz mu sniadanie i mowisz "jedz! bo cieple/ jestes glodny" itd, dziecko je, a w glowie notuje ze sie posluchalo i bylo to dobre a poza tym mozesz byc dumna, masz dzielne, odwazne, silne, nieustraszone dziecko pewnie, ze jakbys zlamala jego wole byloby ci latwiej ale moze to wielki czlowiek, nieujarzmiona dusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
Karolina- ja z tych kar nie zrezygnuje, tzn z ogolnego karania dziecka.. bo moje dziecko jest bystre, ale przekorne strasznie. Moge dzisiaj juz nie eskalowac tego co sie stalo, ale moj syn musi znac granice, Wiem , ze Ci trudno uwierzyc nie znajac mnie, dziecka, sytuacji ale ja nie jestem tylko wredna matka nastawiona na karanie za byle pierdole. Naprawde, mam pewnie ze soba problemy bo czesto mi brak cierpliwosci do tlumaczenia milion razy tego samego, wiem ze mozna czasem odpuscic. Ale jak daruje karanie za takie cyrki, to sobie naszej przyszlosci nie wyobrazam. Nagrod, czasu spedzonego z rodzicami, na swiezym powietrzu itd mu nie brakuje. MIlosci tez nie, mojego męża nie znasz :) a jakie metody TY stosowalas w kryzysowych sytuacjach ze swoim synem ? na co reagowal pozytywnie a na co negartwnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja macocha jest kosmitką
Daj mu porządnie po dupie, wydrzyj się na niego raz, a dobrze i zostaw go samego. Jeśli do tej pory byłaś cierpliwa, to mu kopara nieźle opadnie i uciszy się szybciej niż myślisz. Moja też była podła, potrafiła scenę zrobić. Kiedyś jak się wkurzyłam porządnie, to siedziała jak trusia, tak się przestraszyła i przepraszała, że była niegrzeczna. Nie ma co się zastawiać chorobami, dzieciak powinien znać granice, a awantury w sklepie i nieludzkie wrzaski, to ich zdecydowane przekraczanie. Mamy mnie napadną za to, co piszę, ale one mogą mieć swoje zdanie, ja swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina19801
ToksycznaKobieta To skoro sama jesteś matka to jak mozesz nazywać czyjeś dziecko POTFOREM??????Dzieci sa różne i kazde trzeba traktować indywidualnie ale na pewno niczyjego dziecka nie nazwałabym potforem chociaz nie wiem jak byłoby niegrzeczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ze dziecko ma bardzo silna wole. a ty jestes slaba, i nie masz planu. plan! nawet glupi, ale ty musisz byc do niego w 100% przekonana. dziecko wyczuwa niepewosc. to prawda, ze to matka jest problemem. gdybys byla silna dzieckp by sie poddalo. ono jest nieszczesliwe, bo nie ma silnej matki na ktorej moze sie oprzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
poza tym mozesz byc dumna, masz dzielne, odwazne, silne, nieustraszone dziecko pewnie, ze jakbys zlamala jego wole byloby ci latwiej ale moze to wielki czlowiek, nieujarzmiona dusza ? to zart ?:) ja chce zwyklego, nornalnego, spokojnego dziecka nie wielkiego czloiwieka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
pseudo nim podpowiedz mi prosze, szczerze jak ma postepowac silna matka ? w niczym mu dzisiaj nie ustapilam, wiedzial ze dostanie swoja kare, dostal w pokoju. I tak jest zazwyczaj, ze krzyki, histerie w domu- kara w pokoju az sie wyszumi i zakaz ogladania bajek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina19801
autorko Ja już Ci pisałam starałam się stosowac jak naj mniej kar oczywiście też były i kara była stosowana odrazu po histerii dziecka kiedy się uspokoiło rozmawiałam z nim o sytuacji i kara była adekwatna do czynu.Na kazdym kroku starałam się jak najwięcej mówic mu o swoich uczuciach io tym jak go kocham jak jest dla mnie ważny i jak bardzo jest mi przykro kiedy on zrobi coś złego duzo go przytulałam i stwarzałam mase sytuacji by móc go nagrodzić to był długi czas ale mój syn ma teraz 10 lat nigdy mnie nie okłamał ma do mnie duże zaufanie wie ,że z kazdym problemem może przyjść do mnie porozmawiać i postaramy sie wspólnie go rozwiązać.W naszy domu nie ma już krzyków i wrzasków ale aby do tego dojść trzeba dużo cierpliwości konsekwencji i dużo miłości do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
mam takie wraznie, ze moje dziecko czuje na conajmniej na rowni z doroslymi, Jest bardzo wygadany, zaczal mowic na polotora roku, Jest odwazny, nie boi sie nowych miejsc, ludzi , chetnie zagaduje obcych, wdaje sie z nimi w dyskusje, W swoim czasie byl ubostawny porzez dziadkow,Przez drugich takze, dzownil do nich specjalnie na skypie, rozmawial jak stary ze starym, kazdy mu pokazywal jakim jest supoer dzieciaskiem. I jemu sie w glowie wywrocilo juz dawno i bardzo ale to bardzo protestuje jak go sie sprowadza na ziemie. Wiedzialam, ze bedzie ciezko ale nie przypuszczalam, ze bedzie to trwalo tyle czasu. I nie daje sie zlamac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
Karolina- u nas tych rozmow na temat mouch uczuc jest mniej, tzn przytulamy sie, wyjasniamy sobie, ze mi jest smutno i przykro jak tak robi ale to tyle. ale co do tych kar, co uwazasz za stosowna kare do wieku i sytuacji? jakie stosowalas kary ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina19801
i autorko nie dziw się że dziecko w złości cię bije bo skoro jak ty jesteś zła i go bijesz to on uczy się od ciebie że skoro jest sie złym to trzeba bić.Nigdy nie uderzyłam swojego syna i nie żałuje uwarzam ,że bicie to nie jest metoda wychwawcza.Możesz złapaćgo za ręce przytrzymać i patrząc mu w oczy stanowczo powiedzieć ,żeby się uspokoił i odprowadzić go do pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
Karolina- o tym biciu to jest historia cala.. On nas bil duzo czesciej jak skonczyl 1, 5 roku a nie znam takich rzeczy z domu, nikt mu klapsa wtedy nie dal za nic. Tak odreagowywal swoja agresje i ona sie skonczyla, tzn to bicie.Chwytaismy wlasnie za rece i nie pozwalalismy, takze to juz nie problem. Teraz siłą głosu walczy /.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede sie podpisywac
musze konczyc powoli, ogarnac siebie i dom. Dziekuje wszytskim za wpisy i rady !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina19801
trudno mi powiedzieć konkretnie bo nie znam twojego dziecka i nie wiem co lubi musi to być kara adekwatna do wieku czyli np uwielbia dobranocke która trwa 30 minut jego ulubiona to dzis tej dobranocki nie obejrzy ale jest jedna zasada on musi wczesniej znac zasady czyli nim zrobi coś złego musi wiedzieć jaka bedzie kara czyli idziecie do sklepu wczesniej go uprzec że jezeli w sklpie będzie krzyczał to za kare wieczorem nie obejrzy bajki i takie tam ale jeżeli będzie grzeczny to w nagrode razem narysujecie piękny okręt .On musi znać zasady panujace w domu i wiedziec wczesniej jaka może być konsekwencja jego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tmap+
Ogranicz cukier w diecie a jesli nic to nie da gluten ew.laktoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrwrwrwrwrwrwrwrwrwrrwrwrrr
Karolina, przestan teoretyzowac!!!! Jest jasne jak slonce ze ty dzieci nie masz a jezeli juz to moze niemowlaka. Zupelnie nie znasz zycia ani dzieci! Droga autorko, dziecko musi od czasu do czasu zaznac rowniez negatywnych emocji ze strony rodzica bo to go uczy o tym jak swiat dziala. Myslisz, ze w szkole albo potem pracy ktos bedzie skakal kolo histeryka? Tak juz jest ze musimy sobie dawac rade z tym ze cos nam idzie nie pomysli i uczyc sie tego ze inni ludzie moge miec zly humor i byc zdenerwowani. Dlatego proponuje, zebys przy nastepnej okazji i to dokladnie w trakcie tej histerii, na goraco powiedziala mu, ze dostanie lanie. Spokojnym tonem ale pokaz ze jestes zla na niego. I nie mow 10 razy tylko powiedz, ze albo sie uspokoji albo lanie. I jezeli sie nie uspokoi to daj mu porzadnie w dupe. Zacznie wrzeszczec? Daj mu ten sam wybor. Nie przestanie to znowu dostanie w dupe. Zareczam ci ze pojdzie umeczony i splakany spac ale mu wrzaski przejda. Wcale nie jestem zwolennikiem bicia dzieci ale czasem trzeba takiego malego kacyka ukrucic zanim w szkole bedzie potem cala klase rozpraszal bo sobie ubzdrural ze swiat sie wokol niego kreci. Nawiedzone mamusie usiluja dziecku oszczedzic kazdego negatywnego przezycia - tyle ze zycie ani swiat tak nie dziala. Im szybciej dzieciak sie tego nauczy tym lepiej. Ale oczywiscie mozesz go tez ciagac po psychologach, tlumaczyc, przeczekiwac. Za rok bedzie to samo tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no sama bym tego lepiej nie ujęła :) zgadzam się sie w 100 % z wypowiedzią powyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ile ma lat, masz meza?
allium bo sama to napisalas Ile ma lat?chodzi do przedszkola?masz meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pitolenie . jaki byłby sens tego , żebym pisała swoje własne teksty pod pomarańczą ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×