pepowina wokol szyi

Ostatnio moj gin stwierdzil, ze mala jest owinieta pepowina. nie wiem czy martwic sie czy to raczej nic takiego? powiedzial, ze narazie jest ok, ale trzeba monitorowac bo mala moze miec problem z obroceniem sie i przyjeciem pozycji do "wyjscia". przeplywy sa prawidlowe. czy ktoras mama tak miala? jestem w 23tc.

ha ha :) to juz chyba powinno byc RIP dawno bo to moja druga ciaza :)

moja druga sie urodzila dwukrotnie owinieta pepowina wokol szyi. wsio jest ok ;)

uzgfeubzuef

współczuję:( nie wiem czy to dobrze że gin ci powiedział, teraz bedziesz sie martwić, mojej koleżanki dzidziuś udusił się pępowiną w 39 tygodniu:( przestała czuć ruchy więc zgłosiła sie do szpitala pewna że bedzie rodzić i okazało sie ze nie ma tętna i kazali jej rodzić martwego dzidziusia:( co za tragedia spytałam wtedy gina czy jesli widzi że dziecko jest owinięte pępowiną czy to jest wskazanie do cc wcześniej, ale powiedział, że nie. często lekarze nawet nie mówią o tym, żeby nie siać paniki, bo to częste ze dzieci sie obwijają pępowiną ale często sie z niej też same wyplątują i dziecko moze sie zaplątać w każdym momencie i o każdą częśc ciała, ale sporadycznie dochodzi do tragedii:( bądz dobrej myśli i zwracaj uwagę na ruchy

.

spostrzegła się, że dzieje się coś złego dziecko mogło by przeżyć (zapewne zmniejszyła się aktywność dziecka)

Czytalam o takich wlasnie przypadkach I troche sie martwie.gin powiedzial,ze matka natura przewidziala taka ewentualnosc I narazie nie ma sie czym martwic.sprawdzil przeplywy sa ok.wspomnial o cc,ze moze tak byc,ale to dopiero 23tc wiec jeszcze jest czas

Przeciez golym okiem widac,ze to jakis gowniarz pisze,wrocil/a ze szkoly straszych nie ma i szczylowi sie nudzi.Dorosly czlowiek na poziomie nigdy by takich bzdetow nie wypisywal. Autorko bedzie dobrze,moj synek tez byl owiniety pepowina wokol szyi

.

zaloz sobie okular na to swoje golo oko. Dla mnie ciezarowy sa oblesne i same siebie ponizaja, forum to forum, moge pisac co chce