Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska matula :)

ROZPOCZĘCIE PRACY W CIĄŻY

Polecane posty

Gość oj tammmm
na badaniach tak lekarz napisze ze jestes w ciaży wiec i tak sie wyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska matula :)
akuratnie wszyscy wiemy ze istnieja tacy lekarze medycyny pracy ktorzy o nic nie pytaja a zaswiadczenie wypleniaja bez slowa tako tez to najmnijeszy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to i tak pracodwaca
Cię potem może zwolnic, bo z art 52 kp ( rozwiazanie umowy z winy pracownika ) mozna zwolnic na kazdym etapie ciąży, a wprowadzenie pracodawcy w błąd na temat stanu zdrowia ( przyniesienie zaswiadczenia nie mowiacego o tym że nie będziesz za chwile zdolna do pracy ) to powod do utraty zaufania wobec pracownika a więc zwolnienia z art 52.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma obowiazku
informowac pracodawce o stanie zdrowia w jakim aktualnie sie znajduje Zakres informacji, których pracodawca może żądać od osób ubiegających się o pracę, określa art. 221 par. 1 k.p. Co do zasady ma on prawo żądać udostępnienia informacji z zakresu sfery identyfikacji personalnej (imienia i nazwiska, imion rodziców, daty urodzenia, miejsca zamieszkania) oraz sfery pracy (wykształcenia oraz przebiegu dotychczasowego zatrudnienia). Pozostałe informacje dotyczące sfery życia osobistego kandydata powinny pozostać poza zakresem zainteresowania pracodawcy. Ustawodawca ustanowił jeden wyjątek w tym zakresie, przyznając pracodawcy prawo żądania takich informacji, jeśli przepis szczególny na to zezwala. Informacja o stanie ciąży kobiety ubiegającej się o zatrudnienie niewątpliwie stanowi informację dotyczącą życia osobistego, której ujawnienia pracodawca nie może domagać się od kandydatki do pracy, pod groźbą naruszenia jej dóbr osobistych oraz zasady niedyskryminacji w zatrudnieniu. Wyjątek od tej zasady dotyczy sytuacji, gdy planowane zatrudnienie dotyczy pracy wzbronionej kobietom w ciąży. Wykaz prac, których wykonywanie jest niedopuszczalne przez kobiety w ciąży, zawiera rozporządzenie Rady Ministrów z 10 września 1996 r. w sprawie wykazu prac szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet (Dz.U. nr 114, poz. 454 z późn. zm.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma obowiazku
aby miec prawo do chorobowego musisz przepracowac miesiac potem idziesz na L4 i reszte wyplaca zus w zaleznosci ilu pracownikow zatrudnonych ma pracodawca. jesli do 20 to wyplaca chorobowe zus jesli powyzej 20 to wyplaca pracodawca. a na dodatek wysokosc wynagrodzenia jest rowna 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma obowiazku
czyli ze nawet jak dostaniesz umowe na okres probny to automatycznie umowa przedluzana jest do nia porodu POD WARUNKIEM ze jestes powyzej 3 miesiaca ciazy oraz umowa jest podpisana na okres dluzszy niz miesiac bo jesli krotszy to wtedy kupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfjdbfdjfb
Pracodawca nie ma prawa pytać Cię, czy planujesz ciążę wtedy, gdy Ciebie zatrudnia do pracy, ani prosić o oświadczenie, w którym zobowiązujesz się nie zajdziesz w ciążę. Takie postępowanie jest wbrew obowiązującemu prawa i możesz zgłosić je jako naruszenie praw kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paplitos
Możesz próbować, jeżeli umowa będzie na dłużej niż 1 mc i tyle przepracujesz, nie może Cię zwolnić, umowę masz przedłużoną do dnia porodu. Tylko zastanów się, co będzie jeśli pracodawca każe Ci przyjść na nockę, przerzucać kartony po 20 kg na magazynie czy brać zmiany na stojąco po 12-14 godz? Będziesz to wykonywała i ryzykowała zdrowiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvjj
wtedy po zatrudnieniu informuje pracodawce ze jest w ciazy ktory MUSI zapewnic godne warunki pracy autorce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbnhcbhdbhjbhfbh
1. Umowa o pracę na czas określony musiałaby się skończyć po upływie 3 miesiąca ciąży by została przedłużona do dnia porodu - co daje prawo do zasiłku macierzyńskiego. 2. Umowa kończy się przed upływem 3 miesiąca ciąży - możesz w trakcie trwania umowy iść na L4 i zwolnienie kontynuować do dnia porodu - macierzyński w takim wypadku nie będzie przysługiwał, bo umowa nie uległa przedłużeniu, ale przez cały czas trwania nieprzerwanego zwolnienia będziesz dostawać zasiłek chorobowy. Należy tylko pilnować dat, bo okres zwolnienia musi być nieprzerwany, tj. nie może wystąpić nawet jeden dzień przerwy. Jeśli jedno zwolnienie masz np. do 6 maja, to następne musi być od 7 maja. Jeśli zwolnienie byłoby od 8 maja to zasiłek już nie przysługuje bo został przerwany bieg zwolnienia. Jeśli jesteś w 20 tc to nie musisz się jednak o to martwić, bo i tak już masz skończony 3 miesiąc ciąży. 3. Najlepiej na zwolnienie iść jak najpóźniej - żeby ZUS nie mógł podnieść zarzutu fikcyjności zatrudnienia. ZUS może w każdym wypadku podjąć postępowanie wyjaśniające i na czas jego trwania wstrzymać wypłatę zasiłku. Jeśli dostaniesz pracę - postaraj się pracować jak najdłużej, o ile oczywiście zdrówko pozwoli. Zbieraj wszystkie dokumenty potwierdzające wykonywanie przez Ciebie pracy, pamiętaj o regularnym podpisywaniu listy obecności - aktywność zawodowa Ci będzie służyć w kontaktach z ZUS-em - im więcej dowodów, świadków Twojej pracy, tym bezpieczniej. 4. Jeśli dostaniesz zlecenie - możesz sama zgłosić się w ZUS-ie jako płatnik składek. Wtedy ze swojej kieszeni opłacasz sobie sama składki - pamiętać jednak musisz o bezwzględnej terminowości. Nie ma mowy o opóźnieniu w opłacaniu składek, więc musisz tego pilnować. I jeśli masz opłacone składki to przysługuje Ci macierzyński. Do zdobycia zasiłku macierzyńskiego wystarczy jedna opłacona składka. Jeśli chcesz ryzykować, możesz zgłosić się do ubezpieczenia w miesiącu, w którym masz rodzić. Jednak to ryzyko, bo gdy urodzisz wcześniej i nie będziesz ubezpieczona to zostajesz z ręką w nocniku. Lepiej zrobić sobie bezpieczny margines. Mam nadzieję, że pomogłam i w miarę jasno to opisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbnhcbhdbhjbhfbh
Aaa, pracodawca nie ma prawa, a Ty nie masz obowiązku informowania o ciąży. Są jednak sytuacje, kiedy warto poinformować, ze względu na korzyści z tego płynące: kobieta w ciąży nie może pracować w godzinach nocnych, pracować w ramach tzw. nadgodzin, nie może pracować w warunkach szkodliwych i nie może zostać zwolniona. L4 w ciąży jest płatne w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbnhcbhdbhjbhfbh
miało być: pracodawca nie ma prawa żądać takiej informacji*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska matula :)
dziekuje serdecznie oczywiscie ze pomoglas ale ja docchodze do wniosku ze umowa zlecenie nawte nie bede sobie glowy zawracac a jesli naawet to przeporacuje moze z miesiac lub tyle na ile mi zdrowie pozwoli. jesli dostalabym umowe o prace to chcialabym pracowac jak najdluzej ze wzgledu na to by byc fer wobec pracodawcy. aby dostac chorobowe i tak musze minimum miesiac przepracowac co mysle ze nie byloby problemem :) tylko moje pytanie brzmi teraz jesli dosstane umowe na okres probny (3miesiace) to czy w tym przypadku tez obowiazuje mnie przepracowany miesiac czy umowa automatycznie jest przedluzona do dnia porodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska matula :)
jesli chodzi o informacje dla pracodawcy o moim stanie zdrowia mysle ze najrozsadniej bedzie dokonac tego juz po zatrudnieniu gdyz nie chce byc zdyskwalifikowana na starcie za swoj obecny stan :/ a niestety wszyscy wiemy ze gdy kobieta w ciazy stara sie o prace to ma zerowe szanse na wygrana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska matula :)
a co do korzysci to mysle ze problemu nie bedzie. w sklepie odziezowym nie ma ciezkiej pracy fizzycznej wiec jakos dam rade do czasu podpisania umowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie fajnie jak w ciąży się pracuje. Powinna być umowa o prace bo inaczej nic nie płaca już na wychowaczym,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska matula :)
wiem dlatego licze na to iz dostane umowe o prace by spokojnie czekac do roziwazania porodu. zlecenie ? wcale mnie nie ratuje i nie warto sobie nim glowy zawracac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dertty
zacznijmy od tego ,ze nie zatrudnią cię, bo jestes w ciąży! Nie miej złudzen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska matula :)
a skad maja wiedziec ze jestem skoro nie mam zamiaru od razu informowac pracodawcy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia autorka
śmieszna jesteś - widziałaś ogłoszenie, że szukają do pracy a Ty zachowujesz się, jakbys juz ją miała hahahha :D Ty byłas kiedyś w ogóle na rozmowie kwalifikacyjnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ha ha
O czym rozmawiamy skoro bedziesz miała umowe zlecenie- jezeli juz. Tak napisałas w pierwszym poscie. Nawet jak sie dodatkowo SAMA ubezpieczysz to i tak musisz kilka miesiecy odprowadzac skladki inaczej nic nie dostaniesz. Nikt nie ma obowiazku dawac ci umowy o prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyneczkoooo
Po pierwsze, najpierw musisz przejsc rozmowe o prace. Ja szukam teraz i jest bardzo trudno nawet na rozmowe sie dostac z racji tego, ze maja bardzo duzo chetnych. Ciazy nie ukryjesz. Nie wierze, ze zupelnie nic nie widac, a lekarz nie jest idiota. Ty liczysz na umowe na stale? Moj maz zatrudnil sie, to po pierwsze musial miec badania (krew, mocz) i byl u lekarza medycyny pracy, dostal pierwsza umowe na 3 miesiace, druga na dwa lata, dopiero trzecia ma na czas nieokreslony. No i u mojego meza nie chca przyjmowac kobiet w wieku rozrodczym..... Wszystkie, ktore tam pracuja maja 40+. Sama chcialam tam sie dostac, dzieci juz nie planuje, mam jedno, ale nie mam szans, bo jestem jeszce mloda. Nie znam sie na obecnych przepisach, ale kiedys, gdy moja mama po kursie starala sie o prace, oprocz standardowych badan musiala isc do ginekologa, ktory wystawil zaswiadczenie, ze nie jest w ciazy. Pracodawca w ten sposob chronil sie przed kombinatorkami, ktore zaraz po zatrudnieniu ucieklyby na zwolnienie a potem ciagnely macierzynski i wychowawczy (wtedy wysokosc wychowawczego byla uzalezniona od zarobku kobiety, wiec wyzsza niz teraz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam
Przecież po badaniach lekarz będzie widział ze jesteś w ciąży.Napisze to w tym świstku który musisz dostarczyć pracodawcy ze jesteś zdolna do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam
Jak chciałaś mieć macierzyński to trzeba było popracować trochę i później zajść w ciąże a nie teraz z brzuchem kombinować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhheee
Ja rozpoczęłam prace będąc w ciąży. To znaczy może nie do końca. Pracowałam bez umowy przez kilka miesięcy. Jak powiedziałam, że jestem w ciąży to szefowa dała mi umowę, zebym nie została na lodzie. Musisz przepracować chyba 33 dni, żeby móc iść na zwolnienie. Ja przepracowałam dokładnie 47 i zaczęłam krwawić. Do końca ciąży L4. Raz miałm kontrole z zusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredne jestescie
wiecie co jestescie smieszne :) a potem dziwic sie ze mlodzi pracy nie maja jak zatrudniaja staruchow po 40 :O nie kaazdy pracodawca wystawia skierowanie do lekarza gdyz dodatkowo musi za to zaplacic! a jak wiadomo lekarze sa jacy sa i wystarczy rzucic 50 zl na stol i od razu jestes zdrowa i zdolna do pracy to nie jest komuna gdzie kazdego sie sprawdzalo jak sie tylko dalo czy czegos nie majstruje :/ wiec nie pieprzcie tak dziewczynie ze nie ma szans a myslicie ze nie kombinowala z praca przed ciaza ? sory ale w naszym panstwie akurat jest tyle wolnych miejsc do pracy ze kazdy pracodawca tylko czeka z otwartymi ramionami na mlodych ludzi tuz po szkole ja sie wcale nie dziwie autorce ze kombinuje tez bym kombinowala na jej miejscu bo ma do tego prawo jak kazdy inny a wy nie robcie z siebie takich swietych ze niby kazda najpiew znalazla prace a dopiero potem zaszla w ciaze bo co jak co ale warunki w polskich firmach nie pozwalaja na to w 100%. i zaledwie 15% spoleczenstwa ''UCZCIWIE'' znajduje prace bez zadnych zajomosci, kombinowania itd.. a dopiero pozniej zaklada rodzinie. myslice niby ze co ? ze z powodu wlasnych zainteresowan oraz checi podrozowania mlode spoleczenstwo opuszcza nasze granice ? prosze was ale otworzcie te swoje skryte mozgi i zobaczcie jak tu jest naprawde ze bez kombinowania nikt sie niczego uczciwie nie dorobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredne jestescie
a co do macierzynskiego ja mysle ze autorce chodzi dokaldnie o urlop do konca ciazy PLATNY dzieki czemu zapewni jakis start dziecku bo pieniadze na bank sie przydadza czy na pampersy, wozek, lub nawet na wstepna wyprawke :/ gdyby kazda kobieta miala zachodzic w ciaze wtedy kiedy ja na to stac po dobrej pracy, z wlasnym mieszkaniem, z wyksztalceniem to uwierzcie mi ze byloby nas o polowe mniej. o ile nawet nie wiecej jak polowe. masakra jak mnie draznia takie stare krowy co wcale lepiej nie postepuja a rzna swiete na kafeterii ze az glowa boli a aureole nad glowami to macie takie ze az w autralii wasza swietosc razi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredne jestescie
ehhheee-masz racje musi przepracowac miesiac aby miec zdolnosc do swiadczen. a co do umowy nie koniecznie musi dostac zlecenie. jesli szkola nie bedzie jej kolidowac z praca to SPOKOJNIE moze sie starac o umowe o prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikorasoo
Państwo jest nieprzychylne więc wyżyjemy się bogu winnych przedsiębiorcach. Potem ZUS oskarży pracodawce o celowe zatrudnienie ciężarnej celem wyłudzenia świadczenia z ZUSu. I cofnie wszystkim pracownikom tej firmy ubezpieczenie. Będą kontrole, karne odsetki i pracodawca już nigdy nie zatrudni młodej kobiety. A potem wszyscy zdziwieni, że nikt nie chce zatrudniać kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×