Zerówka dla 5cio latków.Co robią dzieci w zerówce?

Mój syn(09.2008) od września idzie do obowiązkowej zerówki. Co robią dzieci w tym wieku w zerówce? Troche się stresuję

Wiem, że czasy się zmieniają i programy nauczania też, ale jak ja byłam mała (jestem z września), więc 6 lat kończyłam w zerówce to rysowało się tam takie różne znaczki, zygzaki i inne szlaczki, które szykowały rękę do pisania później literek. Pamiętam też że był czas na zabawy zabawkami, leżakowanie (okropność) a także organizowaliśmy teatrzyk i trzeba było się uczyć swojej roli na pamięć :) Sądzę że teraz jest podobnie.

kk

Moj synek rozpoczal zerowke we wrzesniu ubieglego roku,rowniez jako 5-cio latek.Dzieci duzo koloruja,robia slaczki,poznaja literki i cyfry,duzo wychodza do teatru,kina,maja tez czas na zabawe itp.

Rocznik 2008nie ma obowiązkowej zerowki ,tylko obowiązkowe przedszkole(grupa 5-latkow )i za rok do pierwszej klasy

mój 5-latek też idzie w tym roku do przedszkola. Ja się bardzo cieszę, z cała pewnością będzie miał co robić

zerówka czy 5latki? jeden kit jak się to nazywa, mój idzie drugi rok od września do zerówki, póki co to literują wyrazy, dzielą zdania na wyrazy, wyrazy na sylaby, uczą się liter, cyfr, liczenia wspak, dodawania 1+1 2+2 itp. poza tym bardzo dużo rysują szlaczków, wycinają, lepią z ciastoliny

mój synek w wieku 5 lat juz czytał (drukowane) i dodawał i odejmował....tak więc w zerówce się nudził, bo tam ciągle wałkowali A jak Ala itp...

Co robią? Zależy od przedszkolanki :D Czy jej się chce czy nie chce :P Taka prawda! Mój syn chodził do 5 latków (w szkole) .Babeczka super! Starsza kobieta, po wielu operacjach (kuleje na jedną nogę) mimo to miała tyle energii że inne mogły się wiele od niej nauczyć. Jak tylko nie padało to organizowała spacery - do parku, lasu ,plac zabaw, odwiedzali dzieci schroniska dla zwierząt itd. Robiła spotkania tematyczne i zapraszała policjantów,strażaków,lekarzy itd. , uczyła liczyć,pisac,niektóre to już nawet przy niej nauczyli się czytać ;) Dużo można by opowiadać.... Potem syn poszedł do 6- latków ,placówka w szkole,ale inny już budynek.... I co ? Dzieci się nudziły i wariowali....a co nie przyszłam po syna to wiecznie dzieci wisiały przed telewizorem :o