Czy chodzicie z niemowlakami do sklepów, galerii?

Chodzicie? Z takimi półrocznymi mniej więcej? Bo jutro miałabym możliwość być w galerii ale nie wiem czy skorzystać z tej okazji. Dodam, że już pół roku nigdzie nie wychodziłam:(

Takie male dziecko na szczescie pakujesz do wozka wiec wyprawa jest latwiejsza bo dziecko ci nie ucieka ;) w ogole dziwne pytanie. Z dzieckiem chodze wszedzie jak musze.

ja jeszcze mama nie jestem ale myślę, że bardzo dużo będę z dzieckiem chodzić, do galerii także:) Przez pół roku nigdzie nie byłaś? mam na myśli sklepy itp

Chodzimy chodzimy :) jak potrzebowalam jechac na zakupy to malego w wozek i nie bylo problemu. Pozniej jak byl starszy i chcial chodzic zamiast jechac w wozku to juz bylo gorzej :)

Masakra :O dziewczyno pomysl czasem o sobie a nie tylko o dziecku!!!!!

Normalnie chodziłam tam gdzie potrzebowałam iść. Miałam chustę,więc do sklepu latałam nawet 3 razy dziennie jak była taka potrzeba-jak syn miał pół roku mąż dostał propozycję awansu,ale musiał odbyć 4miesięczne szkolenie na drugim końcu kraju. W domu był co drugi weekend,bo w co drugą sobotę też miał zajęcia :( Więc jak miałam do kupienia np wodę,to robiłam 3 kursy :) a mieszkam jakieś 100m od marketu. Ale po galeriach jako tako nie chodziłam. Tyle żeby zrobić konkretne zakupy-czy spożywcze czy chemię,czy ciuchy. Ogólnie nie lubię godzinami chodzic po sklepach,wolę iść do parku :)

Ja z moją córcią czasami bywałam w markecie, czy na pazażu handlowym, ale ani dla niej, ani dla mnie nie była to żadna rewelka. Dziecko było zdezorientowane fleszami, światłami i wrzeszczącymi głośnikami, nie mogło zasnąc, a ja nie mogłam skupić się na oględzinach szmatek na wieszakach, nie mówiąc już o przymierzaniu, dlatego wolę zostawić dziecko z mamą, a na zakupy szybko skoczyć sama .... co innego spacery w parku, a co innego błąkanie sie po galeriach, gdzie notabene pełno smarkających i kichających ludzi - moje zdanie.