o czym by tu....

mmm czyli że kryzys... wieku średniego:P ?!;) alkohol jesli nie nadużywany nie jest zły, nie możesz przecież rezygnować ze wszystkich przyjemności:) a tak, piękna zima tej wiosny:@ jak weekend minął tak czekałeś to napewno musiał być ciekawy:)

a tam zaraz że kryzys;) weekend był mega sympatyczny :) w towarzystwie kumpli :p Byłem na koncercie Moskwy i Zielonych Żabek :) niezły czad

to poszalales przy muzyce Moskwy:)mnie by glowa do dziś bolała:D bez urazy oczywiście:P

lubię tą muzę (punk/hard core) dla mnie Moskwa i GAGA to ikona polskiego punka Nie można odpuszczać takich koncertów ;) x http://www.youtube.com/watch?v=PTLVR9MmoFM&feature=share

o Moskwie słyszałam ale o reszcie nie, z tego wzgledu że to za cieżka muzyka jak dla mnie:O wspolczuje twoim sasiadom jesli masz chwile zapomnienia i słuchasz tego w domu:D:D

Ga-ga Zielone żabki to też kultowy zespół Wiesz staram sie nie hałasować zbytnio ... Mam świetne słuchawki bezprzewodowe więc nie jestem uciążliwym sąsiadem ;) a ta muza daje mi niesamowitego powera to samo na siłce,czy tez podczas biegania ...bez mp3 nie daje rady dzwigać żelastwa i robic kilometrów to pomaga bardzo

każdy ma swój sposób na rozladowanie napięcia czy naładowanie "swoich baterii" ja tez nie wyobrażam sobie biegania bez muzyki to cie rozumiem a co do sportu... tak nakrecaleś tym pisaniem ze przegladałam kilka ofert fitness i zamierzam sie wybrac i wykupic karnet juz teraz, w tym tygodniu:)

i SUPER :D

Regres, a jak już alkohol wyeliminujesz, to następny krok regularne maski z alg u kosmetyczki? ;)

nie rób jaj ;) powaznie rozważam abstynencję :)

i zastrzyki z botoksu:D nie zdziwiłabym sie ale jesli chce sie podobac swojej połowce to wszystkie chwyty dozwolone:P własnie przyszla moja corka ze szkoly i oznajmiła że bedzie sprzedawac gazety po okolicy, buuu:(

...bo nie wierze że robisz to tylko i wyłacznie dla siebie...:P

abstynencja o ile ja podejmę to tylko i wyłacznie moja osobista sprawa To tylko i wyłacznie mój wybór (moja żona w tej kwestii nie ma nic do gadania)

chybaciepogieło a dlaczego nie wierzysz że robie to tylko dla siebie?

w czasach gdy bycie wiecznie mlodym, wysportowanym, pieknym i eko jest trendy robisz to nawet podswiadomie zeby sie po prostu podobac... czyż nie?! jesli byloby inaczej nie zamienialbys fajek na sport tylko od zawsze prowadzilbys zdrowy tryb życia...

nie zgadzam sie z toba Nie robię tego z powodu mody? Uważam że wszystko ma swój czas... Widzisz pływanie uprawiam od ponad 15 lat bo uwielbiam to,tera poznałem co to bieganie i sie tym zaraziłem to samo z siłownią .Nigdy wczesniej nie chodziłem bo tego nie znałem.Poszedłem i załapałem bakcyla... To nie jest tak ze robie to pod czyimś wpływem czy tez z powodu mody. Po prostu tego wczesniej nie znałem,ale poznałem i mi sie spodobało A fajki? alkohol To sie po prostu ze sobą kłóci...i tyle w temacie To jest po prostu wybór drogi Nie wyobrazam sobie siebie by biegać rano a po bieganiu zapalić fajkę? powiem wiecej To sport sprawił że łatwo mi sie rzuciło palenie mam nadzieje ze niebawem dojrzeję do tego by i niespożywac alkoholu (stwierdzam coraz czesciej ,że w sumie to on do niczego nie jest potrzebny) to tak pokrótce...

dobrze dobrze:) a co do alkoholu... to ciezko ci bedzie rzucic, w naszym cudownym kraju panuje przekonanie ze jak nie pijesz wcale to leczysz sie z alkoholizmu:D wiec bedzie to dla ciebie wielkie wyzwanie:P

"Po prostu tego wczesniej nie znałem,ale poznałem i mi sie spodobało " ciekawe czy Krzysio Ibisz też tak czuł? ;)

"w naszym cudownym kraju panuje przekonanie ze jak nie pijesz wcale to leczysz sie z alkoholizmu" też fakt, zresztą ja sama od takiego stereotypowego spojrzenia nie jestem bynajmniej wolna, i to pomimo tego, ze sama piję bardzo okazyjnie i z małymi wyjątkami raz na parę lat wyłącznie towarzysko :) całkowity abstynent budzi u nas podejrzenia, nie da się ukryć. ale pzrecież zawsze możesz przenieść się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Regres ;)

Lucy- wiesz dlaczego:) bo jesli napijesz sie raz na pare lat to myślą że akurat wszywka przestała działać i zanim znow sie zaszyjesz to zdazysz sie napic:D:D

Ja akurat piję trochę częściej, a nietowarzysko mi się zdarza właśnie raz na parę lat, ot taki impuls/potrzeba chwili żeby się napić mimo że sytuacji towarzyskiej brak ;)

a nie spotkalas sie z takimi stereotypami, czesciej sie one tycza facetow jak nie pije w ogole to albo sie leczy albo sie awanturuje w domu i woli sie powstrzymac jesli pije sie za kilka lat to oznacza ze mial wszywke itd. itd strasznie mnie to smieszy:D

oczywiście, tak to wygląda ale niestety żyjemy w kraju ze sporym problemem alkoholowym i niestety często podejrzliwość okazuje się słuszna, gdyż delikwent rzeczywiście jest alkoholikiem oczywiście jak ze wszystkim nie ma reguły :)

w naszym cudownym kraju panuje przekonanie ze jak nie pijesz wcale to leczysz sie z alkoholizmu' x No coś w tym jest ... aczkolwiek mam kumpla który nie pije od 18 roku życie ( zero alko) i nikt go nie uwaza za leczącego się Ale moze odłóżmy ten temat dzisiaj rozmawiamy o...?

hejka:) jak sie podoba kolejny mroźny dzień? narzekam na pogode a w Rosji nasypalo metr sniegu przez noc, w Angli to samo:P x może o wypowiedzi E. Wójciak po wyborze papieża:P

u mnie piekny sloneczny dzien temperatura dodatnia snieg topnieje w szybkim tempie:p

buquile - u mnie tez sniegu nie ma ale jest mroz:(

wyprowadz sie z Suwalk:p

tyle ze ja tam wcale nie mieszkam najchetniej wyprowadzilabym sie całkowicie z Polski:O