Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość metafefa

Czemu płodność jest tak niesprawiedliwie porozdawana ?

Polecane posty

Gość metafefa

Jedne kobiety piszą tu, że wystarczy im raz się zapomnieć i uprawiać seks bez zabezpieczenia i od razu ciąża, urodzą dziecko, nie miną dobrze 3-4 miesiące od porodu, już 2 ciąża nie wiadomo skąd. Za rok następne dziecko i tak by mogły płodzić 50 dzieci praktycznie z każdego stosunku....... Z drugiej strony jest tyle "staraczek", co i stojąc na głowie po stosunku do niczego nie dojdą i tylko patrzą na te obsypane dziećmi kobiety i żal je ściska. Nawet jak się nie stara taka kobieta specjalnie, też musi wiele miesięcy upłynąć, by doszło do zapłodnienia. Ja jestem przykładem takiej ciężko zachodzącej w ciążę i w głowie mi się nie mieści, jak można tak umieć płodzić dzieci rok po roku , tak jakby te plemniki gnały do tego jajeczka u tej kobiety jak gwoździe do magnesu...???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ogolnie to naprawde wredne
często jets tak, że z kobietami i mężczyznami zdrowotnie jest wsyztsko oki, ale kobiety chca tak mocno dzieci, że same sie blokują. Bo tak naprawdę to one za każdym razem myślą " co jeżeli znowu sie nie uda?" Dlaczego tyle kobiet, które zdecydowały się na adopcje jakiś czas później zachodzi w ciążę? bo przestały sie starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbcjhdb hw
a ja wpadłam dwa razy i z mężem musimy na głowie stawać, żeby nie wpaść po raz 3:) ale moja rodzina całą taka płodna i gdyby nie zdobycze medycyny pewnie każdy z nas miałby po kilkanaście sztuk potomstwa mnie dziwią wszystkie starania, bo starania kojarzą mi się z antykoncepcją a nie odwrotnym skutkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notaaak
płodność to też kwestia indywidualna...poza tym samo zachodzenie w ciążę, to nadal wielka zagadka, nie jedna usłyszała że dzieci mieć nie będzie, a tu bach zaraz ciąża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metafefa
Ale ja teraz się aktualnie nie staram, nie zależy mi na szybkim zajściu w ciążę, mam już dziecko i instynkt staraczki już mi dawno przeszedł - ot spontanicznie uprawiam seks bez zabezpieczeń nie unikając ciąży ale też się o nią nie starając, ot, co będzie to będzie, ale mój syn ma już 3 lata i jakoś w 2 ciąży nie jestem i wcale nie ubolewam że nie jestem, ale po prostu widzę, że nie da się tak zajść w ciążę łatwo, nawet bez zabezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metafefa
Ile przez ostatnich miesięcy miałam seksu w same dni płodne i nic z tego nigdy nie było, widzę, że powtarza się historia sprzed lat, kiedy chciałam zajść w ciążę. A teraz nie mam parcia i też nic nie ma, - nie żeby mnie to martwiło, ale poruszyłam ten temat dla czystej teorii,zainteresowało mnie to po prostu, że taka para jak my może 5 lat nie używać zabezpieczeń żadnych i mieć tylko 1 dziecko i to mocno wystarane, a tu inne muszą żelazne majtki wkładać,a jeszcze przez nie przebije się jakiś plemnik, który doprowadzi do poczęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mozna robic u kosmetyczki
otoz to, moja kolezanka miała nigdy nie mieć dzieci wiec się nie zabezpieczali i ciaza, lekarze - cud, ale wdruga ciaze nie ma mowy by zaszla - zaszla, dziś ma 3 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no masz racje
Ja zaszłam w ciąże 2 razy za pierwszym podejściem...z mężem śmiejemy sie ze jesteśmy płodni ja króliki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsaaaaaaaa
metafefe czyli rozumiem, ze stosunki u was zawsze sa do konca? nie piszesz tu o jakichs przerywancach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a tu inne muszą żelazne majtki wkładać,a jeszcze przez nie przebije się jakiś plemnik, który doprowadzi do poczęci" ooo, a to o mnie:) z mężem się śmiejemy, że przerzucamy się na antykoncepcję dla koni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkaddlflfl
ja nie do końca wierzę w to zachodzenie w ciąże przy prawidłowo stosowanej antykoncepcji ;) raczej to jest bardzo bardzo rzadko...przy tabletkach łatwo coś przeoczyć stąd te niby wpadki przy braniu właściwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17:14 [zgłoś do usunięcia] kamelia majowa "a tu inne muszą żelazne majtki wkładać,a jeszcze przez nie przebije się jakiś plemnik, który doprowadzi do poczęci" ooo, a to o mnie z mężem się śmiejemy, że przerzucamy się na antykoncepcję dla koni no właśnie i o mnie też, rozważałam podwiązanie jajowodów, ale sobie poczytałam, że są kobiety, które mimo to zaszły... kurde to pewnie by na mnie trafiło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmiana klimatu pomaga
Jak moge cos doradzic,to zmiana klimatu pomaga przy zajsciu w ciaze.Moja kolezanka zaszla w ciaze na wczasach przy antykoncepcji.Ja z moim pierwszym dzieciakiem zaszlam po miesiacu w ciaze i bylam na weekendowym wyjezdie w Barcelonie :) a z drugim po po dwoch miesiacach i tez zmienilam klimat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam, że
te Wasze bajeczki o poczęciu przez żelazne gacie to bzdury wyssane z palca. Macie po prostu kupę dzieci nie od jednego razu bez zabezpieczenia, tylko gzicie się jak króliki po 50 razy dziennie i nie uważacie na nic kompletnie, a potem zdziwienie,"czemu ja w ciąży jestem ?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozecie sie smiac, ale mi kiedys ginekolog powiedzial, ze pijaczki dlatego nie maja problemow z plodnoscia, bo alkohol rozluznia jajowody i rozpulchnia macice i latwiej o zaplodnienie. Do tego jeszcze dochodzi nagminny brak antykoncepcji i zero myslenia o konsekwencjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gladyssss
hehe,może dlatego ja zaszłam przy pierwszym strzale zaraz po Sylwestrze? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbgfthtg
zasada jest prosta : im bardziej kobieta chce miec dziecko tym trudniej jej zajść w ciążę. Wystarczy nie mysleć i nie świrować tj, żadnego mierzenia temp., picia wiesiołków i innych cholerstw, żadnego seksu na termin - tylko spontan! Moja bratowa o pierwsze dziecko starała się 6 lat, skonczyło sie na IUI, potem chciała drugie dziecko i 3 lata nic - a tez swirowałą. W końcu odpuściął - bedzie to będzie, nie to trudno i...ciąża!! Bez pomocy lekarzy...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. ja majac 19 lat uslyszalam diagnoze.... "ty dziewczyno nie bedziesz miala dzieci". po 7 latach przywyklam do tej mysli az tu nagle 2 kreseczki. niestety trwalo to tylko 11 tyg :( to niesptawiedliwe. oboje z partnerem jestesmy odpowiedzialni i chcielismy dziecka, a te ktore pija i cpaja rodza. znam wiele takich dziewczyn. one moga a ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam, że
Kamila, no właśnie się zgodzę, coś w tym jest. Ja nie mówię, że każda płodząca 5 dzieci to pijaczka, nie, ale kobieta, która ma trochę rozumu zna swój organizm, wie, jak wygląda mniej więcej jej cykl i co należy robić, żeby nie doprowadzić do ciąży, bądź do niej doprowadzić i w dzisiejszych czasach naprawdę jest taka wiedza na ten temat i tyle medycznych wątpliwości, że takie wpadki raz po raz to tylko z powodu glupoty i nieuwagi a nie mega płodności i zawodności antykoncepcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez jestem przykladem szybkich ciaz.w pierwsza zaszlam w 3 cyklu ale maz byl wtedy na wyjezdzie I widywalismy sie raz na mc I nie ustalalismy spotkan pod owulacje.w druga zaszlam po 6mc od porodu -wystarczyla jedna noc bez zabezpieczenia,(wczesniej zawsze sie zabezpieczalismy) I juz ciaza.zabawne bo gdy bylam mlodsza to mialam uczucie,ze nie bede miec nigdy dzieci.moze dlatego,ze przed mezem bylam z kims 7 lat.jedyne "zabezpieczenie" jakie stosowalismy to stosunek przerywany I nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga2307 - jeśli mogę zapytać, co jest przyczyna takiej diagnozy? bo znam z życia conajmniej 3 przypadki gdzie też mialo nie byc dzieci... a są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam, że
miało być medycznych rozwiązań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam, że
daga, rozumiem Twoje rozczarowanie, dlatego zgodzę się ze stwierdzeniem z tematu, że płodność jest bardzo niesprawiedliwie podzielona. Ja też stosując długo stosunek przerywany nie zaszłam w ciążę. I ogólnie stosując jakiekolwiek zabezpieczenie, w ciążę nie zaszłam. Dopiero jak zaplanowałam dziecko, kiedyś w końcu się doczekałam , ale to też nie trwało miesiąca i już, tylko trochę dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam, że
Ja kochałam się bez zabezpieczenia i po pijaku i przy zmianie klimatu i z myślą o zajściu w ciążę i bez myśli i nigdy nie spotkała mnie sytuacja, żeby po takim razie już zaciążyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam spore ploblemy. zaczelo sie od glupich boli brzucha. okazalo sie, ze to ropne zapalenie. trwalo 8 miesiecy, nie mozna bylo tego wyleczyc. pozniej zrobili mi laparoskopie wiele zrostow i niedroznosc. partner wiedzial o wszystkim, na poczatku znajomosci powiedzialam mu o tym. po miesiacach bez zabezpieczenia szok. lekarz u ktorego bylam potwierdzic tez nie wiedzial co ma powiedziec. sam nie rozumial jak doszlo do ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja szybko zachodzę.
zaszłam przy jednym z pierwszych stosunków jakie miałam ze swoim mężem---poroniłam tą ciążę. potem zaraz zaszłam w następną--mam syna. jestem taka,że wystarczy mi 1-2 stosunki w czasie płodnym i już jestem w ciązy. dlatego po porodzie założyłam sobie spiralę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja szybko zachodzę.
aczkolwiek bardzo bym chciała mieć drugie dziecko--aczkolwiek sytuacja finansówa nam na to nie pozwala na razie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szybko zachodze. a ile czekalas po poronieniu? mialas zabieg czy byl to wczesny etap?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×