Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olimpia kłys

czwarty maluszek, są tu takie wielodzietne mamy?

Polecane posty

Gość olimpia kłys

Są tu panie które mają, albo tak jak ja spodziewają się czwartego maleństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagagagaga g
gratuluję wesołej gromadki:) jak tam stan płciowy w gospodarstwie domowym? rzecz babska, męska czy remis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czarodziejka
Ja się dziś dowiedziałam ze jestem w 4 ciąży. Jeszcze muszę to potwierdzić badaniami z krwi ale dwie kreski na teście już się pokazały. W jakim wieku masz dzieci autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpia kłys
oj jest wesoło:) Mam dwie córki i syna, teraz ma być drugi syn ale nie na pewno:) Najstarsza ma 7 lat, młodsza 5, synek ma niecałe 2 latka. Czwarty maluch będzie w lipcu. Po cichu myślimy o piątym dziecku, bo uwielbiam bycie mamą:) Mamo czarodziejko a w jakim wieku są twoje maluszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czarodziejka
Tak samo jak u ciebie 2 córki i syn i wiek 7,5 i 2 i teraz czwarte chcieliśmy bardzo chłopca ale co będzie to się okaże. O 5 nie myślimy zupełnie jak na chwilę obecną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpia kłys
nam płeć była obojętna chociaż cieszę się że synowie będą mieli siebie a dziewczynki siebie bo jednak to inny świat. Moje dziewczynki żyć bez siebie nie mogą z synek im trochę przeszkadza, głównie dlatego że jest jeszcze malutki. A jak sobie radzisz z otoczeniem i komentarzami ludzi? wielodzietne rodziny w tych czasach to rzadkość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrośnica1111111
zazdroszczę :) mi na tyle ciąż nie pozwala stan zdrowia :(.. powiedzcie jak sobie radzicie z taka gromadka?? pracujecie zawodowo czy jestescie w domu z dzicmi. jak finansowo, przypuszczam ze koszt utrzymania takiej gromadki tez nie jest maly pozdrawiam wielodzietne mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czarodziejka
Jeszcze sobie wcale nie radzę bo dopiero się dziś dowiedzieliśmy i nikt poza naszą 5 nie wie, a dzieci mają przykazane nie chlapać jęzorami. Może nie wychlapią. Chcemy powiedzieć w święta. Olewam komentarze innych. Ja nikomu się w jego prywatne sprawy nie wtrącam więc nie szanuje ludzi którzy tak robią. Tylko rodzina się dla mnie liczy i to też ta najbliższa z którą mam kontakt a nie ta dalsza z pocztówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skąd masz kase na tyle
dzieci? Pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpia kłys
Boję się,bo nie będę miała pieniędzy na tyle dzieci:( A raz się kochaliśmy bez gumki,bo tak szybko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpia kłys
ostatnia wypowiedź nie jest moja. Tak siedzę w domu ale to moja i męża decyzja. Tzn pracuję, mam własną działalność, zajmuję się grafiką i zlecenia wykonuje z domu. Kokosów z tego nie ma, bo zleceń biorę niewiele, ale dla mojego samopoczucia jest wręcz konieczne:) Mąż prowadzi firmę i na szczęście niczego nam nie brakuje. Nie jesteśmy bogaczami, ale stać nas na dzieci. Dwa razy w tygodniu przychodzi pani do sprzątania, mamy pana do pomocy w ogródku, ja mogę się zająć dziećmi i gotowaniem bo to lubię:) Bolą mnie komentarze że biedota, ze patologia, że tyle dzieci "naklepać' itp. Niby staram się nie przejmować ale to jednak boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yujnvs vvocd
a stac was na tyle dzieci? pracuje maz tylko czy wy tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yujnvs vvocd
nie boicie sie ze nie dacie rady jak maz was zostawi? albo umrze z czego bedziecie zyc w tyle osób? z renty rodzinnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję dziewczyny:) Jak sobie radzicie z organizacją czasu przy trójce? W jaki sposób będziecie chcieli przemieszczać się całą rodziną? Mam na myśli wspólne zakupy, wypady np na urlop? Pytam z ciekawości, ja zawsze marzyłam o trójce, ale teraz kiedy mam jedno, to wydaje mi się że nie dałabym rady z taką gromadką:). Na pewno będę chciała urodzić jeszcze jedno, ale mam cichą nadzieję że w przyszłości zdecyduję się na to wymarzone trzecie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmary
Zazdroszcze wam troche... Ja staram sie o trzecie od paru miesiecy i nie wychodzi :( a tez marzylismy z mezem o czworce pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelia majoa
fajna taka duża rodzina. Podziwiam Was, Kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie boje się bo nie zakładam czarnych scenariuszy jak np śmierć męża. Równie dobrze mogę założyć 10 innych prawdopodobnych tragedii które mogą się zdarzyć, ale po co uprawiać czarnowidztwo? Zresztą jesteśmy ubezpieczeni i płacimy składki w razie utraty pracy lub ciężkiej choroby czy śmierci. Jedyne czego się boję z gatunku co by było gdyby to to że dziecko może się urodzić ciężko chore. 3 razy nam się udało więc może nie warto kusić losu po raz czwarty i sprawdzać co tam dla nas przygotowano? Ale już klamka zapadła. To była moja jedyna obawa. Organizacyjnie jest tak że jedno dziecko w szkole, drugie w przedszkolu a ja w domu z trzecim więc jakbym miała jedynaka. Za rok zresztą też idzie do przedszkola więc znów zostanie mi jedno. To nie czworaczki. Wtedy faktycznie byłoby ciężko. Jak się przemieszczamy? Jak większość ludzi czyli samochodem. Są takie dla większej ilości pasażerów i takie modele akurat posiadamy. Zakupy? co za problem? Zakupy robię czasem razem z moją 3 i 2 koleżanek najstarszej i prócz dziwnych spojrzeń innych klientów nic niezwykłego w tym nie widzę. Jedno dziecko siedzi w wózku sklepowym, pozostałe się trzymają wózka. Moje dzieci nie robią w sklepie scen o batonika. Pewnie dlatego że wiedza że i tak go dostaną jak będą grzeczne i ładnie poproszą. Jedyny minus to bałagan który się robi w zastraszającym tempie i wiecznie pełen kosz na pranie. Nie mamy pani do sprzątania ani ogrodnika ale myślę ze sobie całkiem nieźle z tym wszystkim radze, a jak przychodzi okres kiedy sobie akurat nie radze to mąż zawsze pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrynkamalinka
tez bym chciala miec 3 dzieci. mam synka i teraz starmy sie od drugie dziecko ale jakos slabo nam idzie. narazie bez skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalogowałam się żeby nie było podszwów. Radzimy sobie, ja pracuję średnio 2-3 godzinki dziennie, średnio tzn że czasem spędzam cały weekend nad zleceniem a czasem przez tydzień nie robię nic. Współpracuję na stałe z dwoma firmami a reszta to polecane zlecenia. Wiem że w razie czego mogę pracować więcej, na razie nie czuję takiej potrzeby. Wypady nie są złe, dziewczynki idą obok taty a ja mam wózek z małym. Mamy dwa auta, jedno normalnej wielkości, którym mąż jeździ na codzień i odwozi dziewczynki do szkoły i przedszkola i vana na podróże dla wszystkich. Na wakacje w tym roku raczej się wszyscy nie wybierzemy bo mały będzie noworodkiem, ale mąż na pewno pojedzie do rodziny na mazury na tydzień to zabierze starszą trójkę. Żyjemy dobrze, bez szaleństw ale nie muszę liczyć od pierwszego do pierwszego, ciuchy dzieciom mogę kupić w sklepie niekoniecznie na promocji. Na wyjazd do Kenii nas nie stać ale na urlop nad morzem, czy gdzieś w Europie jak najbardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jehgbtj
zazdroszczę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama czarodziejka huhuhu
A niektóre mają jedno dziecko i ledwo dają rade finansowo. Jak wy tak robicie,że macie tyle dzieci i wam pieniedzy nie brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje!! Ja mam trójkę i nie myślę o czwartym, ale uważam, że jak się chce to można góry przenieść. Dzieci dużo lepiej się chowają w dużych rodzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie mam
bo nie jestem królikiem rozpłodowym, tylko człowiekiem i umiem panować nad płodzeniem dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starcza pieniędzy bo mąż ma swoją firmę która na szczęście prężnie działa. Ja zarabiam ok 1-2 tyś miesięcznie, w zależności od projektów, więc to takie pieniązki bardziej na własne wydatki. Dom dostaliśmy od rodziców, więc nie mamy kredytu i nie ukrywam mieliśmy łatwiejszy start w życiu. Gdyby nas było nie stać to nie decydowalibyśmy się na dużą rodzinę, ani gdybym nie mogła przebywać z dziećmi w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy mieszkanie dwupoziomowe z 4 sypialniami więc każde z dzieci ma swój pokój. Ale jeszcze niedawno na 2pokojach byliśmy i tragedii nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie mam - a spadaj na szczaw:) też nie mam, dopiero jestem w ciąży z pierwszym, ale jak ktoś chce i ma możliwości to taka duża rodzina jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rasowynieudacznik
jeszcze przekazcie im jakies choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama su tra
dzieci to nasz!a przyszłość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×