pogadanki samotnych po 50

Oj... - Nie mają czasu, może są w pracy. Zaczęłyśmy rozmawiać w te wolne dni a teraz to już tylko smutna rzeczywistość. Ty masz urlop, reszta pewnie nie. Ja też idę dzisiaj do pracy na noc. Też klapnęłam ostatnio w domu, strasznie, nawet nie chce mi się wychodzić jak mam wolne. Dlatego też pomysł na psa, będę "zmuszona" do spacerów. Tak, w naszym wieku zdrowie się już sypie i mało chęci na cokolwiek ale to też zależy od usposobienia człowieka, jeden jest leniwcem a drugi umie być aktywny. Tak jak "Starsza..., gdzieś jeździ, działa, chyba prowadzi dość aktywne życie. Umie tak żyć w pojedynkę, zazdroszczę jej tego. Pozdrawiam ją. :) Samotna...też gdzieś zginęła. Też pozdrawiam. :) Oj... pozdrawiam, pa, pa A.

Witajcie! Dziś już po pracy :) Zaraz pójdę sobie na spacer, a wieczorem na siłownię. Rzeczywiście, lubię aktywność fizyczną. Wysiedzieć w jednym miejscu potrafię tylko przed komputerem lub nad książką. Nawet do wanny biorę książkę, bo inaczej po 5 minutach bym się znudziła i nie widziała powodu, by dłużej siedzieć w łazience. Ze względu na to, że tak mnie nosi, nie mam żadnego zwierzaka. Lubiłabym mieć psa, ale on chyba nie lubiłby mieć właścicielki, która rzadko przebywa w domu ;)

Pozdrawiam Trochę starszą... :) Biorę psa żeby stać się trochę aktywniejsza. Taka już jestem, nie umiem sama, potrzebuję jakiegoś towarzysza, ludzkiego się nie udaje mieć to może fajnie będzie ze zwierzakiem. :) Zaraz wychodzę do pracy. Do usłyszenia.

no faktycznie pies wyprowadzi czlowieka na spacer, jak dozyje emerytury to moze po paru miesiącach tez bede z moim spaceropwac, a ja sobie znowu drzemke ucięłam, ja tez nie lubie nigdzie sama bywac. jakos tak mi glupio, zawsze tak mialam , zazdroszcze ci STARSZ ze ty z tym nie masz problemu, ja do wyjscia w inne miejsce niz praca musze miec towarzystwo, corke wszedzie za sobą ciągam, tzn moje wszędzie to sklep, bo cos jesc trzeba, ale najchetniej to zycie spedzilabym przy komputerze i TV. pamietam jak kiedys dziwilam sie takim ludziom jak ja teraz

widzę że topik umarł śmiercią naturalną, więc żegnam z bólem serca. pa

Może nie umarł :) Ty jak wrócisz do pracy to też pewnie nie będziesz miała czasu tak tu często zaglądać ale mam nadzieję, że jak któraś dziewczyna będzie się chciała czymś podzielić lub poradzić to napisze. Pozdrawiam. :)

To ja, trochę starsza... Na niektóre wątki wchodzę pod pomarańczowymi nickami... Jakoś tu u nas pusto się zrobiło. Codziennie zaglądam i nic. Więc postanowiłam zagaić pierwsza. Choć i u mnie nic ciekawego się nie dzieje. Dom, praca, spacery. No, na basen czasem się przejdę. I urlop wakacyjny sobie zaplanowałam, już się doczekać nie mogę wyjazdów. Strasznie "lotna" ze mnie osoba ;), poza domem czuję się lepiej niż w domu. Może to takie odsuwanie od siebie tego, co nieuchronnie przyjdzie? W każdym razie, korzystam z tego, że jestem zdrowa, sprawna i niezależna finansowo, i póki mogę, żyję zgodnie z upodobaniami. Będę się martwić gorszymi czasami dopiero, gdy nadejdą. Pozdrawiam. Napiszcie coś!

Więc juz taki blizej 50 :) Reszta tak jak inne tu ..więc po przejściach i sama z 2 dzieci :) Wczesniej nie widziałam tego tematu ,a szkoda bo jest ciekawy .Pewnie dlatego że bardzo rzadko tu wchodzę. Jestem po rozwodzie 2 lata i przez ten czas kilku sie "przewinęło" . Piszecie czy jest szansa na nowy zwiazek? Jesli kobieta nie ma wymagań to ma ..Jesli chce kogos wartościowego szanse sa zerowe :) Problem polega tez na tym że mężczyxni tez sa ostrożni ..Nawet bardziej od kobiety ..Stara szkoła i wpojone zasady że bierze odpowiedzialność i za kobiete i jej dzieci (najczęściej tez ma swoje) ..powoduje to że szybko sie wycofują . Chcieli by i boja sie ..nawet jak im sie kobieta bardzo podoba :)

Witaj Ja 49. :) W naszym wieku trudno spotkać wartościowego mężczyznę. Praktycznie nie ma takich, samotnych a wartościowych, bo jak facet jest fajny to nie jest sam. Ci 50-60 to już nie chcą się bawić w prawdziwe związki, nie chce im się już brać na siebie jakiejś odpowiedzialności ani trudzić się, szukają tylko chwilowej zabawy. Ja mam takie doświadczenia, dość przykre i zniechęcające. Dałam sobie spokój z facetami, nie warto. Trochę starsza... a gdzie wybierzesz się na urlop ? Ja znowu spędzę go w domu a to już za miesiąc, najwyżej będę chodziła nad Wisłę, takie marne możliwości ale trudno. Wzięłam psa to mam się kim zająć ale to jeszcze szczeniak, sunia, śliczna i szalona, przewraca mi dom do góry nogami. :) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny. A.

A ja mam 55 lat i zaczynam nowe życie!Za parę dni kupuję małe ale własne mieszkanie-już tylko dla mnie.Sporo przeszłam aby to nowe życie zacząć.Mam nadzieję że nie jest za pożno na te adaptację w nowym miejscu.Trochę obawiam sie tych czynności-umeblowania,upiększania itd.To raczej dla młodych.Obym poczuła się tam jak w domu.Przy okazji pozdrawiam młodych duchem po 50 tce też zaczynających nowe etapy w życiu....

W sumie to i tak dobrze że nie kilkunastu

Znowu ja, trochę starsza niż świat, w przebraniu ;) Witajcie! A 53 k - urlop będzie udany, już to wiem. Wyprawy poza dom zawsze dają mi dużo radości i oderwania od przyziemnej codzienności :) Okrutna dyrekcja podzieliła mi urlop wakacyjny na dwie części. Czym uczyniła mi dużą przyjemność, bo pojadę "w świat" dwa razy. Najpierw nad morze (nasze, polskie oczywiście), a w sierpniu w moje ulubione Bieszczady.

habset, gratuluję nowego etapu w życiu i zazdroszczę! Mnie od lat chodzi po głowie, by coś zmienić, ale brakuje pomysłu, odwagi i finansów.

Cześć dziewczyny. Pozdrawiam niedzielnie. :) W mojej pracy to wyjątek, że mam wolne. Co tam nowego ? Co będziecie robiły ? Oj oj... co u Ciebie ? A Samotna... to już tak bezpowrotnie zaginęła ? Co na obiadek gotujecie ? Miłej niedzieli. A.

A jacyś faceci w międzyczasie się nie trafili ? Nic w tym temacie ? :)

Wczoraj bylam na malym przyjeciu w letnim domku. Bylo nas 16 osob duzo jedzenia a prawie nic alkoholu. Dzisiaj troche ogarnoc mieszkanie moze navet umyje okno. Dzisiaj niedziela i co tego ja nie pracyje wiez mam niedziele codziennie. Obiad dzisiaj ratatoy bardzo dobre. Milej niedzieli

Pozdrawiam wszystkich-między pakowaniem kolejnego pudła do przeprowadzki.Jakie to jednak wyczerpujące!W temacie panów dodam -może najwyższy czas pomyśleć o sobie,nie być "podnóźkiem "dla kolejnego męźczyzny .

Ponownie witam serdecznie.Między pakowaniem jednego pudła a wyrzucaniem niepotrzebnych przedmiotów.Powoli szykuję sie do ważnego momentu -przeprowadzki. To trudne -więcej obaw niż radości-na razie.Nawiązując do tematu panów -towarzyszy życia po 50 -tce.Tak jak tu przeczytałam-podpisuję się pod tym -trudno w tym wieku znależć kogoś na życie.Najlepiej się nie łudzić-myśleć przede wszystkim o sobie. Jak same o siebie nie zadbamy to raczej nikt nie zrobi to za nas!Przestać się łudzić ze kolejny facet nas uszczęśliwi,nic na siłę.Takie jest moje zdanie-trochę zdrowego egoizmu.

Witaj habset. Oczywiście masz rację, jest tu nawet taki wątek "gdzie są wartościowi i normalni faceci". Problem w tym, że oni nie są ani wartościowi ani normalni, to tylko my chciałybyśmy ich widzieć takimi. Faceci nie mają wrażliwości ani uczuć i nieszczęśliwa ta, która tego szuka u nich. Bo cały czas będzie zawiedziona. Trzeba ich traktować dobrze i z szacunkiem ale takim jak np zwierzęta. Ciężka praca przeprowadzka, o i tu by się jakiś osiłek lub osiołek przydał. Pozdrawiam.

Witajcie dziewczyny, zastanawiałam się czy wrócić tu czy nie wrócić. Pewnie nie wróciłabym, gdyby nie dużo wcześniejsza wypowiedź A 53 k. Kieruję teraz słowa do Ciebie A 53 k, ostrzegałaś mnie a ja Cię nie posłuchałam, no i miałaś rację, faceci nie mają uczuć, dostałam porządną nauczkę. Wróciłam aby przestrzec inne kobiety, które będą czytały ten wpis, aby nie były naiwne jak ja byłam. Z uporem maniaka wierzyłam, że nie macie racji no i się przejechałam. Co jakiś czas zaglądałam tu i czytałam wasze wpisy, gdy nie byłam zajęta swoim Panem ale się nie wpisywałam. Dzięki że o mnie pamiętałaś A 53 k. Pozdrawiam Cię A 53 k i pozostałe dziewczyny.

Witajcie jestem tu zupełnie nowa trafiłam przez przypadek ,jednak zainteresowały mnie Wasze wypowiedzi.Sama mam 53 lata długo dojrzewałam do decyzji o rozstaniu z mężem. Przecież nie pił nie bił nie zdradzał ,piękne bogate życie zmiana domów samochodów. Ktoś by powiedział wariatka takiego ma chłopa i co chce? ale ten chłop przez 33 lata stosował przemoc psychiczną .Byłam dla niego za gruba za głupia rozliczał mnie z każdego grosza ,mówił w co mam sie ubrać jak się uczesać.Razem prowadziliśmy firmę niejednokrotnie poniżał mnie przy pracownikach miałam dość .Zostawiłam to wszystko ten piękny dom tę wspaniała firmę .w wieku 50 lat zaczynam nowe życie .A że znam niemiecki pojechałam do opieki do niemiec trafiłam do Bawarii .Wierzcie nie żałuję opiekuję się starszym wspaniałym małżeństwem i jestem tu jak u siebie rodzina jest mi wdzięczna ,że dziadowie mają pomoc.Zresztą wiem czuję ze tych dwoje staruszków kocha mnie jak córkę,Ale to nie wszystko poznałam bratanka tych państwa jest ode mnie starszy o 10 lat .Teraz wiem co to być kochaną dba o mnie troszczy się mówi że jestem piekna zgrabna .Wierzcie miłość nie pyta o wiek miłość przychodzi i jest .Kochamy się jak byśmy mieli po 20 lat .A seks wierzcie mi to dopiero jest seks.To nieprawda że niemcy są zimni to bardzo romantyczni faceci i kochają polki .Głowa do góry moje panie nasz wiek może być też piękny

Witajcie jestem tu zupełnie nowa trafiłam przez przypadek ,jednak zainteresowały mnie Wasze wypowiedzi.Sama mam 53 lata długo dojrzewałam do decyzji o rozstaniu z mężem. Przecież nie pił nie bił nie zdradzał ,piękne bogate życie zmiana domów samochodów. Ktoś by powiedział wariatka takiego ma chłopa i co chce? ale ten chłop przez 33 lata stosował przemoc psychiczną .Byłam dla niego za gruba za głupia rozliczał mnie z każdego grosza ,mówił w co mam sie ubrać jak się uczesać.Razem prowadziliśmy firmę niejednokrotnie poniżał mnie przy pracownikach miałam dość .Zostawiłam to wszystko ten piękny dom tę wspaniała firmę .w wieku 50 lat zaczynam nowe życie .A że znam niemiecki pojechałam do opieki do niemiec trafiłam do Bawarii .Wierzcie nie żałuję opiekuję się starszym wspaniałym małżeństwem i jestem tu jak u siebie rodzina jest mi wdzięczna ,że dziadowie mają pomoc.Zresztą wiem czuję ze tych dwoje staruszków kocha mnie jak córkę,Ale to nie wszystko poznałam bratanka tych państwa jest ode mnie starszy o 10 lat .Teraz wiem co to być kochaną dba o mnie troszczy się mówi że jestem piekna zgrabna .Wierzcie miłość nie pyta o wiek miłość przychodzi i jest .Kochamy się jak byśmy mieli po 20 lat .A seks wierzcie mi to dopiero jest seks.To nieprawda że niemcy są zimni to bardzo romantyczni faceci i kochają polki .Głowa do góry moje panie nasz wiek może być też piękny

Witajcie jestem tu zupełnie nowa trafiłam przez przypadek ,jednak zainteresowały mnie Wasze wypowiedzi.Sama mam 53 lata długo dojrzewałam do decyzji o rozstaniu z mężem. Przecież nie pił nie bił nie zdradzał ,piękne bogate życie zmiana domów samochodów. Ktoś by powiedział wariatka takiego ma chłopa i co chce? ale ten chłop przez 33 lata stosował przemoc psychiczną .Byłam dla niego za gruba za głupia rozliczał mnie z każdego grosza ,mówił w co mam sie ubrać jak się uczesać.Razem prowadziliśmy firmę niejednokrotnie poniżał mnie przy pracownikach miałam dość .Zostawiłam to wszystko ten piękny dom tę wspaniała firmę .w wieku 50 lat zaczynam nowe życie .A że znam niemiecki pojechałam do opieki do niemiec trafiłam do Bawarii .Wierzcie nie żałuję opiekuję się starszym wspaniałym małżeństwem i jestem tu jak u siebie rodzina jest mi wdzięczna ,że dziadowie mają pomoc.Zresztą wiem czuję ze tych dwoje staruszków kocha mnie jak córkę,Ale to nie wszystko poznałam bratanka tych państwa jest ode mnie starszy o 10 lat .Teraz wiem co to być kochaną dba o mnie troszczy się mówi że jestem piekna zgrabna .Wierzcie miłość nie pyta o wiek miłość przychodzi i jest .Kochamy się jak byśmy mieli po 20 lat .A seks wierzcie mi to dopiero jest seks.To nieprawda że niemcy są zimni to bardzo romantyczni faceci i kochają polki .Głowa do góry moje panie nasz wiek może być też piękny

Witajcie jestem tu zupełnie nowa trafiłam przez przypadek ,jednak zainteresowały mnie Wasze wypowiedzi.Sama mam 53 lata długo dojrzewałam do decyzji o rozstaniu z mężem. Przecież nie pił nie bił nie zdradzał ,piękne bogate życie zmiana domów samochodów. Ktoś by powiedział wariatka takiego ma chłopa i co chce? ale ten chłop przez 33 lata stosował przemoc psychiczną .Byłam dla niego za gruba za głupia rozliczał mnie z każdego grosza ,mówił w co mam sie ubrać jak się uczesać.Razem prowadziliśmy firmę niejednokrotnie poniżał mnie przy pracownikach miałam dość .Zostawiłam to wszystko ten piękny dom tę wspaniała firmę .w wieku 50 lat zaczynam nowe życie .A że znam niemiecki pojechałam do opieki do niemiec trafiłam do Bawarii .Wierzcie nie żałuję opiekuję się starszym wspaniałym małżeństwem i jestem tu jak u siebie rodzina jest mi wdzięczna ,że dziadowie mają pomoc.Zresztą wiem czuję ze tych dwoje staruszków kocha mnie jak córkę,Ale to nie wszystko poznałam bratanka tych państwa jest ode mnie starszy o 10 lat .Teraz wiem co to być kochaną dba o mnie troszczy się mówi że jestem piekna zgrabna .Wierzcie miłość nie pyta o wiek miłość przychodzi i jest .Kochamy się jak byśmy mieli po 20 lat .A seks wierzcie mi to dopiero jest seks.To nieprawda że niemcy są zimni to bardzo romantyczni faceci i kochają polki .Głowa do góry moje panie nasz wiek może być też piękny

Witajcie jestem tu zupełnie nowa trafiłam przez przypadek ,jednak zainteresowały mnie Wasze wypowiedzi.Sama mam 53 lata długo dojrzewałam do decyzji o rozstaniu z mężem. Przecież nie pił nie bił nie zdradzał ,piękne bogate życie zmiana domów samochodów. Ktoś by powiedział wariatka takiego ma chłopa i co chce? ale ten chłop przez 33 lata stosował przemoc psychiczną .Byłam dla niego za gruba za głupia rozliczał mnie z każdego grosza ,mówił w co mam sie ubrać jak się uczesać.Razem prowadziliśmy firmę niejednokrotnie poniżał mnie przy pracownikach miałam dość .Zostawiłam to wszystko ten piękny dom tę wspaniała firmę .w wieku 50 lat zaczynam nowe życie .A że znam niemiecki pojechałam do opieki do niemiec trafiłam do Bawarii .Wierzcie nie żałuję opiekuję się starszym wspaniałym małżeństwem i jestem tu jak u siebie rodzina jest mi wdzięczna ,że dziadowie mają pomoc.Zresztą wiem czuję ze tych dwoje staruszków kocha mnie jak córkę,Ale to nie wszystko poznałam bratanka tych państwa jest ode mnie starszy o 10 lat .Teraz wiem co to być kochaną dba o mnie troszczy się mówi że jestem piekna zgrabna .Wierzcie miłość nie pyta o wiek miłość przychodzi i jest .Kochamy się jak byśmy mieli po 20 lat .A seks wierzcie mi to dopiero jest seks.To nieprawda że niemcy są zimni to bardzo romantyczni faceci i kochają polki .Głowa do góry moje panie nasz wiek może być też piękny

Witajcie jestem tu zupełnie nowa trafiłam przez przypadek ,jednak zainteresowały mnie Wasze wypowiedzi.Sama mam 53 lata długo dojrzewałam do decyzji o rozstaniu z mężem. Przecież nie pił nie bił nie zdradzał ,piękne bogate życie zmiana domów samochodów. Ktoś by powiedział wariatka takiego ma chłopa i co chce? ale ten chłop przez 33 lata stosował przemoc psychiczną .Byłam dla niego za gruba za głupia rozliczał mnie z każdego grosza ,mówił w co mam sie ubrać jak się uczesać.Razem prowadziliśmy firmę niejednokrotnie poniżał mnie przy pracownikach miałam dość .Zostawiłam to wszystko ten piękny dom tę wspaniała firmę .w wieku 50 lat zaczynam nowe życie .A że znam niemiecki pojechałam do opieki do niemiec trafiłam do Bawarii .Wierzcie nie żałuję opiekuję się starszym wspaniałym małżeństwem i jestem tu jak u siebie rodzina jest mi wdzięczna ,że dziadowie mają pomoc.Zresztą wiem czuję ze tych dwoje staruszków kocha mnie jak córkę,Ale to nie wszystko poznałam bratanka tych państwa jest ode mnie starszy o 10 lat .Teraz wiem co to być kochaną dba o mnie troszczy się mówi że jestem piekna zgrabna .Wierzcie miłość nie pyta o wiek miłość przychodzi i jest .Kochamy się jak byśmy mieli po 20 lat .A seks wierzcie mi to dopiero jest seks.To nieprawda że niemcy są zimni to bardzo romantyczni faceci i kochają polki .Głowa do góry moje panie nasz wiek może być też piękny

Zaglądam na ten wątek i dziwię się gdzie są te samotne. Czasami chcę pogadać ale nie ma z kim.

Witaj Ala, miło, że wpadłaś, nie zawsze jest tak cicho jak dziś, zaglądaj od czasu do czasu . Cześć dziewczyny, widzę, że urlopujecie. :-) Pozdrawiam cieplutko i życzę Wam wszystkim miłego weekendu. Pa. :-)

Mam dwoje dzieci-20,22 lata-studjują. Fajny topik. Mamy pewnie dużo podobnych wątpliwości- dotyczących życia, panów i seksu Jestem sama-wdowa już długi czas. Dochodzę do tego,że będę sama. Niby jest koło mnie kilku Znajomych.Dwóch z nich w bardziej lub mniej formalnych związkach. Jakby co to każdy się dogada w związku i ja dalej będę sama. Tak że nie angażuję się. Ale jeden mnie fascynuje osobowością. I takie to trudne. Życie samej jest takie puste i trudne.

Święto naszych Mam i Nas samych. Z tej okazji piosenka dla Was: https://www.youtube.com/watch?v=uiAqLifvuRY