PYTANIE DO FACETÓW: dziewczyna przychodzi do Was bez zapowiedzi...

Jestem ciekawa, czy facet na widok swojej przyjaciolki udzielilby jej noclegu czy to troche glupie, tak bez zapowiedzi...? I swiadczace o niej niezbyt dobrze :)... Dodam, ze wczesniej laczyl nas niezobowiazujacy uklad.

A co złego jest w noclegu bo nie rozumiem za bardzo

Zeby nie pomyslal, ze jestem latwa... Bo zawsze bylo wrecz przeciwnie. Faceci starali sie miesiacami, a ja nic. Moze dkatego jestem wyczulona, a chcialabym poniesc sie :)...

Żeby facet nie pomyślał, ze jesteś łatwa? Czy ja jestem już taka stara, czy ty taka głupia? Od kiedy to nocowanie u kogoś jest równoznaczne z chęcią uprawiania seksu? Masz trudności z wysławianiem się? Chyba to nie jest aż taki problem, żeby precyzyjnie określić czego oczekujesz - niezobowiązującego, spontanicznego seksu, czy miejsca do przespania się? :O

nei nei - w zasadzie genialna odpowiedz. Jako facet, przyjaciolce oczywiscie udzielilbym noclegu. Baa jako student nocowalem kiedys u bardzo malo znanej znajomej w mieszkaniu(rodzice wyjechali), sama zaproponowala nocleg, dodajac, ze chodzi tylko o to(mielismy jechac potem autostopem) i do niczego nie doszlo.

No ale tu chodzi o to, by wydarzylo sie, ale tak troche glupio przychodzic do faceta :).

Moze ktos ma jakis pomysl?