Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elissa de Minoque

rytuał spowiedzi indywidulanej obraża mnie jako wolną jednostkę, a was ?

Polecane posty

Gość może jeszcze raz i jeszcze
i jeszcze i jeszcze, no ile razy mam wam udowadniać że nie jestem ifkaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I że jestem spokojna !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I że choć tnę idiotkę dla dobra kraju ,udaję katoliczkę i napierdalam na KK ,opowiadam farmazony, i wymyślam na poczekaniu historyjki o księżach i skrobankach to mój umysł dziala prawidlowooooo!!!!!!!Serioooooo!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko o martyu
kolejne nowe nicki sukienkowego :D::nie wchodzcie proszę , niech sie babra hhah zdrowy na umysle :D do lekarza szoruj istoto , nie ma żartów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko o martyu
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko o martyu
dzieki , wielkie dzieki sukienkowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie była ifką,lala
O matulu nastepne niki Ifki,do lekarza szoruj babinko, nie czekaj 4 dni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko o martyu
ulala skrobanki????? hahha niech ci będzie a ile skrobanek :))) hmm ale to ja czy jakaś ifśa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość your welome iftar
A nie pisz już do mnie więcej po pólnocy bo moja gosposia jest zazdrosna 🖐️ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość your welome iftar
Nie wiem ile, nie pamiętam , jestem już stary :D Pytaj Ifki :) Ona wszsytko spisuje :D w czarnym notesie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko o martyu
kto to ifka :D hah bądz szczery , podaj moje nzawisko pojde na policję :D i wyjaśnimy sprawę oskarżen :))bo to przekracza wszelkie granice :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baranekk...
hehe sama widzisz , że to insynuujące oszołomy nie dodałem , że rozwiedziony jestem o ile wiem , to raczej kk. nie bierze w swoje szeregi rozwodników :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość your welome iftar
Ależ przecież ja jestem Zawsze szczery, przecież wiesz :D gołabko Ty moja 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko drogie
Granice to tu już dawno zostały przekroczone :D To śmigaj na policję, jak masz z czym, bo ten cały syf jaki tu jest byłby dla nich materiałem w sam raz,ile nawylewaliście tu pomyj ile pomówien, to się nie mieści w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opuścicsć to hyuhthyjukd
nie lepiej na emeryturę ? wszyscy dać szanse innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghyuhjkolp;[
kim ty jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość częściowo wyczyszczono topik
z antykatolickich najbardziej wulgarnych hasełek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opuścicsć to hyuhthyjukd
dac szanse innym,skoro stary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opuścicsć to hyuhthyjukd
na Boga ręki nie podnoszę,ile razy mam :) uświadamiać takim jak Ty:D nie dociera do Ciebie chłopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opuścicsć to hyuhthyjukd
ujawnij sie bądz na tyle szczery ?dlaczego tego nie zrobisz? Brnąć w próżnię nie ma sensu najmniejszego, takie pisanie i OSKARŻANIE MOJEJ OSOSBY jest zbyteczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugo jeszcze
będziesz tak sama do siebie pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugo jeszcze
będziesz tak sama do siebie pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaSaNkA WiosennA
ja pamietam gdy katechetka przygotowywała nas do pierwszej komunii i tłumaczyła nam przed spowiedzią znaczenie poszczególnych grzechów padło pojecie "zabawy nieskromne" wytłumaczyła, nam,ze jest to m.in. dotykanie swoich narządów płciowych każde dziecko sie myje, korzysta z toalet-wieć każde z nas było przerazone ,że kilka razy w ciągu dnia popełnia grzech... pamietam to do dzis , a było to 26 lat temu teraz rzadko chodze do spowiedzi, ostatnio 10 lat temu, przed slubem ja myslę,że Bóg istnieje i wie,jaka jestem, co robię,źle, jakie mam problemy a ksieży nie powinno to obchodzic i dotyczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaSaNkA WiosennA
pamietam też,jak katechetka na przerwie w piatek sprawdzała nam co mamy w kanapkach-gdy ktoa miał z kiełbaska to kazała wyrzucic do kosza i za kare cała przerwe trzeba było stac pod sciana i nie mozna było bawic sie z innymi gdyby ktoś tak dzis zrobił z moim dzieckiem najzwyczajniej dostałby w pysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ludki krasnoludki ;)))))
CHAAAAACHchACHCHAACHACHA aż mnie brzuch boli,ze śmiechu, mocne masz teksty. Pojechane jak Mariolka z Paranienormalni :) Nie chciałabyś tych mrożących krew w żyłach krajmstory wydać drukiem? :D Byłby niezły grosz. Czy może skopiowałaś to tę 'dramatyczną 'historię z jakiejś gazety? Już tu była jedna gazeciarka :D Wiesz to fakt,na kafe za wiele rozumnych istotek nie ma,ale bez przesadyzmu, że ktoś uwierzy w takie historyjki, że katechetka nie wyjaśniła dzieciom o jaki rodzaj dotykania chodzi i dzieci mają straszną traumę i że wyrzucała kanapki :) Dziwne dlaczego ja nie mam takiej traumy? Pewnie dlatego że nie uczyła mnie ta Twoja katechetka :D Wiesz ale nawet gdyby,to co napisałaś było prawdą, to przecież już jesteś dorosła i wiesz o co chodzi.I nie ma to nic wspólnego ze spowiedzią.To jest sakrament ustanowiony przez Boga. Ksieży Twoje problemy nie dotyczą i nie obchodzą, nie martw się tym, mają własne.A to że Bóg zostawił zalecenie spowiedzi, to odrębna rzecz.Jest to dla dobra ludzi wierzących.Ale nie każdy musi być wierzący, więc i nie każdy się musi spowiadać.To jest dobrowolny wybór.Kto się spowiada ten wie dlaczego, i wie że to nie ma wspólnego z księżmi.Ja nie wiem co Wy wszyscy taką jakąś obsesję macie na ich punkcie?Aż tak się ich boicie? Oni nie gryzą ;) A o tych kanapkach to już bomba -hicior :D Masz bujną wyobraznię.Aż zazdraszczam ;) Spij dobrze.Z Aniołkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu są
fajne dwa artykuły http://www.spowiedz.katolik.pl/prawda-o-grzechu--szum-z-nieba,300,416,1,a.html http://www.spowiedz.katolik.pl/spowiedz-a-rozwoj-duchowy--glos-ojca-pio,302,416,1,a.html fragment "Spowiedź a rozwój duchowy/ Większość z nas została ochrzczona jako dzieci. W młodym wieku odbyliśmy też formację katechetyczną, która łączyła się z wdrożeniem nas w życie sakramentalne. Co by jednak było, gdyby nasze rozumienie sakramentu pojednania nadal pozostawało na poziomie dziecięcym; gdybyśmy w dorosłym życiu, klęcząc przy kratkach konfesjonału, dalej wyznawali, że „zapomnieliśmy odmówić paciorka albo nie słuchaliśmy mamy? Życie chrześcijańskie podlega nieustannej zmianie. Droga rozwoju duchowego niejednokrotnie wymaga od nas takiego dostosowania podejmowanych środków duchowych, by były jak najbardziej adekwatne do naszych potrzeb. Dotyczy to również sakramentu pojednania Miłej lektury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AKulitos
spowiedź to nie tylko barbarzyństwo ale i hipokryzja. Założę się że dla polskiego kleru obrażanie gejów to cnota a nie grzech i agresywna wobec gejów owieczka z pewnością nie musi się liczyć z ostrą pokutą. Gdyby tak nie było taka Pawłowska nie pluła by nieustannie jadem na LGBT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczak-Cyman
wymóg spowiadania się do ucha klechy to fanaberia kościoła ! z nudów nie takie jaja wymyślał w historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wariat dalej napierdala:/
te swoje szajbnięte teksty :O dz się leczyć bo już to bokiem wychodzi co tu smarujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprostowanie
Spowiedź to lekarstwo dla naszych dusz. Nie ma w niej żadnej hipokryzji ani barbarzynstwa, Tobie tak wydaje bo nie rozumiesz jej istoty. Jeśli chcesz się zakładać że dla duchownych obrażanie kogokolwiek jest cnotą, to byś smętnie przegrał.Obrażanie ludzi, jest grzechem.Dla kleru i zwykłych wiernych tak samo.A kler o tym często mówi,bo to jego zadanie-przybliżać ewangelię. Cnotą obrażanie ludzi jest najwyrazniej dla Ciebie, bo robisz to z lubością jak widać.Pawłowska na nikogo nie pluje, za to owszem,z ogromną agresją. Wymóg spowiadania się to fanaberia Boga.Zgłoś swoje żale do Niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprostowanie
zjadło słowo Pawłowska na nikogo nie pluje za to Ty owszem, z wielka agresją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem ciekawy
ten artykuł Spowiedź a rozwój duchowy/ Większość z nas została ochrzczona jako dzieci. W młodym wieku odbyliśmy też formację katechetyczną, która łączyła się z wdrożeniem nas w życie sakramentalne. Co by jednak było, gdyby nasze rozumienie sakramentu pojednania nadal pozostawało na poziomie dziecięcym; gdybyśmy w dorosłym życiu, klęcząc przy kratkach konfesjonału, dalej wyznawali, że „zapomnieliśmy odmówić paciorka albo nie słuchaliśmy mamy? Życie chrześcijańskie podlega nieustannej zmianie. Droga rozwoju duchowego niejednokrotnie wymaga od nas takiego dostosowania podejmowanych środków duchowych, by były jak najbardziej adekwatne do naszych potrzeb. Dotyczy to również sakramentu pojednania. Na drodze oczyszczającej Teologia duchowości wyróżnia trzy etapy rozwoju duchowego: drogę oczyszczającą, oświecającą i jednoczącą z Bogiem. Droga oczyszczenia rozpoczyna się od nawrócenia, czyli od pragnienia postawienia Boga w centrum swojego życia. Wówczas człowiek pragnie żyć w łasce uświęcającej i aby temu postanowieniu sprostać, podejmuje walkę ze wszystkim swoimi skłonnościami, które mogą tę łaskę zniszczyć lub naruszyć. Więź z Chrystusem na tym etapie nie jest jednak wystarczająco trwała, także dojrzałość osobowa i duchowa takiej osoby często pozostawia wiele do życzenia: mimo dobrych chęci zdarza się jej jeszcze popadać tak w grzechy ciężkie (śmiertelne), jak i w liczne grzechy lekkie (powszednie). Pierwsze całkowicie zrywają przyjaźń człowieka z Bogiem, drugie tę więź osłabiają. Grzechy ciężkie są świadomym i dobrowolnym przekroczeniem prawa Bożego w ważnej materii. Mogą także wystąpić na drodze pewnego uwikłania w zło. Człowiek na skutek grzechu pierworodnego i innych grzechów własnych oraz krzywd, które na niego spadły i pozostawiły w jego emocjonalności destrukcyjny ślad, może ulegać różnym negatywnym tendencjom i pod ich wpływem przekraczać Boże przykazania. Pożądliwość, brak umiarkowania, zapalczywość w gniewie, brak panowania nad swoją emocjonalnością mogą popychać człowieka do grzechu ciężkiego, jeśli nie będzie pracował nad tymi wadami swego charakteru. Trudno przyjąć, że ktoś po rzeczywistym nawróceniu mógłby nadal wybierać grzech ciężki w sposób w pełni świadomy i dobrowolny, jednak wszelkie nie do końca dobrowolne uwikłania w poważne grzechy mogą przynieść jednakowo destrukcyjne konsekwencje. Dlatego droga oczyszczenia obejmuje nie tylko bezpośrednią walkę z poszczególnymi grzechami, ale i pracę nad wszelkimi nieuporządkowanymi namiętnościami i wadami głównymi, takimi jak: pycha, chciwość, nieczystość, zazdrość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, skłonność do gniewu czy lenistwo. W tej walce wielką pomocą może być właśnie częsta spowiedź, dzięki której penitent na powrót jedna się z Bogiem i powraca do stanu łaski uświęcającej, która wspiera go w dalszej pracy nad sobą. W kontakcie ze spowiednikiem może także uzyskać cenne rady i duchowe wsparcie w walce ze swoimi słabościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×