pytanie do mamusiek dwojki dzieci z niewielką różnica wieku

Mam pytanie do mamus, które maijac 1,5 rocznego szkraba były wysoko w ciąży następnej. Czy nic wam się nie stało gdy podnosiłyście swoje dzieci bedac w 7, 8 miesiacu ciąży? Bo mam córke która budzi sie w nocy czasem kilka razy jeszcze i nie sposob jej ani razu nie wziac na rece. Niestety tymczasem jestem zdana na siebie i podnosze ja ale boje sie ze zaszkodze dzidzi w brzuszku.Wypowiedzcie sie. Potrzebuje waszej opinie mam jeszcze innne pytania do was mamusiek doświadczonych;)

akurat w 7, 8 miesiącu, to już dużo bezpieczniejsze niż w I trymestrze ciąży...

Ja czasem syna przenosiłam gdy zasnął u nas w łóżku. Waży 15 kg. Z ciążą wszystko ok było. Były to jednak pojedyncze przypadki. Starałam się go nie dźwigać, dużo mu tłumaczyłam że nie mogę i rozumiał. Czasem musiałam go złapać do zmiany pieluchy więc bez dźwigania też się nie obyło.

a teraz pytanie Jak wygladaly spacerki z dwojka dzieci z taka roznica wieku. Jedno niemowlak wiadomo ze musi byc w gondoli a drugi chodzacy ale nie za długo nozki bolą?Dodam tylko ze mam 2 rece;)

Nie wiem jeszcze jak wyglądają spacery bo nie byłam. Malutka ma zakaz wyjścia z domu do końca kwietnia (od pediatry). Myślę że malutką do gondoli i na plac zabaw ze starszym. Ewentualnie spacery blisko domu. W dalsze wyprawy raczej samochodem.

corcia ma 2 latka i planujemy drugie tez się zastanawiam jak ztym noszeniem będzie, a jesli chodzi o jakies przypadkowe uderzenia w brzuch? Corka strasznie lubi się 'wałkowac' ze mną n alozku , nieraz uderzy mnie czy kopnie niechcący . Boję się tego gdy zajde w ciąże

Mój synek lubił po mnie skakać. Gdy zaszłam w ciążę to dużo mu tłumaczyłam, że nie mogę itd. Niestety raz mi się rzucił na brzuch z zaskoczenia. To była wczesna ciąża. Trzeba uważać. Na kopniaki przy przytulaniu w łóżku też. Gdy brzuch staję się większy to i dziecko więcej rozumie.

U mnie gdy urodziła się córcia, synek miał 2 latka i 2 miesiące.

Jedno niemowlak wiadomo ze musi byc w gondoli - może tez być w chuscie i właśnie tak robiła moja znajoma - Małe w chuście a Duże za rękę. Ja też tak planuję.

Myślałam o chuście ale nie wiem czy dam radę to wiązać.

ja miałam 13 miesięcy różnicy i ok...

jeśli to 1.5roczne dziecko nie jest nauczone aby duzo chodzić to zaopatrz sie w podwójny wozek (najlepiej Phill and Teds) lub sa jeszcze takie baggy board cos jak mala.przyczepka która doczepia sie do wózka i dziecko moze na tym stać gdy sie zmęczy.

A chustę...hm ja to zawsze byłam przeciwniczka wiec sie nie wypowiem

ja niestety musialam czasem mala przetransportowac z duzego pokoju do jej pokoju do lozeczka..tak samo bylo jak bylam w 3 ciazy

Moja mała miała niespełna rok jak byłam w wysokiej ciąży, ale normalnie nosiłam Ją. Nawet odkurzałam z Nią na rękach bo panicznie bała się odkurzacza. Nic się nie stało. Jeżeli chodzi o spacery to mam wózek dla dzieci rok po roku. Starsza z przodu sobie siedziała a młodszy z tyłu spał sobie w śpiworku bo to zima była. Teraz mała ma 2 lata i dwa miesiące a syn rok i miesiąc i ten wózek ciągle świetnie się sprawdza. Podczas zabaw na łóżku też nie raz dostałam w brzuch, ale starałam się córkę stopować jak już widziałam, że za bardzo szaleje. Tylko to był jeszcze niemowlak więc za dużych skutków to nie odnosiło.

Miedzy moja dwojka jest 13 miesiecy roznicy. Starsza corka zaczela chodzic tydzien przed narodzinami siostry, wiec praktycznie cala ciaze ja podnosilam. Problemow zadnych niby nie mialam, ale w 9 miesiacu czulam sie juz fatalnie, plecy bolaly mnie non stop od tego dzwigania i ganiania za dzieckiem. Na koniec, jak podnioslam starsza do kapieli, odeszly mi wody, ale ze bylo to tydzien przed terminem porodu wiec nawet sie ucieszylam, ze juz niedlugo koniec meki. Jesli chodzi o spacery, mlodsza przez dwa miesiace nosilam w nosidelku, pozniej kupilam wozek Jane Powertwin - to jest spacerowka, ale tylne siedzenie rozklada sie na plasko i mlodsza corcia tam sobie spala z tylu.