Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eatmyburitto

Mój facet ma depresję

Polecane posty

Gość eatmyburitto

Witam.. Nie wiem jak mam sobie z tym wszystkim poradzić, dlatego tutaj piszę. Mam nadzieję że jest ktoś w podobnej sytuacji. Jesteśmy razem dosyć krótko, ale ja wiem że chce trwać przy nim już na zawsze. Ogólnie jest mi z nim cudownie, myślę, że jemu przy mnie też, to po prostu widać. Okazuje mi uczucia, naprawdę czuję się przy nim bezpiecznie. I wszystko byłoby idealnie gdyby nie ta depresja. Od jakichś 2 miesięcy bierze psychotropy. W dzieciństwie chorował na ADHD. Jest bardzo nerwowy i każda, nawet najmniejsza drobnostka potrafi go zdenerwować i załamać. Jest też bardzo zazdrosny. Znajomym tego nie okazuje, wyżywa się zawsze na mnie :( A wtedy potrafi być dla mnie taki okrutny. Mówi żebym dała mu spokój, że już mnie nie chce i różne inne niemiłe rzeczy. Było tak już pare razy, zawsze po wszystkim przepraszał i mówił że nie wyobraża sobie życia beze mnie, że mnie potrzebuje i na pewno nigdy mnie nie zostawi. Ale takie sytuacje się powtarzają i coraz bardziej męczą psychicznie. Tak było też tym razem.. Zdenerwował się, nie chciał powiedzieć mi o co i stwierdził że nie chce nikogo, chce być sam, od tego czasu się nie odzywa. Nie wiem czy mam naciskać, czy czekać, czy po prostu odpuścić. Ale ja nie wyobrażam sobie życie bez niego i gdybym mogła być pewna w 100% że on chce być ze mną tak samo mocno jak ja z nim to potrafiłabym znieść wszystko. Ale w takiej sytuacji.. Co powinnam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha101
potrzebuje cie jako kibla do wyrzygiwania swoich frustracji - skoro sprawia ci to przyjemność to siedź z nim dalej i poświęcaj sie w imię miłości przecież on jest najważniejszy a ty jako byle gówno oczywiście się nie liczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×