Macie duzo zdjec z okresu ciąży z waszym partnerem?

My nie mamy ani jednego rodze za miesiac :(

To jeszcze macie szansę sobie zrobić :)

Może z 2-3, ale to robione przy okazji Świąt i innych uroczystości a nie żeby specjalnie z "okazji" ciąży.

kilka sztuk, ale nie jakieś pozowanne, tylko przypadkowe na imieninach czy coś na ten kształt...

My tez ani jednego. Nawet siebie mam tylko na zdjeciu do prawka:/ sama twarz

miałam z 5, za to po urodzeniu dziecka można w setkach liczyc:D

troche mi przykro bo on nic nie mowi zeby zrobić a nie bede go zmuszać. Bardzo podobaja mi sie takie sesje gdzie tata caluje obejmuje brzuszek itd moj partner nawet nie dotyka brzucha a co dopiero o zdjeciach mowic

Mnóstwo, ale ja tez miałam robina sesje fotograficzna profesjonalna. Świetna pamiątka

no bez jaj, calowanie brzucha? ja miałam z ciąży fotki ale takie normalne:)

A dlaczego nie dotyka brzucha, Moj mezus rozmawiał z brzuchem przez cała ciążę. I uwierzcie mi ze dzidzus jak sie urodził to uspokajał sie jak mąż z nim rozmawiał. Na mnie tak nie reagował jak na męża.

nie wiem dla czego nie dotyka ale jakoś mi przykro jak sobie oglądam te zdjecia w necie z sesji ciążowych

marcyska mitomanko jedna, na forum opowiadasz jakiego to masz wspanialego meza a wrzeczywistosci dostajesz regularny wpierdol razem ze swoim bachorem

sesji z brzuszkiem i jeszcze kilkadziesiąt od tak w domu czy z wyjazdów weekendowych

Nie jestem mitomanka, cieszę sie życiem, raz lepiej raz gorzej. A po huj mam sie tu zalic?!

Nie mam ani jednego i teraz bardzo żałuję! Rób póki możesz!

sobie robie samowyzwalaczem ale to nie to samo co piekne profesjonalne zdjecia no i przecierz faceta nie zmusze

Ja to samo.... Sama mam trochę zdjęć,ale z mężem mam jedno i to byle jakie :( Zwracałam mu na to uwagę,ale bez odzewu,szkoda :( P.S też rodzę za miesiąc ;)

Awasi faceci nie maja potrzeby wam robić zdjęć? Bo Moj co chwile biega z aparatem, dziewczyny róbcie zdjęcia sobie w ciąży, to jest rewelacyjne pamiątka.

Ja mam kilka robionych na samowyzwalaczu :D i żałuję bo to ładna pamiątka.Za to zdjęcia po urodzeniu dziecka-jest tego kilka jak nie kilkanaście giga :D jeśli będę w 2 ciąży, zamierzam zrobić rodzinną sesję z brzuszkiem, mężem i synem.

I mój mąż również głaskał brzuch,przytyulał go i rozmawiał do dziecka w środku.I był ze mną na każdym badaniu jak i przy porodzie,dziecko ma za kilka dni 2 latka i jego entuzjazm ojcowski nie stracił na sile.

niech mąż nagra Twój brzuszek rano jak malenstwo sie w nim rusz dziś widziałam taki filmik na fejsie coś cudownego :)

a że tak się podepnę , wywołujecie sobie te fotki i do albumu czy zgrywacie nowiocześnie na płytkę ? ja w ciąży nie jestem ,ale mój mąż np mówi że szkoda kasy na wywoływanie ,a albumy to przeżytek i ma wszystko na płytkach albo kartach pamięci , błe ,ja jestem romantyczka i lubie tak po "staremu"

frasa dałabys linka ,to musi byc super :)

zaraz poszukam

Tu jest ten filmik szkoda że taki krótki :) https://www.youtube.com/watch?v=hIXJQnFGlDk

i to zdjęcie też jest fajne: http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/524951_533579083352289_755462872_n.jpg

dzięki , super ! ach jak ja bym chciała już mieć takie swoje sczęście ,ale jeszcze kilka lat , narazie zbyt niestabilnie u nas , jeszcze 2 góra 4 lata ,a dla mnie wieczność

a po ile macie lat? Wiesz czasami nie warto czekać My czekaliśmy i wszystko się w końcu rozsypało :(

Ani jednego ,znaczy mamy ale na samym początku gdzie ciąży nie widać ,sama w ciąży miałam jedną fotkę z dużym brzuchem z drugiej ciąży ale skasowałam .

Nie mam ani jednego ........bo ja w ciąży wyglądałam fatalnie :(