Orgazm

Witajcie. Piszę do was z ogromnym problemem. Z moim partnerem współżyję od ponad 2 lat. Jest na prawdę cudownie, lecz.. Mam tylko orgazm łechtaczkowy. Nigdy nie miałam pochwowego. Niestety dochodzę tylko w jednej pozycji, kiedy jestem na górze, i to kwestia 2 minut, i mam orgazm. Wstydzę się trochę tego, chociaż nie powinnam. Zastanawiam się co zrobić by mój orgazm trwał dłużej, albo co zrobić by mieć orgazm pochwowy. Czy na to ma wpływ także fakt że często się kłócimy, lub że partner po za seksem daje mi mało czułości? Czekam na wasze rady !!

Tak naprawde bardzo niewiele kobiet ma orgazm pochwowy. Jak mam tylko lechtaczkowy. Podczas penetracji jest mi bardzo przyjemnie, ale nie na tyle bym mogla dojsc jednak nie frustruje mnie to i Ciebie tez nie powinno :)

ja nigdy nie mialam zadnego orgazmu a podczas seksu czuje tylko posuwiste ruchy w srodku nic wiecej

Nana999 To uprawiaj seks w tej pozycji na gorze, by miec orgazmy. :) Wczym masz problem?

to sie ciesz - wspolczuje... Widocznie Twoj facet nie wie jak Cie piescic. Masturbowalas sie kiedys? Mialas wtedy orgazm? Moze powinnas pokazac swojemu facetowi gdzie powinien Cie dotykac by bylo Ci przyjemnie.

On robi jak najbardziej wszystko dobrze, wie co mnie podnieca, a co nie. Rozmawialiśmy o tym setki razy i nie w nim jest problem. A masturbacja mnie nie podnieca. Seks również uprawiamy jak ja jestem na górze, bo On zdaje sobie sprawę z tego że tylko tak mogę dojść, ale chciałabym czerpać jeszcze większą przyjemność z seksu. O niego już zadbałam. Więc czas na mnie..

pytanie o masturbacje bylo do tej drugiej dziewczyny

Nie podnieca Cie seks, jak jestes na gorze? To jakim cudem dochodzisz w 2 minuty?:)

Właśnie tylko to mnie podnieca.. Coś gdzieś źle przeczytałaś/przeczytałeś

Sprobujcie pozycji 69

Nana999 To uprawiaj w ten sposob seks i niczym sie nie przejmuj. Facetowi tez zalezy na tym, bys miala swoje orgazmy. Nie musisz sie tego wstydzic. Uprawiaj seks w roznych pozycjach, a gdy bedziesz gotowa na swoje chwile rozkoszy, to wskakuj na gore i dochodz:) Ja jestem facetem i taki seks jest dla mnie ok.

probowaliśmy, i nie podoba nam się. Rzadko robie mu dobrze ustami, bo po prostu mam odruch wymiotny.

Tak właśnie robimy, ostatnio zaskoczył mnie dosyć pozytywnie grą wstępną, cudownie się mną zajmował, i seks był cudowny, ale jakoś nadal mnie to nie satysfakcjonuje w 100 % gdyż chciałabym żeby te orgazmy były dłuższe. :(:(:( Zawsze najpierw gra wstępna, później ja wskakuje na górę by dojść, a później to co On lubi, czyli na pieska. Kiedy On się zajmuje już sobą nadal czuję ogromne podniecenie, ale nie potrafię dojść. :/

Nana999 Przeciez zawsze mozesz na gore wskoczyc po raz drugi, albo nie schodzic i po kilku chwilach dazyc do nastepnego orgazmu. Mnie osobiscie pozycja, gdy kobieta jest na gorze pasuje , bo w tej pozycji moge dluzej wytrzymac:D Tak wiec cieszyloby mnie to, gdyby kobieta chciala miec wiecej orgazmow. I nie byloby to dla mnie dziwne, czy nienormalne zachowanie.

Nana999 A jak jest z minetka u Ciebie? Lubisz takie lizanie i czy osiagasz orgazm przy takich pieszczotach?

ale to trwa tylko 2 minuty bo nie umiesz się zatrzymać już w trakcie jak zaczniesz? nie próbowałaś stopniować orgazmu? a masturbowałaś się kiedyś przy nim?

Nie dałabym rady dojść drugi raz. A po za tym w nie chciałabym mu przerywać kiedy to On jest w niebie. :(

Nie podnieca mnie minetka. Podnieca mnie kiedy mnie tam dotyka, ale nie językiem. paaapilot- nie podnieca mnie masturbacja. Nie wiem sama czemu dochodzę właśnie po tych 2,3 minutach..

Nana999 Nie podnieca, bo brak odczuc? Czy dlatego , ze nie czujesz sie zbyt komfortowo, gdy on Cie tam lize, bo myslisz, ze jest to dla niego nieprzyjemne, a robi to tylko dla Ciebie?

masturbacja przy kimś to trochę co innego ale rozumiem. chodziło mi o to czy próbowałaś przedłużać orgazm? tzn. jak jesteś blisko granicy zwalniasz tempo i potem zaczynasz od nowa. każdy kolejny jest mocniejszy i też silna przyjemność trwa dłużej. to chyba najprostsza rzecz a może by Cię usatysfakcjonowała i myślę że stawiasz sobie zbyt dużo wymagań, nie powinnaś się spinać strasznie tylko próbować bardziej wyluzowana. bo mam wrażenie że czujesz się gorsza że nie masz pochwowego czy dochodzisz w jednej pozycji szybko (wiele kobiet tylko w jednej pozycji może dojść tak przy okazji)

a co ja mam zrobic:(... mam orgazm przez masturbacje, minetke, kiedy dotyka ale nigdy podczas stosunku:( kompletnie nic nie czuje:( czy jest cos ze mna nie tak? przez to wszystko odechciewa mi sie seksu:(

bezseksowna85 Nic nie poradzisz. Wiekszosc kobiet tak ma jak Ty. Trzeba sie z tym pogodzic:)

ale przez to sypie mi sie zwiazek:( ale cham- ty tez tak masz? jak sobie z tym radzisz? mnie to zalamuje:(

bezseksowna85 Ja jestem facetem, ale moja zona ma tak , jak Ty i nie przeszkadza mi to:) Po prostu normalny seks dla wspolnej przyjemnosci, a dla niej ekstra minetka , by tez cos miala z tego seksu:P

ale wtopa:P to jestes pierwszym facetem ktory wie o moim sekreciku:) pomimo ze cie nie widze walnelam mega rumienca:D to powiedz jeszcze czy ona chetnie sie z toba kocha? nie ma problemu z tym? bo ja jak sobie pomysle o seksie, o tym ze znowu nie bede miala satysfakcji to obechciewa mi sie wszystkiego:( a minetka to nie to samo juz nie wystarcza...:(

bezseksowna85 Tak to jest, jak sie nie czyta wszystkich postow:P Wyzej napisalem , ze jestem facetem;) Moja zona nie ma z tym problemow i chetnie sie ze mna kocha. Seks ma sprawiac przyjemnosc. To nie jest tylko minetka. Piescimy sie i uprawiamy normalny seks z penetracja. Ona mnie piesci i to jej sprawia przyjemnosc. Podnieca sie przy tym i nakreca do tego stopnie , ze jest cala mokra i wtedy dopiero minetka, by ugasic jej zadze:P Kobiete mozna piescic na wiele sposobow, a to czy ja to podnieca, to zalezy od tego, czy chce byc podniecona i czy czuje sie kochana. Podniecenie wychodzi z glowy, a nie z pochwy, czy lechtaczki:) Musisz zmienic swoje podejscie do spraw seksu

ale cham- hehe rzeczywiscie dopiero teraz doczytałam:) dzieki za rade, twoja kobieta to szczesciara:D

bezseksowna85 Ty tez nia mozesz byc:) Tylko musisz chciec i patrzec na seks troche inaczej. Seks ma dawac poczucie bliskosci, poczucie bycia kochana. W seksie bardziej masz dbac o potrzebe partnera, a on ci to odwzajemni. Seks, to nie jest zadanie matematyczne i wynik zawsze rowna sie orgazm. I najwazniejsze ! W seksie nie ma tajemnic i udawania. Bo pewnie udajesz orgazmy niedobra kochanko swojego partnera:P

bezseksowna85 Ty mowisz jemu, co Ci sprawia najwiecej przyjemnosci i jak ma Cie piescic, a on mowi Tobie, jak lubi i co woli. No chyby , ze jestes oziebla kobieta i nic Cie nie podnieca, nic nie sprawia, ze robisz sie w srodku mokra i goraca, a w brzuszku nie odczuwasz zadnych motylkow:P

ale cham- tak udaje orgazmy i zabrnelam tak daleko ze nie umiem sie z tego wyplatac:( tez robie sie mokra itd ale po kilku ruchach zaczynam myslec ze nic z tego i koniec:(