Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość celinkac c

przez teściową dostanę do głowy!!!

Polecane posty

Gość celinkac c

nie wytrzymam już dłużej, chyba pójdę mieszkać po most, bo nie daję rady z tą kobietą... jestem załamana, ta kobieta wypomina mi wszystko, dosłownie wszystko! kilka przykładów pierwszych z brzegu, z dzisiaj i wczoraj: - za długo brałam prysznic - za grubo posmarowałam dziecku chleb masłem - źle umyłam okno (ja nie widziałam żadnych smug na nim) - zrobiłam niedobrą surówkę na obiad (wszystkim smakowało oprócz niej) - kupiłam niedobry płyn do naczyń (tylko ona wie, jaki jest dobry, ale nigdy nie powie, o który jej chodzi) - dziecko za długo spało (to oczywiście przeze mnie) - niedokładnie wyprasowałam koszulki dziecka nie daję już rady, wysiadam psychicznie, codziennie od rana do wieczora się z nią użeram... i na każdym kroku mi wypomina, że mieszkam u niej w domu, pod jej dachem itp. jestem załamana. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nkjkj
wyprowadzcie sie, a maz nie moze jej czegos powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinkac c
mąż z nią rozmawiał już wiele, wiele razy, ona się tylko ciągle obraża i mówi, że sobie coś wymyślamy, nic do niej nie dociera po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bebilon pepti 1
a mąż to dupa czy co? po za tym czemu tam siedzisz w takim razie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinkac c
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinkac c
ale co mąż? co mąż zrobi? zamknie ją pod kluczem? czy zaklei usta, żeby nic nie mówiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewidentnie teściowa ma po prostu dosyć nadprogramowych lokatorów pod swoim dachem. Czas się wyprowadzić i będzie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinkac c
a siedzę tam, bo nie mam innego wyjścia, dom nasz jest dopiero w budowie i jeszcze trochę potrwa zanim go skończymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ty
Tylko czekać aż cie wyniosą nogami do przedu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinkac c
to ona chyba ma nas dość już od samego początku, bo już od pierwszego dnia, kiedy tam zamieszkałam jej zachowanie było takie i trwa to już prawie cztery lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinkac c
no może to jest zabawne, ale tak się to może skończyć, ja po prostu czuję się jak małe dziecko, wiecznie wszystko robię źle, nawet jak siedzę przy komputerze to ona ma do mnie pretensje, że prąd zużywam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak macie dom w budowie to wynajmijcie coś na ten okres. Siedzenie komuś na głowie (bo to niestety tak wygląda) wygeneruje tylko niepotrzebne konflikty, które będą się potem ciągnąć latami. Spróbuj zrozumieć teściową - do jej mieszkania wprowadziła się w zasadzie obca osoba, ze swoimi przyzwyczajeniami. To naprawdę może przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinkac c
mieszkamy na wsi, nie da rady nic tu wynająć, poza tym wszystkie zaoszczędzone pieniądze ładujemy w dom, żeby go skończyć jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ty
Wyremontujcie sobie pokoj kuchnie i łazienke i hajda od tesciowej a reszta w miedzy czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinkac c
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinkac c
mąż już wiele, wiele razy się z nią kłócił o to, podnosił na nią głos, ona za każdym razem się drze na niego, że ma się tak nie odnosić do matki, ona też krzyczy, potem ona się obraża i przez 1-2 dni się nie odzywa w ogóle, a potem wraca do tego co było i tak w kółko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ty
Z jednej strony teściowa jej u siebie a ty lokator.Mówią Synowa to nie rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do Twoich rodziców ni emożesz się wyprowadzić na jakiś czas? Powiedz mężowi że już nie dajesz rady psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ty
Z jednej strony teściowa jest u siebie a ty lokator.Mówią Synowa to nie rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal twierdzę, że musicie się wyprowadzić. 4 lata mieszkacie u tej kobiety, nie dziw się więc, że jej nerwy puszczają. To jedyne rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinkac c
moi rodzice mieszkają na drugim końcu Polski, a my tutaj mamy pracę, nie możemy tak tego zostawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinkac c
dlatego chcemy jak najszybciej skończyć ten dom i się wyprowadzić, ale to jeszcze potrwa około roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinkac c
ona po prostu chyba ma obsesję na moim punkcie, któregoś dnia przyszła w nocy do naszego pokoju, oświeciła światło i zaczęła składać ubrania, które zdjęłam wieczorem z suszarki, obudziliśmy się i pytamy jej, co ona robi do cholery o tej godzinie, to zaczęła się burzyć, że jak ja mogłam nie poskładać tych rzeczy, że jestem jakaś fleja... mąż ją wtedy wyprowadził za drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak 4 lata wytrzymałaś to dasz radę i rok a potem nie będziesz jej odwiedzać 10 lat :D Blisko niej macie dom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie wszystkie tesciowe to
wstretne kurwy,mialam 2 wiec wiem co pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona ma po prostu coś z głową Chciałaby żeby wszystko było po jej myśli. Mogłaś jej powiedzieć że to Twoje rzeczy i poskładasz jak będziesz miała ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak tak taki xxx
A nie możesz ja ignorować albo na wszystko odpowiadaj , tak mamo, masz racje mamo itd:D czy jak tam do niej mówisz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinkac c
ja już nawet nie reaguję, bo po prostu nie mam siły, jak ona coś mi tłumaczy, to ja się nie odzywam ani słowem, tylko ewentualnie kiwam głową, chyba że się wkurzę bardzo, to wtedy jej wygarnę i mam spokój na godzinę albo dwie, a potem wszystko od początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kreciglowa
Wiem co przezywasz. Ja miałam dokładnie to samo tylko tyle ze teściowa była u mnie cały miesiac. Do wszystkiego sis wtracala, ja wszystko źle, niedobrze itp. W końcu nie wytrzymalam i kazalam jej sie odpier dolić. Dosłownie :) Podzialalo. Obraźila sie i sie nie oddzywala ale tez dała mi święty spokój. Wiem ze to matka mojego męża ale ja sie czułam jak jakaś idiotka i po prostu nie dawalam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×