Czy jestem w stanie coś zaoferować dziewczynie? Czy spełniam za mało wymagań?

Poza tym nie chodzi mi o styl typowo sportowy czyli ciuchy do biegania, ale raczej o młodzieżowy, casualowy. Lubię odzież dobrych firm sportowych

znowu ty? ale z ciebie łajza :o

Odpowiem na twoje pytanie z tematu - nie nie jesteś w stanie nic zaoferować dziewczynie

Czyli np. ciuchy do biegania

Krwawy Edward, nie Tobie oceniać. Nawet nie wiesz jacy faceci mają kobiety. Nawet nocne stróże, które tylko śpią i pracują albo wyniszczeni w młodym wieku budowlańcy z niekompletnym uzębieniem, którzy od codziennej gorzałki nie stronią, a pracują sezonowo i na czarno

wiem bo mam wielu kolegów z różnych branż, od dyrektorów bo pomocników na budowach ;)

Więc dlaczego ja nie miałbym mieć szansy na związek albo seks...

Pisałem ci wielokrotnie, ale mnie nie słuchałeś, a ja nie lubię sie powtarzać... Musisz nie być taki wspaniały jak siebie opisujesz, nikt nie lubi narcyzów :)

Nie jestem żadnym narcyzem, nie jestem wcale sobą zachwycony i uważam, że mam wiele wad, jestem ich świadomy

Moim zdaniem masz duże szanse, tylko musisz zacząć działać.

tyko szkoda, że piszesz o swoich zaletach wyłącznie..

Ja ostatnio miałem piaskowanie.

To napiszę o wadach: za mało zdecydowany, często leniwy, za dużo marzący, może zbyt mało asertywny, za mało sprawny manualnie, z kiepskim refleksem, bez inicjatywy w stosunku do kobiet

Piaskowanie bardzo dobra sprawa

A ten scaling, czy jak to jest, czym sie różni od piaskowania?

no i dziwisz się że jesteś sam z tymi wadami?

A co do kobiet - ja naprawdę nie szukam kobiety typu, że facet może być po podstawówce, mieć popsute zęby, chodzić w rozwalających się pożółkłych adidasach, byle ją tylko kochał. Mam większe aspiracje i szukam kobiety z pewnym aspiracjami. Nie szukam takiej, która uważa że facet ma przede wszystkim mieć samochód. Raczej kręcą mnie takie typowe wyluzowane i wygadane studentki ;)

Wada prawików jest taka, że nie działają i nie podrywają. Ale to nie wystarczy 2, czy 3 razy zagadać, bo po pierwsze jesteśmy w tym słabi na początku, a po drugie wiele dziewczyn może być zajętych itd.

chłopie, teoretyzujesz nie wiedząc za bardzo nic o życiu i kobietach, a masz już 26 lat. robisz to dla autokreacji czy myślisz, że jesteś taki fajny?

Scaling robi się razem z piaskowaniem, sam jest miej skuteczny. Każdy ma jakieś wady, te mnie mają przekreślać? Jestem jednak chyba dobrym człowiekiem, bardzo leniwy nie jestem, nie wyręczam się innymi, pracuję itp.

Chcesz aspirowac do klasy sredniej a nawet na kawalerke nie masz :) troche zabawny tekst :)

Na kobietach, owszem nie znam się, bo nie byłem w związku. Ale nie ukrywam, że chciałbym zacząć mieć doświadczenia z kobietami

droga do tego nie wiedzie przez teoretyzowanie w necie na portalu dla kobiet tylko w realnym życiu w pracy, w szkole, na uczelni, w środowisku w którym się obracsz

dobre :D

Nie pisałem, że chcę być klasą średnią, tylko żyć jak klasa średnia, bawić się tak jak oni i nosić ciuchy na ich poziomie

nocne stróże, które tylko śpią i pracują albo wyniszczeni w młodym wieku budowlańcy z niekompletnym uzębieniem, którzy od codziennej gorzałki nie stronią, a pracują sezonowo i na czarno moze ci faceci chociaz są męscy i potrafia cos zaoferowac kobiecie: np. naprawić kran,przebzykac dobrze,przenieść sofę czy złożyć meble. tobie by sie jeszcze tradzik zaostrzyl jakbys sie spocił no i pewnie nie chcialbys takiej kobiety jaka oni maja-na ogol urody przecietej lub ponizej,niezbyt madrej...

to musi byc prowo :O nie wierze, ze tacy ludzie naprawde istnieja :O

pisałem, że to prowo jak 1 temat założył... co tydzień - dwa zakłada taki temat. Nie wierze, że są tak głupi ludzie

Nie mogłabym być z facetem, którego życiową aspiracją jest być sekretarką, siedzi tylko przy lusterku i pucuje ząbki. Podejrzewam że nie ja jedyna, więc marne Twoje szanse

Invicta, akurat robię mnóstwo różnych rzeczy, a moją aspiracją od zawsze było robienie kariery w korporacji. Zawsze chciałem być "yuppie". Lepiej jak kogoś aspiracją jest zmywak na saksach? A z brzydkimi zębami i wielkimi pryszczami to co najwyżej jakąś brzydulę można mieć (w większości przypadków). Faceci z popsutymi bądź niekompletnymi zębami raczej rzadko są widziani obok atrakcyjnych i wykształconych kobiet. Nie każdego aspiracją jest związek z wiejską babą jagą z brodawką na brodzie