związki nie są do niczego potrzebne.

a później wielkie żale, że wszyscy faceci są źli. Tyle samo kobiet i mężczyzn jest złych już nie wybielajcie się.

''Nieważne, że tak naprawdę gardzi swoją kobietą, ma ją za głupszą i gorszą,'' większość kobiet dobrowolnie bierze sobie na partnera faceta na wyższym poziomie intelektualnym i finansowym ,dobrowolnie stając się w związku tym gorszym. i oczywiście na każdą kobietę jak i na każdego faceta przypada i tysiące głupszych i gorszych i kobiet i mężczyzn, tak w związku zwykle facet wykazuje się większą ilością pozytywnych cech ale jeśli porównamy TYLKO DWIE OSOBY W konkretnej parze. oczywiście wynika to z tego ze kobieta ma większy dostęp do sexu od faceta przez co ma większe pole do wyboru-wbrew pozorom facet rzadko ma kobietę w swoim typie. Z tego tez powodu ze kobieta ma większy dostęp do sexu i to ona jest zwykle zdobywana i przebiera w facetach ,to u kobiet ceni się cnotliwość i potępia rozwiązłość. u facetów jest oczywiście na odwrót ,z racji ze to facet zdobywa kobietę i to on musi się wykazać ceni się u niego zdobycie wiele partnerek a wyśmiewa np. wiekowe prawnictwo. Z tego powodu tez powodu ze kobieta ma możliwość wyboru partnera obdarzonego większą ilością pozytywnych cech takich jak zaradność ,poczucie humoru przebojowość ,wyższy status materialny itd. i taka sytuacja jest kobiecie jak najbardziej na rękę nie tylko w kwestii finansowej kobieta np. może być nieśmiała, za to facet za nią wykaże się w towarzystwie itd. pomyśl np. ile znasz zawiasków gdzie to kobieta np. więcej zarabia od faceta, i nie mowie tu o przerysowanym związku ,,pani prezes i menel,, ale np. Kobieta chirurg z zarobkami ok.10 tyś i nauczyciel z 3 tys.....a teraz na odwrót? a co do sex 'u to w moim otoczeniu dziewczyny zwykle wcześniej zaczynały od chłopaków współżycie, mają więcej partnerów na koncie(nie mowie tu o dziesiątkach ale zwykle jest to 1-2 więcej) przy tym są zwykle mniej ambitne .Mniej znam na przykład kobiet z jakąś pasją w której się realizuje od mężczyzn ,co nie znaczy ze takich niema -tylko jest mniej -i ni mowie tu koniecznie o kobietach które maja dzieci, rodziny-tylko studentki praktycznie praktycznie bez obowiązków w życiu. a co do obowiązków takich jak pranie sprzątanie czy gotowanie-to oczywiście kobieta się zwykle nimi zajmuje, natomiast facet zwykle bieżę na siebie w życiu prywatnym mniej monotonne ale za to trudniejsze zadania-naprawić,załatwić cos, zrobić remont, zorganizować wyjazd itd..

,, zdarzało mi się w życiu zauroczyć złymi cechami typu buta czy zbytnia pewność siebie,, ,,Ja szukałam w związku wzajemnego zrozumienia i oparcia. Święta naiwności, jak można być tak głupim,,

,,jhhjhiu

mimo to kocham was dziewczyny, bo dzięki wam świat jest piekny :) bez was byłoby choojowo może w następnym wcieleniu spotkam jakąś porządną, bez tego syndromu

nick autorki bo tak słodzi, że zrzygać się można

nie mam co robić, tylko sama sobie odpowiadać i to pod nickiem jednego z nich.

faceci to dno i metr mułu

mężczyźni to śmierdzące, patologiczne gówno w zdecydowanej większości przypadków

kobiety potrafią być bezinteresowne i naprawdę umieją kochać. Facet zawsze udaje - jak napisała autorka: dla ********* To jest ich cel życia i sens zycia. Byle p******** Jak nie z kimś, to choć ze sobą samym. Żaden facet nie umie się tak poświęcać jak kobieta.

zgadzam sie z autorką faceci to podgatunek nie da sie ich zakwalifikowac do ludzi

Znowu ta tepa strzala kolejny top zalozyla :O

Jest sobie taki portal garsoniera, gdzie chlopy wymieniaja opinie o d****ach, ktore w********* Namierzylam tam swego czasu kolege i coz, luski spadly z oczu ostatecznie. Kiedy przeczytalam, jak jedna k***e zrecenzowano nastepujaco "panowie, ona zasluguje na szacunek..." zwatpilam w te plec ostatecznie. Szacunek dla k***y. Bo o******ela tak a nie inaczej, bo pozwala sie osrac, osikac, zatkac wszystkie otwory. Tak, ona zasluguje na szacunek, bo pozwala "panu i wladcy" na wszystko za kase. Nie mam wiecej pytan. Mezczyzni nienawidza kobiet, ale szanuja k***y na godziny.

Nie pije,nie pale,pracuje. nie jest mi obce sprzatanie,pranie,gotowanie,robienie zakupow.Swoja kobiete zawsze komplementowalem i zapewnialem o swoich uczuciac.Pamietam rocznice,urodziny,imieniny,walentynki.Porzucony po 20 latach malzenstwa,a przez pocieszycielke po roku znajomosci.dziekuje za uwage.

a żebyś wiedziała. Mój facet też tam wchodził - mój eks facet. I jeszcze miał pretensję, że to odkryłam, bo on z ciekawości tam się rejestrował i 12 razy wchodził! Szacunek dla dziiiiwek, a brak szacunku dla ukochanej. Standard. Mój to jeszcze o swojej byłej jak miło opowiadał, chociaż go regularnie zdradzała :D Oni widzą tylko "dziury" i nie szukają miłości, tylko stałego dostepu do seksu.

mężczyźni to podgatunek niestety, większość to śmiesznie żałosne istotki z przerośniętym ego