Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

mnie ten ebobas nie przekonuje, za wielkie te rysuneczki, tekst ginie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam też zostaje na kafeterii,myślę że te opuznienia postow to przez zmianę kafe i niedługo wszystko wróci do normy.a u mnie bez zmian nadal rzygam , na pocieszenie byłam dzisiaj w sklepie oglądałam wózki i ciuszki :-D ale jeszcze nic nie kupiłam chociaż kusi mnie jak niewiem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przenosicie się na inne forum?:( dlaczego??? Wiem , że rzadko piszę ale chociaż poczytam w wolnej chwili co tam u was a tak jak was nie będzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie wypowiem bo ja jestem czwarta ;p ale zdjec pare mam ... z przedszkola :D wiecie co od tej negatywnej strony to powiem wam ze czasami zaluje ze jestem w ciazy bo mam dosyc tego gadania o pieluchach porodach itp ze znajomymi ktore wczesniej byly normalne? a teraz swiat jakby stanal w miejscu i czuje sie jak zbiorniczek do wylegania dzieci.. ;/ i te debilne pytania: a ty mozesz jezdzic rowerem chodzic w klapkach z obcasem jesc arbuza?! masakra... a z drugiej kiedy juz mam naprawde dosyc wystarczy ze pojde do lekarza i zobacze tam na monitorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limka17
Wlasnie...Malgosia i Dziewczyny - jak sie zapatrujecie na sporty? Robicie cos same? Ja wczoraj wybralam sie na rower, nie dlugo ale dosc i intensywnie. Jakos nie umiem wolno jezdzic :-/ jezdzicie tez albo biegacie? Jakie macie podejscie do tego? Zdania sa podzielone, nie wiadomo kogo slucha. Chyba samego siebie najlepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja jezdze rowerem ale po plaskiej sciezce rowerowej ;p juz nie smigam po lasach itp ze wzgledu na obawe "wytelepania" po za tym wczesniej cwiczylam ewe.ch. ale pisalam z nia na facebooku czy wg niej w ciazy dalej moge cwiczyc ten najprostszy skalpel to powiedziala iz w ciazy zaleca jedynie basen i spacery. w rozmowe z lekarzem uslyszalam ze dopoki mam normalne cisnienie moge jezdzic ale bez zadnych wyczynow... i nie przemeczac sie(ze wzg na omdlenia upadki itp) tylko ze ja przy wzroscie 168 waze 93kg!(o zgrozo!!) i chcialam schudnac przed ciaza tak jak i teraz ubywa kilogramow. panicznie boje sie przytycia i przez to mam wyrzuty sumienia ze moze za malo zjadlam itp. bo to nie czas na diety... meczy mnie to bo przed braniem hormonkow bylam normalna ze tak powiem. i wole chociaz jezdzic i spacerowac oby samej sobie poczuc sie lepiej, oczywiscie bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeżdżę codziennie rowerem przez 40 minut. A dzisiaj poszłam po raz pierwszy na zajęcia z serii "aktywne 9 miesięcy" i jestem w szoku! Tak nas wymęczyła ta kobieta. Pot lał się z czoła. Robiłyśmy brzuszki, ćwiczenia z ciężarkami, kobiece pompki, unoszenia miednicy, lifty... Patrzyłam na te dziewczyny w zaawansowanej ciąży z niedowierzaniem, że to wytrzymują. Ale od razu mam lepszy humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małgosiaa jak będziesz jeść tyle, co do tej pory to kalorii raczej dla Was dwojga nie zabraknie (przepraszam jeśli to zabrzmi jakoś obcesowo). Ważne żeby zdrowo. Mam kilka poradników ciążowych i muszę powiedzieć, że sugestie w nich co do przybierania na wadze różnią się sporo. Norma (polski poradnik) niby to 10-15 kg, ale w amerykańskim poradniku piszą, że 9-12 to optimum. W moim najnowszym (polskim) poradniku uzalezniają to od BMI: poniżej 19,8 (12,5-18 kg), od 19,8-26 (11,5-16 kg), powyżej 26 (7-11,5 kg). Ja na razie jem to, co mi wchodzi, bo od wielu rzeczy mnie odrzuca, niby w miarę zdrowo, ale szału nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuszki?! :D w zaawansowanej ciazy? to chyba bylo trudne do wykonania... ale... szkoda ze u mnie nie ma czegos takiego :D jeszcze nie slyszalam o takich zajeciach ;) Justyszak... jak bede jesc co tyle. hmm nie wypowiem sie ;) chyba ze siedzisz gdzies kolo mnie i obserwujesz? :D ;) bo wiesz gruby czlowiek nie zawsze jest od zarcia jak prosie. ja czytalam ze maks dla mnie to 6kg a w innym czytalam ze 10-12? trzymam sie tej szostki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Mi się od odrobiny wysiłku fizycznego robi słabo, raz nawet prawie straciłam przytomność...nie ciekawie to widzę w trakcie wakacji... Muszę porozmawiać o tym z lekarzem....i spytam sie o basen, bo myślę, że to najlepsza opcja dla mnie...spokojne pływanie mnie nie męczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie moge cwiczyc a wczesniej duzo...zwykly spacer to juz zadyszka poza tym juz mam spoooory brzuch prawie 90 w pasie a mialam 65 jeszcze nie dawno ... a dwa mdlosci non stop i wlasnie zaslabniecia, mam katar, czesto kicham i wtedy jakby mi krew chyba nie doplywa dwa razy juz odlecialam :(( Wczoraj mialam badanie ale szybko usg w sumie bez mierzenia widzialam tylko dzidzie z palcem w buzi, dzis prenatalne osobno...lekarz zrobil mi usg nerki mam piasek ale nie mam zastoju...no i toxo dlugo myslal co z tym zrobic i w sumie nie wiadomo, musze znalezc wyniki z poprzedniej ciazy na igg bo jak nie to czeka mnie robienie badanie na awidnosc przeciwcial Trzymajcie dzis kciuki mam dlugie usg z nagraniem przeplywami etc choc moj gin mowi ze to 90% bo 100% daje tylko punkcja ale mi wystarczy jak wyjdzie usg dobrze to nie trzeba sie martwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgosia lecimy na tym samym wozku-ja 170 cm i 92kg (ciaze zaczynalam z 93kg). Cwiczylam do niedawna-joga,pilki,aquaaerobik.Teraz postawilam tylko na spacery,okolo godziny dziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynałam ciąże z 65 kg, a teraz 65,4 kg, a jestem w 11 tyg. trochę się martwie czy wszystko w porządku. Ale dziewczynom, które maja problemy ze zbyt wolna przemiana materii szczerze polecam sok z buraków, przyśpiesza go, a oprócz tego ma tysiące innych zastosować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sok z burakow... ojej. nie cierpie go tak samo jak soku pomidorowego :D chociaz z tego co wiem ma bardzo duzo zelaza w sobie ;) ps. ja jak narazie chudne ale ponoc jest to normalne u kobietek "duzych" bo dzieciatko czerpie z zapasow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgosiaa wiadomo, że nie wiem ile i co jesz. Ale nadwaga najczęściej jest od jedzenia za dużo, więc tak założyłam. Nie chciałam Cię urazić. A moje starsze dziecko ma zapalenie ucha i dziwne bóle brzucha. Dostała skierowania na usg brzucha, crp, aso, rozmaz, morfologię i jeszcze na mocz.. powiało grozą w gabinecie pediatry. Obie będziemy miały usg brzuszków jutro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po wizycie. Dzidzia ma 4,5 cm, fikała sobie nóżkami. Mam przyjść za 2 tyg na te przezierności (teraz 11 tydz). Torbiel się wchłonęła, zwolnienie mam dalej i już do końca ciąży. Już się pogodziłam,ze siedze w domu i tak jakoś czas leci, ze nie mam na nic czasu. Najgorsze,że nie wysłali doktorce moich badań które robiłam, zaginęły gdzieś w akcji...Brać tylko kwas foliowy dalej i tyle. Waga stoi w miejscu, mimo,że jem normalnie i nie mieszcze sie w spodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mialam wczoraj wizyte jednak nie wiele sie dowiedzialam... Jade na usg prenetalne.....zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, Wy jesteście na tym samym etapie ciąży, co ja i pewnie też niedawno robiłyście badania - powiedzcie mi coś na temat TSH, bo się zaniepokoiłam. Właśnie odebrałam wyniki badań i wyszło mi podwyższone TSH - 5,29 (przy normie do 4,20). Nigdy nie leczyłam się na tarczycę i nie miałam z nią żadnych problemów. Przy poprzedniej ciąży robiłam wyniki w 8 tc i TSH miałam w normie jednak ciążę straciłam (serduszko przestało bić). Teraz jestem na początku 12 tygodnia a wizytę u ginia mam dopiero 11.06. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miałam badań hormonów tarczycy TSH ale na Twoim miejscu jeżeli martwi Cie bardzo ten wynik i czujesz sie nie za dobrze to zadzwonilabym to gin który Cie prowadzi i zapytała czy masz sie czym martwić czy tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli82 mialas torbiel? jakos gdzies chyba przeoczylam nie doczytalam. ja rowniez 9cm na 7cm. ale wchlonela sie po miesiacu. ponoc zrobila sie ona wlasnie od clostybegyt'u a ja nie mialam monitoringu. w kazdym badz razie bylam przerazona ;) mi na cyste lekarz przepisal poprostu luteine. niektore mowia o d*phastonie ale ja podczas staran gdy go bralam wymiotowalam mdlalam i co sie chce. tak samo przy bromergonie ;) badania tarczycy mialam robione przed ciaza. i byly ok, teraz nikt o tym nie wspomina. justyszak nie ocenia sie ludzi po zalozeniach. a jesli masz taka opinie to gratuluje :) ! a moze wspolczuje raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TSH w ciąży powinno być na poziomie ok 2. Ja choruje na tarczyce od lat, w ciąży biorę większą dawkę leków i kontroluje tsh co 2 miesiące. Radziłaby Tobie nie czekać do wizy tylko skontaktować się z lekarzem szybciej. Być może nie będzie to miało u Ciebie żadnych konsekwencji i nie ma co robić alarmu, ale uważam, że lepiej dmuchać na zimne, tym bardziej, że tarczyca w ciąży potrafi dużo namieszać. Zapewne będziesz musiała brać eutyrox i wszystko będzie ok. Ja osobiście bym nie czekała, tym bardziej, że masz już za sobą jedną stratę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysoki poziom tsh w ciazy moze powodowac poronienie? jestem niedouczona. lece czytac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja choruję na niedoczynność...w 8tc miałam TSH powyżej 3 mimo brania cały czas leków i lekarz mi dawkę leków zwiększyła. Tsh powyżej 5, to zdecydowanie za wysoko. Paniki nie ma, ale musisz się skonsultować z lekarzem, najlepiej endokrynologiem. I najlepiej nie czekać... A jeśli chodzi o nadwagę...to ja mogę ze swojej strony powiedzieć, że ja przez tą moją chorobę tarczycy albo tylko albo chudnę... Nie zawsze waga jest równoznaczna z obżeraniem się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę tu dramatyzować, że tsh od razu wywołuje poronienie, ale napewno wysoki poziom nie jest dla ciąży obojętny. Ja będąc w szpitalu na początku ciąży z plamieniem jak powiedziałam lekarzowi, że w styczniu miałam tsh 5, po czym zaczęłam brać większą dawkę leków, ale już nie zdarzyłam skonsultować poziomu przed ciążą, od razu go to zaniepokoiło i skierował mnie na dodatkowe badania. Na szczęście okazało się, że leki dobrze działały i tsh było na poziomie 2. Jednak kontrola w 8 tygodniu wykazała, że znowu rośnie (2,5) i lekarz znowu zalecił mi zwiększenie dawki. Obecnie biorę eutyrox 125 i liczę się z tym, że mogę brać jeszcze więcej. Kolejna kontrolna za 6 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja Mafin
Lekarz kazał czekać na wizytę 11.06 i się nie martwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już Ci pisałam na tym drugim forum, ale napisze też tutaj. Przed ciążą poszłam do endokrynologa z wynikami badan tsh 1,69 i podniesionym wynikiem przeciwciał. Powiedział, żeby nie patrzeć na granicę tsh dla zwykłych ludzi, bo w ciąży górna granica wynosi 2, a ja się do niej zbliżam. Przepisał mi letrox 0,25 a ostatnio jeszcze jodid. Teraz tsh wynosiło 0,39, ale ten niski stan jest też uzależniony od betahcg - czyli ok. 10 tygodnia beta jest bardzo wysoka, więc obniża dodatkowo tsh. Później to się normuje. Jednym słowem, za niskie tsh nie zagraża dziecku, ale za wysokie bardzo. Twoje jest bardzo wysokie i nie czekałabym z wizytą. Z doświadczenia wiem, że endokrynolodzy to mega partacze i nigdy nie polegaj na opinii jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczeta czy ktoras z was brala luteine? jak bylo po odstawieniu? ja luteine bralam 3x1 dziennie normalnie lykajac. ostatnio lekarz powiedzial zebym brala jeszcze przez dwa tyg. albo do konca opakowania. wczoraj mi sie skonczyla no i dzis pierwszy dzien bez. i jakos boli mnie brzuch ;/ a raczej pobolewa, tak jak na okres w sumie. moze to zbyt g***towne odstawienie z dnia na dzien? sama juz nie wiem;/ czytalam na kafe ze dziewczyny braly do 16tc a nawet dluzej no a u mnie to 12t4d ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×