Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość zielononozka
malgosia juz Ci tlumacze jak ja rozumiem tydzien pod miesiac. - ciaza trwa 40 tygodni - w tym musi byc 9 miesiecy - 40 podzielone na 9 to 4,44 - czyli 1 miesiac to 4 tygodni i 4/5 dni - podsumowujac mniej wiecej: 0 - 4,5 pierwszy miesiąc 4,5 - 9 drugi 9 - 13,5 trzeci 13,5 - 18 czwarty 18 - 22,5 piąty 22,5 - 27 szosty 27 - 31,5 siodmy 31,5 - 36 ósmy 36 - 40 dziewiąty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja licze znacznie latwiej. Skoro om miałam 25 lutego (czyli wtedy zaczela sie ciaza) to 25tego kazdego miesiaca zaczynam nowy miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i u mnie ostatnia @ 11 marca:)Co prawda podczas każdego USG lekarze mowia ze ciaza jest opzniona o jakies 3-4 dni,bo ja miałam bardzo długie cykle,ale jakos i tak kieruje się tymi okresowymi wyliczankami...Jakos tak prościej od pn zaczynać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj odwiedzila mnie moja przyjaciola,w 32 tygodniu ciąży.Wyglada jak komar w ciąży,ale meczy ja cukrzyca ciazowa.I tak patrzyłam na nia z zazdroscia-malenka,zgrabniutka,tylko brzusio fajny. A jak u Was z humorem?Ja od ponad tygodnia mam megazwieche...W pracy do nikogo się nie odzywam,chyba ze musze do petentow.Z moim kloce się i czepiam codziennie.Nic mnie nie cieszy.Ani nowe mebelki,ani nic...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
Provitamina cos podobnego na wzor co Ty liczysz jest ok, z tym ze miesiace maja nierowna ilosc dni, ale mniej wiecej tak jak liczysz. Niektorzy licza miesiace ksiezycowe czyli 10 miesiecy po 4 tygodnie. + monteblack u mnie super z humorem. Mala wstala juz o 6-tej i przyniosla ksiazeczki do lozka. Spadly jej i mowi do mnie "Mamusia przepraszam to moja wina" W szoku bylam bo ona ma 2 latka i 9 miesiecy dokladnie i tak potrafi powedziec. + a ja zaraz jade na wielkie zakupy bo zapasy czas uzupelnic. N. pojechal mala do zlobka odstawic i kase wybrac. Nie lubie jezdzic z nim na zakupy bo mi marudzi, ze dlugo i takie tam. on tez zadowolony jak sama jade. Tylko pod domem dzwonie, ze ma zejsc i wypakowac auto. O 15-tej mam wizyte u gina, cieawe czy juz zobaczy jaka plec. Jestem bardzo podekscytowana ta wizytta i od\razu na 3 d sie umawiam. U mojego gina badanie to jest w cenie wizyty. + dziewczyny milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem że taki moj sposob liczenia miesiecy nie jest taki idealnie dokladny ale nie wnikam w te kilka dni do przodu i tyłu. x Monteblack- gdzie bedziesz robila 3D? x U mnie nastrój tez do bani. Nie cieszy mnie nic bo naprawde trudno tryskac entuzjazmem z ciągle zwieszoną w sedesie głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewka marchewkaaaa witaj w naszym gronie. Ja dziewczynki wczorajszy caly dzien przespalam i spedzilam przy rozmowach z kibelkiem. Bol glowy migrenowy i nawet chodzic nie mialam sily. Ja mam wizyte 4 lipca i chce sie lekarki zapytac o te usg 3D. Zielononozka trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do szkoly rodzenia to ja nie chodzilam przy rzadnej ciazy ale wiem ze duzo dziewczyn sobie chwali. Mnie to jakos nie pociagalo. Co do tych miesiecy to ja tego nigdy nie kumalam i tak liczylam sobie w przyblizeniu. Ja dzisiaj zaczelam 16 tydzien. Ostatni okres mialam 15 marca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
Tofilebork sama to moze i bym nie chodzila do szkoly rodzenia, ale chodzil ze mna N. i dwie moje kolezanki z mezami. Mi bardzo duzo to dalo, nie tyle takie ogolne informacje co moge sobie na necie przeczytac, ale ojcowie dzieci byli bardzo angazowani w zajecia i przezywali to razem z nami. Do tego te cwiczenia na bole itd, dokladne wyjasnienia lekarza na czym polega cesarka plus co najwazniejsze dla mnie to polozne orprowadzily nas po calym szpitalu i po wszystkich salach. Nawet tak, zeby nikt nie widzial to pokazala nam przez drzwi sale do cesarki. Ja tym razem bede rodzic w innym szpitalu tam gdzie pracuje moj lekarz prowadzacy. Ta szkola rodzenia to bardziej na samopoczucie dzialala bo byly omawiane plany porodu, polozne informowaly jakim mlekiem dziecko dokarmiaja, jakie badania sie wykonuje dzieciaczkom itd. Na poro szlysmy juz jak do siebie i mialam duzo kolezanek na porodowce :) + A mnie dzisiaj tez na wymioty bierze. Nie mialam z tym problemu ale dzisiaj to jest nieciekawie. Dziewczyny trzymajcie i badzcie silne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do liczenia miesięcy ja liczę na pełne tygodnie czyli jak pierwszy dzień ostatniej @ miałam 16 marca (niedziela) to w każdą niedzielę kończy się kolejny tydzień. Wiec teraz jestem w trakcie trwania 16 tygodnia. A przy takim sposobie termin wychodzi mi identyczny z tym co podał mi lekarz.. :) A 40 tyg to gdzieś mniej więcej jest 9.5 miesiąca właśnie z racji że nie każdy miesiąc ma równe 4 tygodnie :) Mi tak jest bynajmniej najwygodniej :) xxx Ja byłam dzisiaj u położnej w sumie nic się nie dowiedziałam oprócz kiedy mam skan w szpitalu i jedną dodatkową wizytę z lekarzem z racji mojej choroby. Ale przynajmniej posłuchałam bicia serduszka dziecka super sprawa :) Ewka marchewka WITAMY ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś nareszcie czuję się lepiej. Odstawiłam d*phaston, który w moim przypadku ma fatalne skutki uboczne. Brzuch puchnie jak w 8 miesiącu ciąży (do tego stopnia, że wydało się w pracy, że spodziewam się dziecka!), piecze żołądek, przełyk, nie mogę się wyprostować, bo brakuje mi skóry na brzuchu (takie mam uczucie). Ostatnio miałam infekcję zatok, krew leciałam mi po 3 razy dziennie. Dziś pierwszy raz mam znów mały brzuch i mogę normalnie chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym liczeniem tygodni i miesięcy jest pogmatwanie. Ja miałam 1 dzień OM - 21 marca. Wynika z tego, że dziś mam 14 tc 3 dzień - lub 3 dni temu zaczął się 15 tc. Tak czy inaczek - 4 miesiąc ;) Za dwa dni będę mieć wizytę u GP. Już nie mogę się doczekać ;) Tym bardziej, że wizyta z USG, a ja bardzo bym chciała wiedzieć, że wszystko jest dobrze. Biorąc pod uwagę, że pomiędzy poprzednią wizytą a tą - miałam te nieszczęsne plamienia. Smutno mi tylko, że mój mąż ze mną nie może pójść ;/ Praca zmianowa. No ale...idzie ze mną moja siostra. A Wy - byłyście kiedyś na USG z kimś innym niż tata dzieciaczka ? x No i jedno pytanie - co z tymi zachciankami? Są czy nie? Czy jeżeli w I trym. się nie pojawiły - to znaczy, że już ich nie będzie? Czy też może to wszystko przede mną? x Czarne_Oczy100 - ja cały czas na d*phastonie lece. No i luteina - ale jej niecierpię stosować. Ciekawa jestem, czy jak odstawię - to zauważę jakąś różnicę. To nie mówiłaś jeszcze w pracy o ciąży? Ja to nie miałam specjalnie wyjścia - bo po szpitalu dostałam zwolnienie dosyć długie - które i tak było z "B". Rozmowa z menegerem i dyrektorem przebiegła na serio super. Może dlatego, że meneger - to świeżo upieczona babcia - a dyrektor ojciec rocznego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno... jest jedna rzecz, która okrutnie za mną chodzi. Jest tak ciepło na dworzu, jest lato... ojj wypiłoby się Mojito ;) mmmmm No ale wiadomo - w ciąży ani kropli alko. Alko to zło - teraz. Jak już będę mogła - pewnie po jednym drinku usnę ;P No ale wracając do tematu - zawsze można sobie zrobić wersję bezalkoholową. Znalazłam też stronkę z bezalkoholowymi drinkami dla kobiet w ciąży -> http://babyonline.pl/karmienie_napoje_galeria.html?galg_id=2782 A Wy - jakie macie jakieś swoje drinki bezalkoholowe? Czy też ograniczacie się do wody i soków ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super ten soczek wygląda, ale nie chciałoby mi się bawić w jego przygotowanie :) Ostatnio znowu jakiś lekarz się wypowiadał w tv, ze według najnowszych badań kieliszek czerwonego wina 2-3 razy w tygodniu nie jest zakazany i on swoim pacjentkom tak zaleca. Ja do tej pory wypiłam tylko łyczka z okazji ur męża. Na taką dawkę bym się nie zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli- ja w tym miesiącu mam imieniny. W przyszłym miesiącu - mąż i mój tata mają urodziny. W przyszłym miesiącu będziemy znali płeć dzieciaczka. No i ... co - tak przy zwykłej wodzie? Nie! Na takie okazje - chociaż drinka bezalkoholowego - niech nie smakuje tak zwyczajnie jak woda i sok ;) x Co do alkoholu - ani grama! W zasadzie - jakoś się tak złożyło, że tuż przed zapłodnieniem - i później cały czas - nie piłam alko. Jakoś miałam przeczucie ;) A teraz tym bardziej. x Dodatkowo strasznie i okrótnie przeszkadza mi smród papierosów. Z daleka je wyczuwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
Hej dzidzia zdrowa i wszystko dobrze. Wazy 130 gram. Niestety na plec musze poczekac bo sie maluch odwracal. Mam wizyte dopiero na 6 lipca bo ponoc najlepszy okres na 3d to 21 tydzien i wtedy idziemy z N. i Jagoda na badanie poznac plec. Akurat jak wrocimy z wakacji to bedzie niespodzianka :) + co do alkoholu to ja dla smaku nie potrzebuje. Jak drinkowac to porzadnie i dla okazji, wiec nawet nie mysle o kieliszku wina, a piwa nigy nie lubilam. Bardzo lubie czysta wode mineralna lub z cytrynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam wole nie pic :) mam czyste sumienie przynajmniej. papierosy tez rzucilam i smialo moge powiedziec ze ponad miesiac juz wytrzymalam a palilam od 13stego roku zycia :D i nawet nie przytylam! co do tych drinkow z linka- do mnie to jakos nie przemawia. tak jak napisalyscie ladnie wyglada ale robic go by mi sie nie chcialo :P a u mnie dzisiaj sernik na zimno z herbatnikami truskawkami i malinami :D rozkosz :D ! zielononozka szkoda ze sie dzidzia nie pokazala ale najwazniejsze ze zdrowa :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
malgosia sernik to bym zjadla :) dzisiaj bede robic buleczki z budyniem, owocami i kruszonka bo malutka pytala kiedy bedzie bula z tuskawami :) + a co do mojito bezalkoholowego to kiedys pilam jakos na poczatku ciazy i przysiegam, ze niemal identycznie smakowalo jak z alkoholem, bardzo dobre :) + energia mnie dzisiaj rozpiera i nie wiem co zrobic, a mam sporo roboty i nie wiem od czego zaczac. Dziewczyny duzo macie sprzatania, gotowania? Generalnie czy duzo macie obowiazkow domowych czy mozecie sobie pozwolic na relax bo np. mama Wam pomoze czy ktos bliski? Moj N. jak na faceta i tak czesto sprzata, ale ja sie denerwuje bo musze po nim poprawiac heheh. Mialam dzisiaj stresujace zakupy bo moje auto jest w naprawie i jechalam drugim z manualna skrzynia biegow, zapomnialam jak tym sie jezdzi i noga mi latala na sprzegle ;( ale nie bylo zle bo nie zagotowalam silnika :D + jak u Was z planami wakacyjnymi? My pod koniec lipca poczatek sierpnia jedziemy na kilka dnia nad jezioro slawskie z naszymi przyjaciolmi co maja dzieci i chcemy wynajac domek letniskowy dla wszystkich. Generalnie wakacje tanim kosztem bo sniadania i kolacje beda kobitki robic, no ale na obiad juz pojdziemy do baru gdzies. Wiecie tak skromnie bez szalenstw, ale zeby gdziekolwiek wyjechac i dzieciaki mialy frajdy. I nawet nie boje sie o ciaze bo jedziemy we 3 ciezarowki, wiec nic mnie nie ominie bo kazda musia uwazac :) + dziewczyny wymiotujace jak tam sie czujecie? lepiej juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nadal mam mdłości i kilka razy sobie zwymiotuje. x Co do drinków to tez uwielbiam mojito i pilam bezalkoholowe. Rzeczywiscie podobne w smaku do tego z alkoholem. I przyznje że od czasu do czasu siorbne sobie szklaneczkę Okocima Radlersa limonkowego. Słabe to bo ma tylko 2% i nie będę popadać w paranoję że robie krzywde dziecku. Ostatnio oglądałam na TVN Style "Wiem co jem" i wiedzieliscie że w kefirze naturalnym wytwarza sie alkohol? Lekarz mój zawsze powtarzał że jeść wszystko na co sie ma ochotę. O serach pleśniowych nawet mi mowił ze trzebaby zjeść chyba z 2 kg tego sera żeby wyrządzić krzywdę dziecku. Także nie krzyczcie za tego Okocima. A na początku ciążu (jeszcze nie wiedzialam że jestem) robilam imprezke w domku i piłam wódeczkę. Co prawda ja tak piję że nawet jej za specjalnie nie czuję ale z 6-8 kieliszków wypiłam. I nie wariuje z tego powodu. x A planów niestety na wczasy nie mam ponieważ sierpień-wrzesień zaczynamy budowe domu i liczy sie każdy grosz a takie wczasy troche kosztują. Może na weekend na wieś do domku po mojej babci pod Augustów....zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarne-Oczy nie masz co się martwić tym paciorkowcem. Ona jest niebezpieczna tylko podczas porodu.Nawet jeśli będziesz teraz leczona, to i tak później będziesz musiała zrobić posiew. Każda kobieta w 35-37 tyg. ciąży powinna sobie zrobić badanie w tym kierunku (Poproście o to dziewczynki, bo nie wszyscy lekarze robią to tak z własnej woli). Jeśli wyjdzie pozytywny bierze się antybiotyk, który całkowicie zabija tę bakterię i nie ma możliwości zarażenia podczas porodu. A co do sprzątania to ja raczej wszystko robię tak jak przed ciążą, oprócz mycia kibelka domestosem-to robi mój mąż. Czasami się zastanawiam czy te zapachy nie szkodzą malutkiej, a jak poczytałam na internecie czego się powino unikać, to chyba wogóle nie powinniśmy sprzątać. Podobno nawet odświeżacze do powietrza są szkodliwe, a ja miałam w każdym pokoju:( Wogóle jak ostatnio zaczęłam czytać na internecie czego nie należy robić, używać itp. w ciąży, to stwierdziłam, że wszystko robie źle. Pomału zaczynam popadać w paranoje, bo wydaje mi się, że wszystko dookoła jest szkodliwe. Mój mąż stwierdził, że odłączy mi internet bo już ma dosyć:(Niby wszyscy mówią, żeby żyć tak jak przed ciążą a ja jakoś nie potrafię. Zamiast cieszyć się ciążą to ja się cały czas martwię, czy czegoś nie robię źle...Mam nadzieję, że jak poczuję ruchy maleństwa to będzie lepiej, bo inaczej to zwariuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do różnych chemikali to myje nimi normalnie, zapach mnie nie odstrasza. Ale już odświeżaczy różnych, zapachów do kontaktów już nie znoszę, już od dawna mi śmierdzą. A co sądzicie o farbowaniu włosów i depilacji kremem? Raz już farbowałam taką bez amoniaku. Raz też użyłam depilatora w kremie, ale potem przypomniało mi się,że lekarka w pierwszej ciąży raczej nie kazała go używać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zielononóżka dobrze że wszystko ok co do płci ja zanim zaszłan w ciążę to mówiłam sobie że nie będę chciała znać płci ale jak tylko się dowiedziałam że jestem w ciąży to ciekawość by mnie zżarła i ciekawa jestem czy na następnej wizycie potwierdzi mi że to rzeczywiście chłopak :-D co do mdłości nadal gorzej jest wieczorem , i ciągle myślę o jedzeniu co za chwilę zjem żeby nie dopuścić do ataku głodu . Dużo rzeczy mnie jeszcze brzydzi np większość owoców i jestem wrażliwa na zapachy w pierwszej ciąży aż tak długo to nie trwało ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielononozka - super, że wszystko dobrze ;) a do 6 lipca - przecież bliziutko - rozumiem, że chodziło o 6 sierpnia - inaczej te Wasze wakacje troche krótkie by były ;P x malgosiaa - gratuluję rzucenia palenia - wiem z doświadczenia, że to nie takie proste. Super, że potrafisz się powstrzymać dla dzieciaczka. x ProVitamina - skoro mówisz, że jest podobne w smaku bez rumu - to super ;) mam zamiar sobie w weekend zrobić :) A co do serów pleśniowych - to zwróćcie uwagę, że chodzi o sery pleśniowe z mleka niepasteryzowanego - to one mogą być szkodliwe. Cała reszta nie. x bea1984 - jakby stricte trzymać się wszystkich zakazów i nakazów - to by chyba nie było możliwe. Nie możemy popadać w paranoje. Wydaje mi się, że jeśli robisz rzeczy "z głową" to jest ok. Mamy cieszyć się tym stanem, a nie zamartwiać się cały czas. Dziewczyny - to 2 trymestr - podobnież najszczęśliwszy czas ciąży ;) x deli82 - farbować włosy można - w zasadzie podczas całej ciąży. Faktycznie - można się powstrzymać od farbowania w I tc - z uwagi na to, że wówczas są największe mdłości - i kobieta może źle znosić zapach farby itd. Moja przyjaciółka jest fryzjerką - i nie raz z nią o tym rozmawiałam. Przygotwoując się do ciąży - postanowiłam przefarbować się na swój kolor. Zrobiłam to tylko dlatego, by nie obciążać dodatkowo włosów (wcześniej po blondzie - trochę mi się zniszczyły). Można również robić depilację kremem, woskiem, część zabiegów kosmetycznych (tu upewniałam się u mojej kosmetyczki). x A co do urlopu. Hmmm my może gdzieś na weekend pojedziemy - ale to by było na tyle. Mój mąż wykorzystał już swój długi urlop. Wykańczamy mieszkanie - więc również u nas liczy się każda złotówka. A jest co robić...Został przedpokój, klatka schodowa, kuchnia i salon. Podłogi, malowanie ścian i... wyposażenie ;) Jestem dumna z naszej nowej łazienki - wczoraj wstawiliśmy szafkę z umywalką ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) ProVitaminko planuje zrobić 3D na Zamenhoffa, ewentualnie w Mastermedzie ale jak dzwoniłam tam i umawiałam się tam ostatnim razem to rejestratorka wyprowadzila mnie z równowagi w tempie błyskawicznym;)Zobacze zresztą co zaserwuje mi mój pan dr podczas wizyty 18 lipca;) Ja po jakims czasie bez mdlosci puscilam dziś pawia w pracy...sama piana...Mimo iż bylam po sniadaniu i podwieczorku w formie czereśni...W ogole zrobilo mi się niedobrze i czarno przed oczami,poszlam na spacer dookoła budynku w którym pracuje i przez pol godziny myslalam,ze zemdleje:(Wypasik normalnie... Zaczyna mi chyba wywalać brzucha.Z moja otyloscia wygląda to srdniofajnie...Ludze się ze to wzdęcia po gołąbkach teściowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o alkohol to ja w kazdej ciazy od czasu do czasu wypilam Redsa , ale to naprawde sporadycznie i nic nie bylo dzidzi. Jesli chodzi o chemikalia to jest roznie. Nie ktore zapachy mi przeszkadzaja jak np domestos ale na szczescie uzywam go sporadycznie. Ostatnio Pronto do mebli mnie zaczal draznic wiem przerzucilam sie na inny specyfik. Ja najwiekszy problem mam z synem. Co prawda umie robic juz na nocnik czy ubikacji ale jak zrobi kupke i mam mu podetzrec tylek to mam cofki. Ale coz. Trzeba to przezyc. Zielononozka super ze u dzidzi wszystko ok. Ja mam wizyte za dwa dni i juz sie nie moge doczekac. Ale czuje ze USG nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam o Waszych remontach to Wam zazdroszcze. Ja mam mieszkanie 4 pokojowe w stanie surowym i czekam wkoncu na jakies fundusze zeby zaczac cos tam robic. Prawie od roku stoi sobie obok bloku gdzie mieszkam a ja mam ciagle brak funduszy na remont. Moze teraz w lipcu uda nam sie lazienke ruszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×