Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość gość
Czesc dziewczyny Juz jakis czas czytam wasze wypowiedzi i w koncu postanowilam sama poprosic o rade/opinie. Mam termin na 21 grudnia i w sumie wózek juz wybrany bo wlasnie wpadl nam kiedys w oko i juz tak zostal :) Jedynie co to nie moge go ponownie zobaczyc bo on jest w Polsce a ja mieszkam w UK. Zastanawiam sie caly czas czy kupowac gondole czy nie. W zime na spacerki to raczej krotkie beda, w domu na pewno nie bede uzywac gondoli do usypiania itd. No i wlasnie zastanawiam sie czy jesli ona ma byc tylko do spacerow czy jest sens ja kupowac? Co wy sadzicie? Ja juz sama nie wiem a nie chce tez miec czegos co bede uzywac gora 5 miesiecy. Z gory dziekuje za wasze opinie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu...a ja właśnie szukam wózka tylko głębokiego (ale używanego w granicach 300 zł), a spacerówkę można kupić już lepszą. Odradzam wózki wielofunkcyjne, zazwyczaj są ciężkie i niewygodne i tak zaraz się kupuje spacerówkę-laskę. A ja zimą jak najbardziej będę chodziła na spacery, nie widzę przeszkód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podobnie jak ty waham sie nad gondolą...termin mam też na 21 ale pewnie urodzę wcześniej jak to przy bliźniakach...mieszkam na wsi,rodzice na przeciwko więc jak co dzieci w nosidełka...a na dalszą wyprawę to i tak w samochód....na wiosnę kupię spacerówkę...cały czas sie nad tym zastanawiam...ale chyba to rozsądny wybór:) Myślę jeszcze o niani elektronicznej i monitorze oddechu-macie jakieś zdanie na ten temat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na pewno codziennie bede chodzic z mala na spacer ale jakies 30 minut mysle ze wystarczy. na chwile obecna podoba mi sie babyactive elipso spacrowka z nosidelkiem i gondola ok 1600 zl wychodzi wiec to nie chodzi nawet o pieniadze tylko czy sens miec ta gondole. Wozek jest lekki wlasnie jak na wielofunkcyjny i ma bardzo dobra amortyzacje:) Co do niani to wybralam juz motorolle mbp36. wydaje mi sie najodpowiedniejsza do moich potrzeb ale to wiadomo ze dla kazdego cos innego jest wazniejsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwazam ze lepiej jednak miec ta gondolke. Jezeli chcecie jak najtanszym kosztem to kupic uzywana a doladowac wiecej kasy w spacerowke. Spacerki zima sa bardzo zdrowe dla dziecii i je bardzo hartuja. Nie mowie o temperaturze minus 10 ale juz do minus 5 jak najbardziej a jednak dziecku wygodniej i cieplej bedzie w gondolce. Ale to tylko moja opinia. Ja monitora oddechu nie miialam ale elektroniczna niania mi sluzya latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
Hej co do gondoli to wlasnie ona tylko ok 6 miesiecy jest czy to zima czy latem.Ja zima takze zamierzam chodzic na spacery. MOja rada jest taka, ze dziecko zima tak samo bralam na spacery i zdrowe bylo, a kolezanka kisila w domu bo to snieg bo cos i potem zdziwiona, ze maly wiecznie chory jak nie mial gdzie odpornosci nabrac. + Ja nie mialam ani niani elektornicznej ani podobnych urzadzen i teraz tez chyba nie bede miec. Przy pierwszym dzieciaczku nie czulam, zeby brakowalo mi tych urzadzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem, że dwa łóżeczka na 2 pokoje to przesada, ale jak mam inaczej rozwiązać tą sprawę? 1. dziecko będzie mieć łóżeczko w naszej sypialni (koniecznie) 2. mąż ma pracę zmianową i musi się wysypiać po zmianie nocnej 3. do salonu mamy nierozkładaną kanapę (nowy wypoczynnek bedziemy kupować za rok) 4. chciałam kupić łóżeczko turystyczne do salonu (wystawiałabym je również wiosną i latem do ogrodu i zabrała na wakacyjny wyjazd), ale mam 2 koty, które w mig rozprawiłyby się z siatką w takim łóżeczku No i co mam zrobić? Kołyska starcza na parę miesięcy - tak czytałam. x Co do wózka - ja mam zamiar chodzić z dzieckiem na spacery zimą. Czytałam wiele wypowiedzi, z których wynika że przy dużej gondoli dziecko spokojnie pojeździ w niej pół roku. Zima nie będzie trwała wiecznie ;) x pomarańczowy las - moje plany na święta? hehehe pewnie na porodówce będę. Termin mam na 28 grudnia. Uważam, że dziecię urodzi się albo w święta albo w styczniu ;) Tak więc mam 50% szans na spędzenie świąt w szpitalu. Zapowiedziałam już naszym rodzinom, że w związku z tym chciałabym zjeść przed świętami nasze ulubione świąteczne dania, takie jak: podsmażane pierogi z soczewicą oraz zapiekankę rybną (ryba, jajko na twardo, pieczarki i ser zółty). No a jak skończą się remonty - to zrobię sobie makowca na cieście drożdżowym ;) x Ewcia - kurcze niedobrze z tymi bóami. Dziwi mnie takie lekkie podejście do tematu w UK. Jak ja się zgłaszałam do szpitala z bólami - to od razu komplet badań: ginekologiczne, usg, ciśnienie, krew, mocz, wywiad, no i przyjęcie w trybie pilnym - ani razu nie czekałam - podobnie dziewczyny, które poznałam w szpitalu. Później oloczywiście zwolnienie poszpitalne. Powinnaś dużo leżeć - bo to pomaga. Mi lekarz powiedział wprost, że to 50% leczenia. No i staraj się nie stresować. x Gościu witaj. Zachecam Cię do zalogowania się i dopisania do tabelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomoofka, nie wiem jakie masz mieszkanie duże, ale dwa łóżeczka zagracą pokoje, poza tym skoro mówisz o kotach, które miałyby zniszczyc łóżeczko turystyczne, to może jednak wstrzymaj się z jego rozkładaniem aż do wiosny/lata. mój mąż tez pracuje na zmiany, więc po nockach jest wykończony, ale ma dobry sen:) przy Julii mógł spac w tym samym pokoju co ona, bo miała dobre spanie przez pierwsze 3 miesiace, była bardzo cichutka, spała, jadła i tak w kółko:) nie wiem , ale sie zastanawiam czy Twój mąż nie może przechodzic spac do drugiego pokoju, chyba nie spadnie z nierozkładanej kanapy:) a co do niani, to wiem, ze sie sprawdza, jak ktoś ma dom. czasami gdy jeździlismy na wies do znajomych Julia spała w domu na górze, tokoleżanka włączała nianie, mogliśmy wtedy spokojnie siedziec na dole albo w ogrodzie i wszystko było pod kontrolą, a w mieszkaniu wszystko słychac, wiec nie widze większgo sensu. natomiast ten czujnik oddechów nasza koleżanka miła, ale u synka, który miał problem z serduszkiem, tak na wszelki wypadek, na szczęście serce teraz całkiem zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oaniao - no mieszkanko jak mieszkanko 2 pokoje każdy po 20 m2, kuchnia, łazienka, przedpokój i klatka schodowa :) Też mi się zdaję, że 2 łóżeczka to dużo za dużo. Ale mąż spał już na kanapie parę razy :) tylko wówczas wstawał raczej połamany. Kolejna opcja by się sprężyć i kupić teraz nowy wypoczynek - z funkcją spania. Boję się jednak jednej rzeczy - bardzo bym nie chciała byśmy przestali ze sobą spać, bo dzieciaczek będzie się budził w nocy i płakał - przez co mąż nie będzie się wysypiał, aż w końcu wybierze spanie samemu. Nie wiem sama. A może kupić ten cały leżaczek dla dziecka? Ale czy to jest wygodne? Czy to się sprawdza? W sumie w dzień - na te parę godzin? A w nocy trudno - będzie musiał się przemęczyć mężuś :) No i ostatnie - kupić ten wypoczynek - a dzieciaczek od razu sam w pokoju. Do tego elektroniczna niania - i też jakieś rozwiązanie. Tylko co jak się nie obudzę na tą nianię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimifi, zerknij na spacerówkę, którą ja kupiłam - Mountain Buggy, tylko wersja duet dla bliźniaków. Podobno są znakomite, jest kilka ogłoszeń na tablicy.pl i allegro. Są też ogłoszenia z podwójnymi gondolami. x Atomooffka, ja też mam dwa pokoje i też mam kota. Jedyne rozsądne wyjście to składać łóżeczko turystyczne, gdy nie jest używane lub przenosić dziecko do wózka ustawionego w salonie (no ale gondola to max. 6 miesięcy) albo kupić łóżeczko na kółkach i z nim podróżować między pokojami (podejrzewam, że przy małych mieszkaniach takie nocne spacery będą denerwujące. U mnie jest dość ciasno..). Ja kupuję łóżeczko turystyczne. Znajomi kupili na allegro bardzo fajne za 100zł. I tak będę go potrzebowała na wyjazdy do jednej i drugiej babci, a chętnie też wyjdę z nim czasem do ogrodu. x U mnie coraz gorzej z tarczycą. Najgorsze, że prawdopodobnie to wina lekarza. Tsh mam super od początku, ale ft4 leci mi na łeb na szyję. Wczoraj przeczytałam, że niedopuszczalne jest podawanie jodu przy chorobie hashimoto (lekarz zwiększył mi już dawkę do 2 tabletek). Wczoraj przeanalizowałam wyniki krwi z ostatniego roku i faktycznie, dopóki nie miałam rozszerzonego leczenia o jodid to załapywałam się jeszcze na normę, a teraz.. Wczoraj telefon z luxmedu, że w trybie pilnym zgłosić się do lekarza... Idę teraz do innego, już trzeciego "specjalisty"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o kontakt dzieci zimą to w moim wypadku nie musi to być spacer w wózku z reguły po źle odśnieżonej drodze....można zabrać maluchy w nosidełkach na podwórko posiedzieć chwile na ławce,ewentualnie otworzyć na oścież okno...zwłaszcza że chodzi o wózek bliźniaczy,gdzie nie ma az takiego wyboru... Niania to super przydatny przyrząd w domu...dzieci śpią na górze a ja na dole coś działam...ale nie mam zamiaru wydać na nią zbyt dużo kasy,ale chciałabym by sie sprawdziła i tu dylemat...znam przypadki gdzie monitor oddechu sie przydał...dziecko przestało oddychać we śnie i rodzic obudzil maleństwo i wszystko sie dobrze skończyło...ja na pewno chce byc spokojniejsza... Oj dziewczęta w Święta będziemy miały wesoło:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarne Oczy - ojj to niedobrze, że sam lekarz zabagnił Ci zdrowie. Ale będzie dobrze - z pewnością szybko Ci się poprawi. x Chyba masz rację - najwyżej składać łóżeczko. Może koty go nie zdewastują ;) Poza tym przyda się na wyjazdach czy jak będzie ciepło. Łóżeczka na kółkach nie będzie - bo łóżeczko jest po mnie. Do niego chcę dokupić płozy by zrobić łóżeczko-kołyskę. Czytałam, że to bardzo fajne rozwiązanie. x Mimifi - ja widziałam pełno fajnych i niezbyt drogich wózków blixniaczych na allegro i na tablicy. Może znajdziesz tam jakieś fajne rozwiązanie dla Was. Co do monitora oddechu, jestem na etapie myślenia o nim;) Wydaje mi się, że może być przydatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomaranczowy las ja tez mam termin na 16 grudnia , swieta zamierzam spedzic w domu mysle ze malenstwo bedzie za male jeszcze na podroze a po drugie ja pewnie tez nie bede na silach zeby jezdzic gdzies. co do wozka decyduje sie na gondole starczy na 5-6 miesiecy. na poczatek bede miala lozeczko a po 4-6 miesiecy kojec bo pamietam jak corka mi sie poobijala w lozeczku jak miala 6 mies ;( dziewczyny jestem w 25 tyg i przytylam 1 kg dopiero a niby mowia ze w drugiej ciazy sie szybciej tyje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomooffka mózg mi sie lasuje jak przeglądam te wszystkie rzeczy które bedą potrzebne i ile kasy,skąd to wziąć...i moze jednak wózek taki 3w1 w sumie mozna znaleźć nie za drogi...przeglądam i cały czas zmieniam decyzje,tak jest w różnych kwestiach,strasznie sie zrobilam nie zdecydowana i coraz bardziej przeraża mnie to wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Hania
Sesilka zdradz jak to robisz? Ja mam 11, a serio jem jak przed ciążą. Dziewczyny jakie macie ciśnienie? Bo ja jak tylko sie szybciej przejdę to od razu skacze. Mam na to tabletki, ale wolałabym sie nimi nie faszerowac, ale z drugiej strony boję sie rezultatow nadciśnienia np. źle pracującego łożyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala Hania zawsze mialam problemy zeby przytyc moze dlatego , chociaz nie ukrywam ze chcialabym przytyc wiecej i zeby mi zostalo po ciazy chociaz z 2 -3 kg :) ale cos mi sie wydaje ze to znowu nie mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Hania, ja mam nadcisnienie i o dziwo w ciąży się raczej unormowało, mam dopegyt, bo gdyby skoczyło, to lepiej zażyć, nie ma co bagatelizować. ciśnienie mam tylko troszkę wyższe, gdy idę do lekarza, ale to normalne, bo zawsze trochę się denerwuję. natomiast w domu staram sie w miarę oszczędzać, wiem, że ciśnienie nie lubi schylannia się, co przy małym dziecku nie jest łatwe, ale w koncu też jest mąż;), dźwigania(też jest mąż), zarwanych nocy (tu mąż potrzebny tylko czasami:)). gdy idę na spacerczy zakupy, to nie biegnę, tylko powoli noga za nogą... ' Atomoofka, pogadaj z mężem, moze on wcale nie będzie tak przeżywał tych paru razy zarwanych nocy, mój sie przebudzał, gdy karmiłam, bo musiałam lecieć najczęściej do ubikacji przed, ale tak jak pisałam, nie minęła minuta, a on juz spał jak małe dziecko, więc nie musiałam go usuwac z pokoju;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do świat, bo widzę, ze już się temat pojawił, to dziewczyny nie nastawiajcie się na gości i chodzenie. dla tak małego dziecka zaraz po porodzie nie jest specjalnie dobry kontakt z różnymi osobami, im ich wiecej, tym większy zagrożenie jakimis zarazkami, a w zimie o nie nietrudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 0,3 kg na plusie w 25 tygodniu.Ale u mnie to jakas obsesja,bo ciaze zaczynałam z taka waga,ze polowie forum nie sposób sobie wyobrazić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki a ja mam takie pyatnie do tych co rodzily w Polsce,w państwowych szpitalach.Ile trzymają po porodzie?Oczywiscie zakladajac ze wszystko jest ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaaaa
Sesilka rzeczywiście z tą wagą to nie jesteś książkowym przkładem ;) ja jak tylko test ciążowy zrobiłam to już ze 2kg przytyłam od samej informacji ;) a tak poważnie to zaczęłam 24 tydzień a dodatkowych kg mam 6...przy pierwszym dziecku wiecęj miałam o tej porze ciąży ale natomiast po ciąży miałam coś takiego, że pomimo, że jadłam normalnie to chudłam znacznie....i az za bardzo eh nie wiadomo co lepsze a odnośnie ciśnienia to ja mam niskie jakos tak z natury i czasami czuje się jak zdechły komar przez to, nie mam nawet siły z łożka się podnieść ostatnio jak mi mierzyla położna miałam 90 na 60... a Dziewczynki jak Wasza hemogobina bo ja zawsze miałam ją jak najbardziej w normie a teraz mam 10,3 i wcinam żelazo i witaminy i nie bardzo chce mi się poprawić :( wtrącając się jeszcze do tematu przez Was oruszonego tj. temat Świąt :) to ja nie mam nawet pomysłu jak będziemy spędzać te święta bo termin mam na 25 grudnia ale nie wyobrażąm sobie tych świąt w szpitalu i bez mojej Julci...:( a powiedzcie mi jeszcze Kochane jak przy pierwszym porodzie miałam cc bo Julcia miała ułożenie pośladkowe to czy przy drugim porodzie cc to też konieczność ? bo moja gin mówiła mi, że to jest wskazaniem do drugiego cc ale szczerze to nie dopytałam na 100%...a boję się jak cholera, że tak...jakoś zle zniosłam cc i długo dochodziłam do siebie... ściskam Was mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaaaa
monteblack w szpitalu , w którym ja rodziłam trzymali 3 dni po naturalnym a 4 dni po cc...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaaaa
Monteblack jak Ty to robisz tylko 0,3 kg na plusie ????... to ja teraz czuję się jak mały słonik jak to czytam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hemoglobine miałam (robiona 2 m-ce temu) lepsza niż przed ciaza bo ja odkad dostałam okres miałam co m-c minikrwotoki i zawsze te wyniki zachodzily na anemie:(A w ciąży jak nie mam miesiączki krewka się polepszyla.Teraz w przyszlm tyg znowu będę robic,to zobaczmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki:-) kilka dni mnie nie było ale to dlatego że czułam sie fatalnie. kompletnie opadłam z sił nie miałam nawet ani trochę energii żeby się z łóżka podnieść. teraz tzn dziś jest o niebo lepiej i przynajmniej mnie nie mdli. mdłości mnie dopadły po raz pierwszy a przecież to już 26 tydzień ech,,,,totalnie straciłam apetyt i przez 4 dni schudłam 2 kg wię na plusie mam 6 a dla porównania w 1 ciąży w tym tygodni miałam 11:-/ więc i nie jest zle:-) a co do świątecznych gości to ja się tylko rodzeństwa spodziewam i szczerze powiem że ten czas chciałabym spędzić z najbliższymi w spokoju i dojść do siebie...:-) a z goścmi to wiadomo a to herbatka a to to :-D dziś robiłam test po obciążeniu glukozą zobaczymy jak wyniki mam nadzieje że będą dobre bo ostatnio mi w moczu wyszły jakieś ciała keratynowe czy coś ... no zobaczymy co na to powie mój gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Hania
Hemoglobine mialam w 9 tyg.-13,8 w 13 tyg.- 16,6 a w 24 tyg. -13,4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja krew, mocz i glukoze robie jutro. Monitorów, elektrycznych niań nie miałam (mieszkam w domku) i jakoś obyło się bez tych wynalazków. Ja gondole muszę mieć koniecznie i to dużą, bo codziennie będe musiała odprowadzać córkę do przedszkola czy to będzie śnieg, czy zawier***a musze iść. A mamy dobre 20 min pieszo. A na święta nic nie planuje, święty spokój jedynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×