Seks w ciąży...

Witam. Jestem facetem i potrzebuję odpowiedzi kobiet po ciąży lub w jej trakcje. Czy w też nie miałyście ochoty na seks w czasie ciąży? Moja żona jest teraz w 12 tyg ciąży. Przed ciążą sex wszędzie i zawsze, a teraz od 9 tygodni nie kochaliśmy się. Cały czas ma nudności, zmiany nastroju czy to normalne ? Ciągle bolą ją piersi i jest sena.

I jeszcze dlaczego nie chce, żebym poszedł z nią u ginekologa i przy porodzie.

Boję się o nią.

niektóre kobiety nie lubią sexu w ciąży i tego że facet wtrynia sie w każde badanie chca miec tą imtymność ciążowa tylko dla siebie tez nie chciałbys się bzykać jak by ci się cały czas chiało rzygać i byłbys spuchniety a hormony walą na mózg strasznie więc zacznij się przyzwyczajac do tego że przed tobą cięzki rok :)

Pierwsze tygodnie są trudne. Kobieta boi się poronienia, ma mdłości i ogólnie wahania nastroju. Daj jej czas na oswojenie się. Może wspólna wizyta wam pomoże.

każda kobieta ma inaczej. ja w pierwszej ciąży zastanawiałam się jak sobie poradzić przez kilka godzin bez seksu, a teraz kiedy jestem drugi raz w ciąży to seks w ogóle mógłby nie istnieć... może faktycznie tak silnie przeżywa te nudności i zmiany nastroju. pierwsze tygodnie najgorsze. ale 9 tygodni to z drugiej strony trochę długo... spróbuj sposobem :) Co przyszła mamusia lubi najbardziej? pomyśl trochę :)

a czy Tobie by się chciało jakbyś od dobrych kilku tygodni był senny, osłabiony, miał okropne nudności, czasem zawroty głowy i inne dolegliwości? Marzyłbyś tylko o tym, żeby porządnie się wyspać, bez tych cholernych mdłości i czekał tylko na to kiedy one przejdą. Tak to jest normalne jak najbardziej. Ja miałam mdłości do 16 tygodnia i też przez większość czasu nie miałam ochoty na seks, jeszcze do 18 tygodnia pracowałam fizycznie więc już w ogóle mi się wszystkiego odechciewało A czemu nie chce to musisz z nią porozmawiać tutaj nikt nie siedzi w głowie Twojej kobiety ja np. nie mam nic przeciwko temu, że mąż chodzi ze mną do gabinetu na każdą wizytę i chce być przy mnie przy porodzie.

Wszystko ok. Nie martw się

Dwa lata temu była w ciąży. W 7 tygodniu poroniła.

powiec ci roznie to bywa, kazdy ma inny organizm. ja podczas ciazy miałam ochote na seks i po równiez :)

Ona juz osiągneła swój cel-będzie mieć dziecko,więc seks przestał ją interesować. Zapomnij o nim na długi czas! Dopóki nie będzie potrzebowała dawcy nasienia na dziecko nr 2:/

A czy to, że kobiecie w ciąży zdarza się zemdleć to norma ?

Raz jest tak, że przyjdzie wtuli się w mnie tak jak dawniej, pomieści się, a to zazwyczaj jak się dobrze czuje, a są dni, że nie można ją przytulić i mówi, że jej to sprawia ból, bo ją strasznie piersi bolą.

rafał się pytasz jak byś egzotyczne zwierzę w zoo widział tak kobiety mdlęją czasem bardzo mają zawroty głowy nudności brak apetytu anemię puchną albo na zmianę tracą wodę a do tego caa gospodarka hormonalna szaleje a jeśli żona już raz poroniła to teraz może się odruchowo bać powtórki sytuacji rzeczywiście idź z nią do lekarza na wizytę tylko na usg a nie na badanie

Jak naj bardziej norma.

justek76 No wiesz w temacie ciąży to ja nic nie wiem.

ojj chłopie ja do 15 t.c. wymiotowałam praktycznie po każdym posiłku. Chwilami nie miałam siły żeby sie umyć, płakac mi sie chciało taka byłam wykończona, bolał mnie żołądek od tych wymiotów. Dodatkowo jak miałam mdłości to odechciewało mi sie już wszytskiego. Ty mdłości chyba nigdy nie miałeś więc nie wiesz jakie to okropne uczucie gdy sie je ma szczególnie tak jak np. ja prawie cały dzien. nie idzie jesc, pić itp itd. Jest nieodbrze jak sie siedzi, jak sie leży, jedzenie staje w gardle. wyobraź sobie jakbys miał grypę jelitowa i bys wymotował ciągle, bolał by Cię żołądek - miałbys ochotę na seks? raczej nie bo bys nie miał na niego siły. Więc nie dziw sie Twojej żonie. Co do porodu - ja tez nie chcę aby moj partner był przy porodzie. Opowiadałam mu szczegołowo jak taki poród wygląda, ile to trwa i chyba nie był na to przygotowany. wielu facetów później niestety brzydzi sie swoich żon, nie mają ochote na seks bo kojazy im sie on z porodem. Jesteś rpzygotowany jej jej krzyki, krew, rozcinanie krocza, póxniej jego zszywanie itp itd a moze to trwac naprawdę długo???? jesteś gotowy? może teraz tak Ci sie wydaje, apóxniej może być róznie. Co do wizyt u ginekologa, ja akurat chciałm aby mój partner ze mną chodził na badania, ale może Twoja zona na razi się krępuje bo jeszcze sa to pewnie usg dopochwowe. Tak więc dużo wyrozumiałości. Jak mdłości i wymioty przejdą to sama sie na Ciebie rzuci. Tyle, że może sie obawiac o to czy maluszkowi to nie zaszkodzi więc niech zapyta sie lekarza czy nie ma żadnych przeciwwskazań.

Rafał ja też tak miałam i nie dziwię się tobie.

No ja nie wiem co to nudności.

Żona powiedziała na początku ciąży, że chce pracować do 25 tyg. ciąży na dzień dzisiejszy nie jest wstanie pracować. Cały dzień nudności. Masakra.

Staram się ją wyręczać w obowiązkach, żeby mogła sobie odpocząć.

trudno nic na to nie poradzisz ten nudnosciowy okres trzeba po prostu przeczekac czasem zdarza się tak że jak już to sie skończy to żona nabierze wiatru w żagle i będzie fruwała i chciała pracować do końca ciązy tego jej zyczę i tobie też i w poród to się lepiej nie pakuj za rączkę potrzymać owszem ale w newralgicznym momencie lepiej wyjdź sam widzisz że zona czasem lubi się poprzytulać bo potrzebuje bliskości i zrozumienia ale na sex nie ma ochoty to nie naciskaj faceci nie chodza w ciąży i nigdy nie zrozumieja tego całego stanu ale wykaż się cierpliwością no i wspieraj tą swoja kobietę :)

Ja się pytam gdzie tacy fceci sa co pomagają żoną, boją się o nie podczas ciąży no pytam się gdzie ?

RAFAL WSPIERAJ ZONĘ POCZĄTKI SA TRUDNE,DZIWNE ALE PÓXNIEJ JEST LEPIEJ...TRZEBA PRZECZEKAC TEN CIĘŻKI CZAS.

ja też chce takiego faceta

Ja na dniach rodzę i przez całą ciążę miałam ochotę na seks. Seks niemal codziennie. Mąż też ma ochotę więc się dopasowaliśmy. Jedynie problem był, że miałam często humory ale jakoś wytrzymaliśmy

Oj tak wsparcie najważniejsze

No my się też dobraliśmy. Przed ciążą to kilka razy dziennie to było min. Ale może faktycznie nie ma co się dziwić, że nie ma ochoty na sex skoro ona czasami nie ma siły wstać z łóżka.

ciąży i na seks nie mam ochoty do tej pory. Raz że ciąża od początku zagrożona, teraz teoretycznie nie ma przeciwskazan do seksu ale dalej nie mam ochoty. Na szczęście mąż to rozumie i sam mówi, że sie boi po tych problemach które miałam od początku ciąży i wytrzyma bez seksu. Nie wiem, może w późniejszych tygodniach przyjdzie mi ochota, póki co ani nie myślę o tym. A przy badaniu ginekologicznym też nie pozwoliłabym być mężowi :o Nie chciałabym, żeby mój mąż oglądał jak mi obcy facet grzebie w pochwie :o Na usg przez brzuch owszem, bardzo chciałam, żeby mój mąż był i widział nasze dziecko ale jak lekarz bada to po co? Rodzić będę przez cc więc mąż jedynie przez szybę będzie zaglądał.

Wspieraj. Przejdą nudności i się rzuci na ciebie, żeby cię sruchać.