Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkljkljkljkl

Samotna, to ze mna jest cos nie tak?! nie chce byc sama.

Polecane posty

Gość jkljkljkljkl

od jakiegos czasu jestem samotna, ogolnie wiadomo ze czasami ma sie powodzenie a czasami nie, przychodzi falami, ale juz dlugi czas jestem singlem. ja bym bardzo chciala kogos miec, w kontaktach z ludzmi nie daje po sobie tego poznac, ale podobno hormony cuchna desperacja ;/ z wygladem u mnie jest ok, wiadomo moze byc lepiej a tym bardziej sie paskudnie czuje bo nikt sie wokol mnie nie kreci, z charakretem.. no nie wiem myslalam ze tez spoko, staram sie nie byc nachalna i czasami troszke sobie odpuszczam zeby zobaczyc czy komus choc troszke zalezy na kontaktach ze mna. nie wiem co robie nie tak kiedy juz mam okazje zeby cos dzialac bo ciezko mi spotkac kogos z kim cos zaiskrzy. ostatnio tez czesto siedze w domu, wiem ze powinnam wychodzic czesto jesli chce kogos spotkac ale u mnie to nie takie latwe bo mieszkam na totalnym zadupiu, do miasta taksowka i spowrotem to maly majatek a autobusy nie jezdza po 20stej. przez internet jakos nie widzi mi sie poznawac ludzi bo nie za bardzo wiem o czym roznawiac z kims nowo poznanym, innaczej jest w realu zawsze mozna rzucic jakis zart sytuacyjny czy cos zagadac... co ja mam robic? nie chce byc sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potforyhjkhgfd
ile lat dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljkljkljkl
23, teraz to juz wogole czuje sie jak ofiara losu, nie chce by kolezanki ktore juz maja dzieci i mezow zaczely sie nade mna uzalac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem :)
Ja Ciebie rozumiem, mam podobnie... Masz moje wsparcie, powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem :)
I przez neta nie próbuj nikogo poznawać, wiem, co mówię, to tylko same rozczarowania. A jesli juz to na bank nie na tym portalu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljkljkljkl
No ale co robic zeby zmienic ten stan rzeczy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem :)
Haha :) Ja raczej przyciągam palantów :) Ale w realnym życiu nie... w necie jakoś tak się działo, że same prostaki się do mnie przyplątywały ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje szare życie
ja tez 23 lat i sam i bez przyjaciół huj z tym życiem..i wszystkimi wokół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljkljkljkl
mam kota. nie dodaje mi otuchy jednak. no i problem w tym ze przyciaganie sie skonczylo, nie ma nikogo z kim bym mogla poflirtowac, pogadac, a jak byli to albo zajeci, albo starzy znajomi ktorym nagle sie przypomnialo ze zawsze im sie podobalam, albo imprezowicze, babiarze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljkljkljkl
poflirtowac mozna ale do zwiazku takiemu niespieszno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz i tu jest przewaga psa nad kotem. z kotem na spacer nie wyjdziesz, z psem owszem i jest okazja do poznania kogoś. innego właściciela psa, albo zwykłego przechodzącego obok chłopaka. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljkljkljkl
zwiazek - nie. milosc - tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljkljkljkl
mieszkam sama, nie moge miec psa, kto bedzie sie zajmowal jak bede w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljkljkljkl
tak myslalam ze nie wiesz skoro nie rozumiesz mojego problemu. chce kochac, to nie jest zbrodnia, chce byc kochana. mam pecha albo naprawde cos ze mna nie tak, jak myslicie, trzeba isc do psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljkljkljkl
pracuje, nie studiuje, skonczylam kilka kursow wiec studia wlasciwie nie sa mi potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda, ze myslisz, ze studia nie sa potrzebne, na studiach poznaje sie wiele interesujacych osob psycholog zapyta cie - dlaczego pani do mnie przyszla? i co odpowiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź się w garść i nie dramatyzuj. jaki psycholog? po prostu mieszkasz na wygwizdowie i to chyba największy problem. daj sobie szansę na poznanie kogoś przez net. portale randkowe itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljkljkljkl
ale tez nie moge isc na studia tylko po to zeby kogos poznac, wywalac kase w cos w co mnie nie interesuje. nie wiem co mu powiem.. hmm moze: "pojdzie Pan ze mna na kawe? bo czuje sie samotna." To bedzie dobra wskazowka dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljkljkljkl
probowalam przez neta, wszystko sie szybko konczy, tematy sie koncza, ekscytacja poznania sie szybko konczy... i klamstwa. bajki wrecz ludzie pisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljkljkljkl
czy ja wiem? chyba nie, co prawda rodzice po rozwodzie, nie za bardzo mialam na kim zaobserwowac wzorzec milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkljkljkljkl
a skad mozesz wiedziec ze nic mnie nie interesuje? jestem bardzo otwarta osoba i potrafie sie odlanezc w kazdej sytuacji i w kazdym temacie, i jestem cierpliwa, potrafie wysluchac jezeli ktos bedzie chcial nawijac o swojej pasji przez 2 h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×