Kontrole z ZUS na L4

jestem na L4 w ciąży do końca ciaży....moge chodzic i normalnie funkcjonowac co jesli bede gdzies np na zakupach a wpadnie kontrola i zobaczą, że mnie nie ma??? albo co w takiej sytuacji...jestem zameldowana u rodziców i tam czesto jestem całymi dniami, a mieszkam u meza i co mam podawac 2 adresy???

nikt nie miał takiej kontroli???

idziesz np na zakupy(rossman, tesco) i zachodzisz do apteki po drodze i kupujesz jakis bubel dla ciężarnych(folik-4zl). przychodzi kontrola i dajesz im paragon i sie odczepią:> mozesz po drodze do lekarza obskoczyc wszystkie sklepy...

nie miałam kontroli a na L4 byłam pół roku jeśli możesz chodzić to nie ma problemu

paragon ze sklepu dajesz(chleb,woda mineralna):)

i zawsze możesz powiedzieć, że byłaś akurat u rodziców - mąż Cię podrzucił w drodze do pracy, żebyś nie siedziała sama w domu, bo gorzej się czułaś "chodzących" tak nie kontrolują, bo w zasadzie nie ma to sensu

no własnie chyba to nie ma sensu zawsze mam cos kupowac??? a jeszcze pracuje u rodziny i ide sobie tam np w odwiedziny a nie do pracy i co???

i nic ZUSowi nie musisz tłumaczyć, że byłaś akurat u nich paragon mogłaś wyrzucić lub go nie brać, mogłaś zgubić zresztą pomyśl: kto kolekcjonuje wszystkie paragony?