Jakie czynności domowe lubicie a jakie nie?

? Bo ja właśnie odkryłam, że lubię prasować:)

Mogłabym piec i gotować całymi dniami.

Nie lubię dzień w dzień gotować i wymyślać obiadów, lubię od czasu do czasu upichcić coś ekstra. Nie lubię zmywać naczyń, lubię odkurzać i zmywać szafki z kurzu. Nie lubię prasowania, nie lubię wymyślać dziecku jedzenia i ślęczeć z dzieckiem nad posiłkiem, podczas gdy ono nie chce czegoś tam zjeść.Nie lubię uwiązania wieczornego z dzieckiem, całego rytuału kąpania, kolacji, usypiania, bo mam ochotę wtedy po prostu wszystkich w domu powyłączać i sama wziąć kąpiel i położyć się spać o 21, a nie mogę, bo dziecko to czy tamto.

Uwielbiam piec ,gotować Nie lubię sprzątać .

Lubię domowe porządki wszelkiego rodzaju, lubię oglądać ten pierwszy efekt po gruntownym sprzątnięciu całego mieszkania.

nie lubię gotować uwielbiam porządek i dopasowanie, mogę sprzątać, godzinami przestawiać meble, kwiaty i jakieś popierdółki, żeby mi bardziej pasowało, szyć bieżniki, poszewki, wybierać zasłony, tworzyć ozdobne donice, lampiony byle tylko nie gotować wolę już zmywać, prasować

Dla mnie pieczenie i gotowanie to przykre obowiązki, nie lubię taplać się w garach w kuchni.

Lubię prasować, nastawiać pranie, gotować uwielbiam. Nienawidzę myc naczyń ( więc mam zmywarkę) sprzątać układać ubrań myć okien zakładać firanek ścierać kurzy, odkurzać myc wanny toalety mąż robi to czego nie lubię, a poza tym ja gotuję więc on sprząta.

Piec i gotować uwielbiam. Sprzątać też lubię a jedyne czego nienawidzę to zmienianie pościeli. Zawsze mąż to robi :D

Lubię myć okna, prać i prasować, kocham piec ciasta. Lubię pracować w ogrodzie, zajmować się kwiatami i kosić trawę. Nie lubię myć podłóg i odkurzać. Nie znoszę składać prania i rozładowywać zmywarki i sprzątać łazienki (mycie wanny, kibelka). Nie lubię przewijać kupy u dziecka a najpiękniejszy moment z całego dnia to jest kiedy mała idzie spać na 3 godziny a ja mogę spokojnie wypić kawę, posiedzieć na necie czy coś zrobić w domu:)

Ja rowniez uwielbiam robic ciasta , desery i gotowac czy piec:) Az milo sie patrzy jak dzieci ze smakiem sie zajadaja wraz z mezem :) Lubie też myć podlogi Nie lubie natomiast mycia okien , prasowania a w szczegolnosci firanek:) Stad niezawodny pomysl na zakup tzw makaronow :) Ktore nie wymagaja prasowania i pasuja mi do wnetrza przy tym idealnie :) Nie lubie tez prac dywanow :((((

Lubię gotować, nienawidzę sprzatać. Do prasowania nigdy nie potrafię się zabrać, ale jak juz zacznę, to nawet nie jest to taka zła czynność. Nie lubię tłumaczyć równiez synowi zadania, bo nie mam cierpliwości i denerwuje mnie, że ktoś nie potrafi zrozumieć matematyki.

Ja ogólnie niezbyt lubię zajmować się domem. Gdybym miała wybór, to w ogóle bym obiadów nie gotowała, tylko po powrocie z pracy zaserwowała sobie jakąś kanapkę czy coś na szybko. Wolę odpoczywać, iść na spacer, w jakieś fajne miejsce, obejrzeć coś fajnego w tv, czy poukładać sobie coś fajnie w mieszkaniu, niż gotować , myć gary i ogarniać dom.

Nienawidze prasowac,i robie to wtedy kiedy moje ubranai do pracy tego wymagają,albo męzowi zlecenie daje Dzieciom kupje ubrania z niegniecącego sie materialu, wiec ogolnie ich ubrannie prasuje Tez nie praktukuje wypiekow cukierniczych w domu,gotuje, lecz nie pieke Reszta ujdzie, nie o tyle ze lubie pozostale czynnosci robic,ale odbywa sie to jakos bez kwasnej miny

Lubię zmywać naczynia. Nie lubię odkurzać.

Lubię: gotować, odkurzać, myć okna, prać, zmywać. Nie lubię: ganiać ze ściereczką po zakurzonych meblach (mamy psa i palimy, więc to jest właściwie syzyfowa praca..), myć kafelków, piec ciast, prasować..:)

lubie robic pranie tzn wywalac z kosza i rozdzielac na ciemne białe kolorowe, pózniej rozwieszac to jest najmilsze dla mnie własnie to rozwieszanie szczególnie na podwórku jak jest ciepło. nie lubie za to pózniej tego prania składac. lubie myc naczynia, zmianiac pościel, robic ciasta desery, myc lustra Nie lubie scierac kurzy, myc podłog, myc okien i zmieniac firanek odkurzanie jest mi obojętne

Nie lubię żadnych obowiązków domowych. za to uwielbiam sadzić i pielęgnować rośliny w ogrodzie :)

Co to za tajemniczy "niegniecacy się materiał"???

Lipsss- też lubię rozwieszać pranie na świeżym powietrzu i wdychać zapach płynu do płukania na wietrze

Lubię myć kibel:)

Wiecie co, powinnyśmy się zgadać i np jedna by u drugiej umyła okna (bo lubi), a ta u niej by poprasowała, bo lubi, inna by upiekła ciasta a inna jej w zamian poodkurzała dom:D A potem byśmy się wszystkie zebrały na kawę, a dzieci zostawiły mężom, eh, utopia:D

nienawidzę, ale to absolutnie nienawidzę zmywać ręcznie naczyń. wszystko co się da - włącznie z drewnianymi sztućcami do patelni i nożami z drewnianymi rączkami a także srebrne sztućce myję w zmywarce. straszna strata czasu poza tym. prasowanie mnie nudzi :-) a lubię ogólnie sprzątać i pucować to i owo, bo lubię jak w domu jest ładnie i miło. Ogródek też lubię, ale nie wiem czy to dalej prace domowe :P

ee, myć okien jeszcze nie lubię, bo mam wielkie i dużo ich :-) i gotować lubię.

najbardziej lubię myć naczynia a najmniej myć okna:)

Uwielbiam sprzaatac, odkurzac, myc podlogi, jeszcze jak wywietrze dom, po sprzataniu usiade z ksiazka i kubkiem kakao w fotelu :) mmmm najlepsze uczucie!

Miałabym Wam polecić to przed zakupem zmywarki przeczytajcie sobie ten ciekawy artykuł na pewno Wam bardzo pomoze http://www.finish.pl/multimedia/artyku%C5%82y/zmywarki-triki-i-porady/korzy%C5%9Bci-%C5%9Brodk%C3%B3w-do-czyszczenia-zmywarki/

Dla mnie nie problem to robienie naleśników czy lepienie pierogów. Mycie okien lub przebieranie pościeli. Nie cierpię sprzątać łazienki, myć kuchenki i wycierać naczyń.

Hmm ja lubie tylko gotowac. Nie lubie sprzatac, prasowac, myc naczyn i prac w ogrodzie. Na szczescie ogrodek mamy niewielki i maz lubi go pielegnowac a od sprzatania mamy pomkc domowa. Ja za to codziennie gotuje a w niedziele jest ciasto.

Och , gościu z 6.37, jak ja Ci zazdroszczę tej pomocy domowej! Mnie niestety na to nie stać... Nawet nie wiem ile taka pani sprzątająca sobie życzy za godzinę, czy tam za określone obowiązki. Jako, że nie lubię myć naczyń - mam zmywarkę, ale część naczyń niestety trzeba myć ręcznie. Uwielbiam prać i wieszać firanki, kupuję takie nie gniotące się w praniu (ale nie typu "makarony", bo ich nie cierpię), odwirowuję delikatnie i wieszam prosto z pralki, wilgotne, one sobie dosychają wisząc :-) . Nie lubię mycia kafelków w łazience, mycia podłóg, odkurzania, a już wręcz karą dla mnie jest prasowanie, dlatego prześcieradła mam głównie z frotty, a pościel z kory (żeby nie trzeba było prasować ;-P ), Jak prasuję, to nigdy dużo rzeczy, bo chyba bym się załamała... Za to uwielbiam gotować, segregować rzeczy do prania, nastawiać je i potem rozwieszać. Gorzej ze składaniem i chowaniem do szafy. Lubię też myć okna.