Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ziółko29

zioła a niepłodność - komuś pomogły

Polecane posty

Gość czemu nie piszesz
Pod nickiem izoterma30:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziółko29
myślę, że to nie istotne, nie ma ograniczeń, nowy temat to nowi nick:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziola nieeee
Nie wierzę w zioła....zresztą niedrożności sie nie leczy, wiec jak zioła mają pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portalkowo randkowo
tylko MJ , nie ma nic lepszego na tę przypadłość ,z resztą MJ leczy wiele dolegliwości ,ale uważaj na szarlatanów !! najlepiej sprowadzic zza granicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być mamusią kochać pieścić
randkowa co to za zioła te mj ? ile to kosztuje i skąd to się sprowadza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziółko29
to zioło - tzn maryśka;) udrożnić, by nie udrożniła, ale na pewno pomogła oderwać sie na chwilę i może nawet zapomnieć;) ale po tym, żyć trzeba dalej bez efektów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której ukradli nick
22:09 [zgłoś do usunięcia] być mamusią kochać pieścić randkowa co to za zioła te mj ? ile to kosztuje i skąd to się sprowadza ? x x oj idzie tutaj złowić prawdziwe perły kabaretu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziółko29
oj, idzie, idzie.... ale wciąż za mało wiem o samych ziołach, o ich działaniu, ilu osobom pomogły i czy wogóle pomogły, czy mogą pomóc przy niedrożności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska jednym pomoga
Innym nie nie udowodnione tego ze ziola udrozniaja nie ma czegosc takiego a jeslu ktos pil i zaszedl to raczej nie te ziola sie przyczynily do tego one ci raczej nie udroznia jajowodow ......skorzystaj lepiej z ivf znow ivf ci nie pomoglo a co dopiero ziola:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziółko29
próbuję wszystkiego, to właściwie akt desperacji... kiedyś nie było tylu problemów, nie było in vitro, laparoskopi itp., ludzie tylko ziołami sie leczyli i to pomagało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziółko29
. . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninka27
a nie myslalas ziolko zeby sprobowac plastrow borowinowych (okladow goracych na brzuch)? jak juz wierzyc w medycyne naturalna, to dziewczyny pisaly w internecie nt. dzialania borowin na zrosty w jajowodach, moze warto sprobowac ;) Ja sie okladam 2 cykl, w seriach 10 dniowych... ktoras pisala, ze po 3-4 cyklach zaszla w ciaze... ale to musisz wpisac w internet bo to nie na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziółko29
Dzięki poszukam sobie:) szczerze mówiąc to nic nie słyszałam na ten temat. Jakies dwa lata temu brałam kąpiele w borowinach ale nic nie słyszałam o takim ich działaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na to jak
Dziewczyny czy przy ziołach mozna tyć? od kad pije przytyłam dwa kg i nic nie moge zrobić, jem bardzo mało a waga jakby każdego dnia rosła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziółko29
hmmm... od ziół raczej nie, chyba, że w połączeniu z czymś, może to kwestia leków, bierzesz jakieś?? Ja przytyłam ale po zabiegu i nie mge zgubić zbednych kg, zresztą na poprawę humoru po wszystkim sobie pozwoliłam na kilka grzeszków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarbina
Tutaj problem może tkwić w opóźnionej alergii pokarmowej która może być przyczyną niepłodności u mężczyzn i u kobiet. Trzeba zrobić sobie badania w tym kierunku, a kontakt ze specjalistą tego rodzaju może przynieść zaskakujące efekty. Robił może już ktoś z Was test na kod metaboliczny?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka xxz
a o co dokładnie chodzi z tą opóźnioną alergię pokarmową? I jaki ma ona wpływ na ciąże lub niepłodność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcheweczka1987
karolka xxz napisala: a o co dokładnie chodzi z tą opóźnioną alergię pokarmową? I jaki ma ona wpływ na ciąże lub niepłodność? Są składniki pokarmowe ktore mogą na nas działac negatywnie np. tak jak gdy jestesmy uczuleni na wiosenno/letnie pyłki ktore wywołują u nas nieżyt nosa czy opuchliznę. Podobnie dzieje się z naszym organizmem kiedy spozywamy składniki pokarmowe których nie toleruje nasz organizm. Tyle ze my wtedy niepotrzebnie kumulujemy w organizmie je, mogą one rownież prowadzic do wzrostu masy ciała, lub mimo stosowanej diecie zaburzac efekt chudnięcia. Złe jedzenie natomiast może zaburzac nasz metabolizm a co za tym idzie rowniez gospodarkę hormonalną od ktorej ciaża jest uzależniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka xxz
ok, dzieki za udzielenie info. W takim razie jak odbywaja sie te badania? czy dlugo sie czeka? i podstawowe pytanie czy kazde laboratorium jest w stanie wykonac taki kod metaboliczny? A czy ktos juz taki kod mial wykonany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokinka
nie no chyba nie kazde..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolek54
nie kazde, moga je wykonac wyspecjalizowane kliniki. moja kolezanka byla w jednej w warszawie, moge podpytac w ktorej dokladnie, bo nie pamietam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikkas
No moja znajoma też właśnie mi o tym trąbi. Ona co prawda robiła kod metaboliczny z innego powodu ale mówiła, że w tej jej klinice leczą właśnie niepłodność i ponoć poznała tam jakąś super parkę której się udało. Może faktycznie warto. To nie są skomplikowane badania, chyba tylko pobieranie krwii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez 1 cykl piłam mieszankę ziół o. Sroki i jestem w ciąży, co prawda w zagrożone, biorę luteine i czekam na rozwój sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka xxz
i jak dowiedzialas sie juz co to za klinika? bo zaczelam sie zastanawiac nad zrobienie tego kodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co tam dziewczyny u Was? Udalo sie w koncu po tych ziolkach, czy moze in vitro? Ja wlasnie zaczynam 2 cykl z ziolkami na niedrozne jajowody, piję z wiarą... już prawie 3 lata się staramy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agn39
Ja piłam zioła Klimuszki na niepłodność przez 3 miesiace i zaszłam w ciążę, jestem w 8 m-cu. Starania 4 lata, mięśniaki macicy, polip, endometrioza jajników, jedna histeroskopia, raz łyżeczkowanie tego polipa, jedna laparoskopia sprawdzenie drożnosci jajowodów, były drożne, jedna nieudana inseminacja. Zrostów w macicy pewnie bylo mnóstwo po tych manewrach, plus po cesarskim cieciu po pierwszym dziecku. Powoli traciłam nadzieję, odpuściłam sobie kliniki leczenia niepłodności i postawiłam na te zioła i do tego wiesiołek 3 razy dziennie po 2 tabl. ale tylko do owulacji. Dodam ze to moje drugie dziecko po 18 latach przerwy, mam 39 lat. AMH 0, 8. Dziewczyny nie traćcie nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lepiej isc do lekarza by zalecil jakies suplementy ? ja piłam ferti lady a nie jakies ziolka i mnie pomogło , poza tym czułam się lepiej niż po kawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi bardzo pomogły.Stosowała dwa cykle zioła Ojca Sroki i w sierpniu będę mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×