Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

myskafff

wielkanocny, może juz był taki temat no ale :)

Polecane posty

Gość ja też jadę na gotowe.
robię sałatkę z selera i tyle. Mama by mnie zabiła jakbym wzięła ze sobą jedzenie, zwłaszcza, że ona też nie wiadomo czego robić nie zamierza. A i zrobię polędwiczki wieprzowe z sosem chrzanowym albo z musztardy francuskiej - mój mąż uwielbia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracuje jako
wedfghjkijuhgbv - wszedzie piszesz o woman in black - nienormalna jakas jesteś? Dziewczyny naprawde tyle jedzenia robicie na te 2 dni świąt? my święta spędzimy z moimi rodzicami, moim bratem jego zoną i dziecmi ale tylu mięs itp nie mamy. Na śanidanie będzie kiełbaska biała, zwyczajna ( od wiejskiego rzeźnika ), szybki, jajka zwykłe gotowane, jaka nadziewane, 2 sałatki, sos tatarski itp na obiad roladki + ziemniaki+buraczki z ciast sernik i babka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksarolimakaaaa
g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adddddeerrty
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
największa fanka: Kochana ja bym się nawet nie porywała na samodzielne zrobienie pasztetu bez mamy, która podpowiada w razie czego... Wystarczy, ze źle kupisz gatunki mięsa- w złych proporcjach chudego do bardziej tłustego... Kiedyś tak błysnęłam- użyłam samej wołowiny i cielęciny, żeby było dietetycznie- no i wyszedł wiórek :( A drugi nefralgiczny moment to właściwa konsystencja przed pieczeniem.. Wbrew pozorom łatwe to nie jest. Za to pieczenie mięs czy robienie szynki mam opanowane- rzadko kupuję wędlinę w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuje jako: U mnie odkąd pamiętam na wszystkie święta było mnóstwo jedzenia, wypieków. Wiesz, też inaczej jest jak ktoś lubi gotować- dla mnie to jest przyjemność, że pichcimy sobie razem z mamą, babcią, one zawsze coś podpowiadają, uczą. I na co dzień nie mamy takiej możliwości- więc 2-3 razy w roku można sobie na to pozwolić. Zresztą po świętach każdy wyjeżdża z torbą podróżną różnych smakołyków. Oczywiście gdybym sama miała wszystko przygotowywać byłoby to zdecydowanie bardziej ascetyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mam 5 dzieci. :) co do pasztetu, to masz rację, ja właśnie mam problem z tą konsystencją, bo mi wyszło dwa razy coś, co w ogóle pasztetu nie przypominało. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytyuuy
Do niczego się nie nadajecie, ani ugotować obiad,ani zrobić Święta w domu tylko ruchać się umiecie i nic wiecej. Nawet dobrze zająć się dzieckiem nie potraficie. Takie z was gospodynie jak z koziej Dupy Trąba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też zawsze było dużo jedzenia, ja bardzo lubię gotować z moją mamą, a mój mąż to jest zapalony kucharz i na święta to on robi większość potraw, a ja mu tylko pomagam i podpowiadam. on się świetnie w tym sprawdza i co najważniejsze potrafi do tego zaangażować dzieci i wszyscy uczestniczą w tym gotowaniu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fanko, świetny przepis na pasztet jest na tym blogu: http://margarytka.blogspot.com/ Dokładnego linku ci nie dam, bo w tej chwili ta strona nie działa, ale poszukaj. Tylko pamiętaj, zeby dać dużo wywaru, bo inaczej pasztet będzie za suchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz zmykam do mojej gromady, bo coś tam za duże hałasy dochodzą z kuchni, mam nadzieję, że jeszcze żyją wszyscy. :P wesołych, zdrowych i przede wszystkim ciepłych(!) świąt życzę wszystkim. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatra z ,.;:itp
Zrobilam juz pierogi i koncze flaki. Jeszcze rolade z boczku i pasxtet w planach. Jajka faszerowane, jakies salatki i 2 placki upieke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fanka to pełen podziw ;) ja mam dwójkę są tacy niegrzeczni że szok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bede robić pasztetu dołoze te jaja faszerowane i jakas sałatke i po kłopocie no i oczywiscie duuuzo jajek z majonezem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×