Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czy wasze dzieci mają

Czy wasze dzieci mają poukładane zabawki?

Polecane posty

Gość Czy wasze dzieci mają

Pytanie głównie do mam 2 lub więcej dzieci które mają swoje osobne pokoje albo osobne półki na zabawki. Czy te zabawki mają porozdzielane i czy jakoś posegregowane np osobno lalki barnie, osobno laleczki polly czy wszystko razem w jakiś pudełkach? Mam 2 dzieci córkę i syna i dobija mnie segregowanie ich zabawek bo one zaraz wracają na swoje miejsce i znów jest bałagan i pluszaki są z klockami, a lalki barnie razem z figurkami piesków. W zabawkach córki znajdują się samochody syna, a w pokoju syna pluszaki córki. Czy jest sens segregować te zabawki czy pozwolić im żyć swoim życiem byleby tylko były poukładane w szafkach i pudełkach i nie walały się po podłodze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy wasze dzieci mają
moze jednak ktos odpisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz nerwicę natręctw?
daj żyć sobie i dzieciom, oczywiście wymagaj utrzymania jakiegoś porządku ale nie tak ortodoksyjnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja segreguję zabawki. Jak wszystko jest wrzucone do jednego pudła to dla mnie wygląda to jak śmietnik. Czasem syn ciągnie mnie żebym się z nim pobawiła więc fajniej bawić się gdy jest komplet klocków, czy puzzli. Jak ma posegregowane zabawki to też się chętniej bawi bo wie gdzie ma danej zabawki szukać. Niestety zbieranie tego już nie jest takie fajne. Plus jest taki że dziecko uczy się porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy wasze dzieci mają
Właśnie mi się nie chce tego układać. 3 tygodnie temu segregowałam wszystko było w osobnych pudełeczkach, na osobnych półeczkach a dziś zaglądam i horror. Niby nie ma bałaganu bo wszystko poukładane w pudelkach ale jak się zagląda do tych pudełek to jest tam tak : kilka klocków, troche puzzli, dwie karty do gry, kilka lalek, ze 3 małe autka, pluszak, pełno figurek i garść grzebyków dla lalki. Wstałam i wyszłam. Nie chce mi się. Znów spędze dzień na segregowaniu tego a zaraz będzie wszystko tak samo pomieszane, ale z drugiej strony to może powinno to się segregować jednak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjkjkkkkkyytytt
moja ma pudelka. w jednym ma klocki.W drugim- roznosci po lalki jakies duperelki. Ksiazeczki ma na polce a maskotki w takim koszu i na lozku na oparciu. a przybory do malowania- kredki w pudelku, bloki , kartki leza na stoliku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
Są w pudełkach/na półkach/w szafie więc czego Ty wymagasz? Tak to będziesz bez przerwy sprzątać, co jest bez sensu. Jestem mamą dwumiesięczniaka, ale jak dla mnie takie sprzątanie jest bez sensu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile lat maja dzieci i dlaczego TY to segregujesz? ich zabawki, ich odpowiedzialnosc, nie ma porzadku zabawki leca do kosza. Proste. Nie mowie o roczniaku ale taki 2, 5 latek to juz spokojnie kuma o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mnie dzieciak ciągnie do zabawek to przy okazji mu je segreguję. Układamy puzzle a przy okazji odkładam inne zabawki na miejsce. Mam taki mebel z ikei który składa się z szuflad w formie pojemników. Małe zabawki do małych szuflad, duże do dużych pojemników, malowanki do osobnej szuflady, klocki do pudełka, puzzle do pudełka, narzędzia na warsztat, garnki na kuchenkę itp. Moje dziecko przygląda się a później papuguje i też odkłada na miejsce. Nie zawsze mu się chce ale ogólnie wiem że potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje mają na poleczkach,regalach misz-masz.Poprzeplatane, dlaczego? bo taka ich decyzja, i tam wolą Ja sie czepiam wtedy dopiero kiedy walają sie po podlodze i po kazdej czesci domu ich duuperelki,tego nie toleruje,i ganiam dzieciaki z tym,ich pokoik jest jedynym miejscem gdzie widnieją zabawki,nigdzie indziej,ale jesli są uporządkowane i podkladane na poleczki tam gdzie je ulozą, to co mi do tego.Ich sprawa czy misiek bedzie kolo aut,i ine bibeloty kolo siebie W pudelkach są inne rzeczy trzymane, np klocki czy rozne zestawy np majsterkowicza itd, ale pluszaki i pozostale zabaweczki są na regalach czy specjalnych dla nich przeznaczonych miejscach Jeslii nie ma syfu, bajzeru to dymu nie ma z mojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy wasze dzieci mają
Duże już są ale same nie chcą tego robić. Jak z nimi siedze to pomagają ale same nie bo wywalą to wszystko i płączą ze za dużo i nigdy tego nie posprzątają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy wasze dzieci mają
Dzięki. Moje mają 7 i 5 lat i zabawek zdecydowanie za dużo. Nie wiem czy w tym wieku chowanie ma jeszcze sens? Niestety pokój córki jest niewielki i większość zabawek ma w pudełkach pod łóżkiem do których trudno jest jej dosięgnąć bo trzeba by podnieść łóżko. Dlatego ona nawet nie wie ile ma zabawek bo 2/3 z nich jest cały czas niedostępnych a tą 1/3 którą ma jest wymieszana z zabawkami brata. Wysłałam wlasnie męża do sklepu po nową szafkę na zabawki. Wyrzucimy trochę wózków dla lalek których i tak nie używa a w to miejsce wstawimy nową szafkę dzięki czemu dostęp do zabawek będzie łatwiejszy i będzie je można szybciej posegregować. Przebiorę też zabawki i część oddamy kuzynom młodszym bo niektóre rzeczy w tych pudełkach są raczej dla młodszych dzieci. Niestety u nas bardzo czesto bywają kuzyni którzy robią totalny miszmasz w zabawkach i wszystko roznoszą z miejsca na miejsce. Powstaje spory bałagan i później moje dzieci są przytłoczone iloscią rzeczy do posegregowania i nie dają sobie z tym rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja robiłam
moje bajtle mają oddzielne pokoje, więc i tam swoje zabawki, ale i tak sobie wzajemnie wyciągają lalki i autka:p ale te wracają tak czy siak na swoje miejsce, nie ma jaki takiego bałaganu, wg mnie jest ok. Córcia dba o porządek u siebie (6 lat), a synek (4 l.) prosi zwykle o pomoc, jak sprzata, ale też się garnie, nie ma z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, czy w ogóle przy dwójce dzieci jest możliwe to, aby zabawki były poukładane. Obawiam się, że to utopia :) ja zakupiłam takie duże pojemniki plastikowe na klocki http://www.igopak.pl/produkty/pojemniki-transportowe/, ale generalnie zawsze jest bałagan, cóż, dzieciaczki …

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy dzieci maja swoje pokoje to maja tez pudla na zabawki - na klocki, autka, lalki, d**erelki. Każde ma po 4 pudelka, a na wyższych 4 polkach maja ksiazki, kolorowanki, większe zabawki... Każde wie gdzie dana zabawka nalezy i wie gdzie jej szukać. Na co dzien w pokoju jest bajzel ale wieczorem jak sprzątamy to same wiedza gdzie co chować. Wprowadź jakiś system i sie go trzymaj.... Uwazam ze puzzle zawsze powinny byc w pudelku itp. Ma byc latwo w utrzymaniu czystosci ale i w znalezieniu później jakiejs zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×