Czy przesiadywanie codziennie u dobrej kolezanki jest zle?

Moze niektorzy z was maja dzieci , i tak sie zastanawiam co byscie mysleli jakby w waszym domu codziennie przesiadywala kolezanka waszego dziecka ? Czy dziwilibyscie sie, nie chcieli aby byla u was tak czesto ? Bo ja jestem u kol. Czesto prawie codziennie, i ja i ona nie widzimy problemu, ale zastanawiam sie co mysla jej rodzice. Czy w taki dzien jak dzis (wielkanoc) nie wypada raczej do niej isc ? Prosze o pomoc :)

moze ona nic nie mowi, ale troche sie pohamuj z tymi wizytami bo to jest meczace ,zwlaszcza w taki dzien jak dzis :o chyba nie masz co ze soba zrobic

Wlasnie chodzi o to ze to ona nalega zebym do niej przychodzila i nie widzi w tym nic zlego. Mi sie jednak wydaje ze jej rodzicom to moze przeszkadzac dlatego odmawiam jej dzis tych odwiedzin ...

Czy nie masz swojego domu i rodziny że wiecznie przesiadujesz u koleżanki? Gdyby to moje dziecko miało taką namolną koleżankę sama bym jej powiedziała żeby ograniczyła wizyty u mojej córki.W Święta to już na pewno przesada chodzić po chałupach! Ja bym cie wyprosiła Każdy ma swoje życie, własną rodzinę - czy nikt ci tego nie powiedział że to jest krepujące siedzieć komuś na głowie?!!!! Pewnie w domu koleżanki była mowa na ten temat,ale takiej debilce to nie przeszkadza co myślą inni! OGARNIJ SIĘ BEZWSTYDNA dziewucho!

a przesadzacie odludki, ja tam jestem prawie codziennie u przyjaciolki i ona u mnie rowniez i moi rodzice traktuja jak jak zwyklego czlonka rodziny i moga nawet w majtach przy niej lazic i zyja:D

co innego gdy znajomosc jest mega zazyla,sama kiedys tak robilam z przyjaciolka w czasach podstawowki i gimnazjum, a co innego taka 'dobra kolezanka'

pozatym z kolezanka autorki mieszkaja rodzice, wiec pewnie nie sa przychylni tym wizytom

Jakie to żałosne! : jestes glupiia czy czytac nie umiesz? Napisalam ze to ona nalega na wizyte a nie ja. Ona chyba nie rozumie ze jej rodzice moga byc zli. Dlatego staram sie jej wytlumaczyc ze nie powinnam przychodzic czesto... a ty zachowujesz sie okropnie. Nie pozwolilabys kolezance corki jej odwiedzac ? Moze jeszcze jak wiekszosc rodzicow nawrzeszczysz na dziecko jak nie powie ci 'dzien dobry' ?? Jacy ci dorosli sa dziwni , chyba sami dziecmi nie byli -.- PS ona jest moja przyjaciolka a nie dobra kolezanka . Znamy sie bardzo dlugo. Sorki za pomylke. Moze jeszcze ktos sie wypowie ?

Masz racje, codzienne wizyty moga byc meczace, bo ludziom zwykle trudno czuc sie swobodnie we wlasnym domu gdy przychodzi ktos obcy, nawet jesli to tylko przyjaciolka corki. Wizyty w swieta na pewno bym odpuscila. Moze po prostu umowcie sie w innym miejscu? I zapraszaj tez czasem przyjaciolke do siebie :)

Do hdidnf czytać potrafię, szkoda że ty nie posiadasz dobrego wychowania.Wszystko powinno mieć swój umiar.Gdzie są rodzice,pewnie jakaś patologia? skoro nie ma zainteresowania z ich strony gdzie podziewa się ich córka? Całymi dniami jest poza domem! To jakieś chore jest