Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _sunny_

Nie dobrze mi po jedzeniu, czuję się jak krowa morska :(

Polecane posty

Gość _sunny_

Zwykle dobrze się odżywiam, a przed świętami zaczęłam żreć :( przytyłam 4 kg ważyłam 54 a teraz 58 :( boli mnie brzuch od tych sałatek, ciast, śledzików, barszczów bleeeee..... nawet pobiegać się nie da bo śnieg... a ja tak lubię sport, chodzę na siłownię, fitness... a jak tam u was ? tez czujecie się jak krowy morskie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kangur stepowy
I pewnie masz niesamowite wyrzuty sumienia, wiedząc, że kilogramów przybyło? Zaburzenia odżywiania jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _sunny_
mam wyrzuty, pisze poważnie, jak przytyję 4 kg to przestaję jeść by znów ważyć te 54 czy 52 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _sunny_
no ale to nie anoreksja choćby nawet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kangur stepowy
No to nie jest anorka, ale coś w tę stronę, bo sama piszesz, że przestajesz jeść. Najgorsze, że masz "zrytą" psychikę na tym punkcie, zresztą sama widzisz o czym jest ten temat, a patrząc na swoje ciało pewnie widzisz tylko te 4kg, które przybyły i o niczym innym nie myślisz, tylko o tym, by się ich pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _sunny_
zgadza się, nie wiem co to może byc ale te 4 kg mnie przrazaja, chociaz kiedys mialam anoreksje ale to juz bardzo dawno temu jak mialam 17 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcelinaspanikowana...
NIE PRZEGRAŁAŚ ŚWIĄT MIAŁAŚ SAŁATKE WARZYWNĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kangur stepowy
Anorka nigdy nie umiera, zawsze te myśli będą w głowie, najważniejsze jak do tego podejdziesz, chociaż w Twoim przypadku - jak piszesz, że przestajesz jeść, podchodzisz emocjonalnie, a nie z głową, dlatego ona może wrócić. Spróbuj racjonalnego, zdrowego podejścia - przytyłaś, OK, schudnąć przecież się da, ale nie w sposób drastyczny, tylko rozumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _sunny_
a wam nie chce się wymiotować po obżarstwie bo ja tak mam ... ciągle mnie mdli, w ciąży nie jestem bo okres mam. przed okresm miałam napad, czasami tak jest, ale teraz to masakra....rzygać mi sie chce ale nie pojdę do kibelka bo znowu gardło bedzie bolalo a tego nie nawiddze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×